Gość Autorkaaaa Napisano Maj 14, 2014 Dzisiaj doszłam do tego wniosku - jedyne moje marzenie, jakie chciałabym w życiu spełnić, to być chuda. Nie szczupła, tylko chuda. Dzisiejszy kanon piękna niestety tego wymaga, co z tego, że Marylin Monroe miała rozmiar 40 czy 42. Mam dosyć tego, że wszyscy powtarzają, że kobiecość też jest piękna itp. itd! W dzisiejszym świecie szansę na sukces mają tylko chude kobiety, najlepiej z długimi włosami, brzydką twarz można zakryć makijażem. A ciała nie zakryje się nawet najlepszymi ciuchami. Mam dosyć tego, że mój facet ciągle mi powtarza, że dla niego jestem idealna, najpiękniejsza... przecież mam lustro i oczy :( Ładnemu w życiu łatwiej, tak to już jest... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach