przyłapałam kolegów jak razem walili konia

Jestem w szoku. Mieszkam w akademiku i na chwilę wpadłam do sąsiadów (3 chłopaków) pożyczyć patelnię. Nie słyszeli jak pukałam i jak uchyliłam lekko drzwi to zobaczyłam jak wspólnie walą sobie konie przy lecącym na kompie p****lu. Nie zauważyli mnie na szczęści i udało mi się dyskretnie wycofać. Czy to normalne? Faceci robią razem takie rzeczy? A może to geje? - tylko, że na filmie widziałam dziewczyny a jeden z nich na pewno ma dziewczynę, która zresztą mieszka w tym samym akademiku. Konsternacja.

Słyszałem, że niektórzy chłopcy tak robią, ale sam się z tym nigdy nie zetknąłem, i całe szczęście :P

Koledzy walą konia ,a obok cipki swędzą.Gdzie logistyka

Ja kiedyś ze współlokatorem oglądałem film. Leżeliśmy na moim dużym łóżku. W filmie było trochę mocnych scen erotycznych. Kolega się podniecił. Pojawił mu się namiot i zaczął coś tam grzebać. Mówię mu - chcesz to wal. I tak jakoś wyszło, że sobie razem swobodnie zwaliliśmy. Było w tym coś strasznie podniecającego. Pały strasznie nam stały. Nie jesteśmy gejami, ale to wynika chyba z takiej erotycznej atmosfery jaka się wtedy zrobiła. Może trochę ciekawość zadziałała. Później się to nie zdarzyło, ale teraz mniej się siebie krępujemy. Może to trochę taka męska integracja;)

dla mnie walenie z drugim facetem to zwykłe pedalstwo - to NIE JEST NORMALNE!

Ale jakby historia dotyczyła dwóch dziewczyn przylapanych to nie było by komentarzy ze lesby tylko ten wątek ociekałby sperma forumowiczów :) takie to spostrzeżenie :)

ciesz się że nakryłaś ich w momencie jak sobie walili, a nie w momencie jak sobie wspólnie obciągają ;) dziewczyny też czasem zabawiają się na swoich oczach.

Od razu pedalstwo... Widzę, że spora część forumowiczów ma ze sobą problem, Takie rzeczy się zdarzają i tyle

Tez zdarzalo mi sie z kumplami ogladac pornosa jednak bez trzepania gruchy.

oglądanie wspólne, trzepanie indywidualnie :)

wspólne trzepanie to jeszcze nie gejostwo, póki każdy trzepie sobie :D

chetnie bym popatrzyla na takie przedstawienie;-)

To norma u chłopaków, może nie na studiach, ale w podstawówce, gimnazjum czy pierwszych latach szkoły średniej, takie rzeczy się zdarzają.

Moim zdaniem nic we tym dziwnego,kazdy robi t co lubi,przegiecie jest dopiero wtedy jak sa jakies zboczenia,g***ty dzieci itp to jest chore!!!!

W przypadku chłopców do pewnego wieku to nic zboczonego. W latach 90 (szkoła podstawowa) z kolegami wdarliśmy się do jakiegoś opuszczonego starego garażu i po raz pierwszy zobaczyliśmy pornografię (gazetki, plakaty). Kilka razy sobie tam razem strzepaliśmy. Kilka gazetek ukryliśmy w tzw. bazie (piwnica niedkończonego bloku), gdzie też nam się zdarzało razem lub osobno jechać na ręcznym. Dziś mam żonę, dziecko i nie interesują (nigdy nie interesowali) mnie faceci. Ale pamiętam ten dreszcz podniecenia z tych szczeniackich zabaw;) Zaspokajaliśmy wtedy swoją ciekawość i popęd;)

To nic dziwnego, faktycznie wielu chłopców w okresie dojrzewania doświadczyło podobnych sytuacji

jacy pedzie normalne zachowanie

Napisałaś że chetnię byś popatrzyła na takie przedstawienie;)? może się skontaktujemy :)??

razem z kolegami mamy kolezanke, która uczestniczy we wspólnym waleniu konika. Była pod wrazeniem, dopytywala nas jak to robimy, jak często, ostatnio nawet nam trochę pomogla...

Słuchajcie ja też doświadczyłem czegoś takiego to było dawno temu jeszcze jak byliśmy młodymi chłopcami też potrafiliśmy sie spotykać u kolegi w garażu i brać sprawe w swoje rece tylko że my robiliśmy to sobie nawzajem. I szczerze mówiąc nie żałuje tamtych chwil to było dziwne ale zarazem imponujące i podniecające jak ktoś inny brał mojego wtedy jeszcze Fiutka w dłoń i starał się mi zrobić jak najwiekszą przyjemność. Nie czuję się jakoś przez to upośledzony. No i moge zaznaczyć że teraz jestem zaręczony z śliczną kobietą która o tym wszyskim wie i mnie za to nie potępia. A wręcz przeciwnie jest zaciekawiona jak to wyglądało. Więc panowie nie wstydźcie się tego bo i wy na pewno macie z tamtych chwil miłe wspomienia:)

Ja mam 17 lat i czesto sobie wale konia, a nawet piszę o tym bloga hehe. Ale ostatnio pierwszy raz walilem razem z kumplem i to dwa razy https://ouigo.hoste.pl/1818/kumpel/po-szkole-wspolna-nauka-do-sprawdzianu-z-matmy-wspolne-walenie/

to obrzydliwe, ale mąż mi opowiadał, że jak kiedys jeździł na zgrupowania, to jego koledzy bawili się w taką zabawę: wszyscy walili sobie na jedno ciastko, ten kto się zwali ostatni to ma zjeść ciastko. Blee

Ja bym tak byl chcial byc przylapany przez jakas ciekawska dziewczyne, kobiete i niewazne w jakim wieku... :P

oj tam jak bylem na koloniach na koniec 7 klasy podstawowki i mieszkalismy w jednej sali w 10 chlopaków w wieku 14-15 lat i wiadomo że walilo sie w tym wieku i to dość czesto ale kiedys jak juz swiatlo bylo zgaszone po 22 i ktorys rzucil ze wszyscy walimy konie ale kołdry na bok no i zaczło sie wielkie walenie no wiadomo ze jak trzepie 10 chlopa to szum i odglosy ruszania skorka a nasi opiekunowie mieli dyzury i czuwali cala noc zeby cos tam mlodziez nie wymodzila i nagle wpada mloda wychowawczyni miala jakies 23 lata zapalila swiatlo myslac ze cos sie dzieje i jak zobaczyla 10 stojacych pal i tylko pisnęla i zemdlala ....no mielismy potem od kierownika koloni niezly poligon a wychowawczyni zrezygnowala i wyjechala wszystko sie rozeszlo po kolonii jak troche ucichlo to dziewczyny z najstarszej grupy czyli w naszym wieku przychodzily nad ranem do naszej sali jak wychowawcy spali i trzepaly nam palki a my im robilismy palcowke niektore pozwalaly tez sobie wsadzic w szparke albo bardziej postepowe zrobily laske mnie akurat udalo sie zapoznac dziewczyne o imieniu iza byla o rok starsza miala juz duze cycunie i bardzo owlosiona cipę jednak nie chciala stracic dziewictwa wiec chodzilem do jej sali nad ranem albo szlismy do lasu jak byla sjesta i ona trzepala mi reka a ja piescilem ja dlonia cycole i ta owlosiona cipe jak dochodzila to bardzo sie prezyla i jej cipka zaciskala sie na moim palcu ktory wchodzil glebiej gdy mielismy odjezdzac bylismy w sobie bardzo zakochani i przysiegalismy ze sie spotkamy i ona sama wystapila z inicjatywa ze chce sprobowac mojego ptaka ze chce go lizac i ssac i jak chce moge polizac jej cipke no i lizalismy sie na kocu w lecie tak robilismy to zaciekle ze ja wytrysnalem w jej ustach az sie zachlysnela a do moich ust trafila solidna porcja jej soczkow to bylo cudowne i potem jeszcze jak odpoczelismy poprosilem ja zebym mogl chocial dotknąc jej cipki swoim ptakiem wiec zgodzila sie rozchylila paluszkami swoje wargi a glowka pocieralem lekko rozowa wilgotna cipeczke pochylilem sie zyby ja pocalowac i popiescic jej cycole i nie wytrzymalem mocniej pchnalem kutasem i po niewielkim oporze bylem w jej wnetrzu lekko pisnela wystraszylem sie ze bedzie na mnie krzyczec ze pozbawilem ja dziewictwa ale po chwili mojejgo wachania przytulila mnie jeszcze mocniej i mocniej zaczela calowac i zaczela pracowac swoimi biodrami w rytm moich przchniec penisem to byl moj pierwszy raz w cipce bardzo szybko doszedlem i spuscilem sie do srodka ...potem juz nigdy nie zobaczylismy sie jakis czas pisalismy listy ale potem przestala pisac jak sie pozniej okazalo poznala starszego goscia i sie zakochala a dowiedzialem sie o tym po latach kiedy odnalazla mnie na naszej Klasie ona mial 44 a ja 43 lata spotkalismy sie niebawem jej malzenstwo sie sypalo u mnie tez byl kryzys wiec niewiele trzeba bylo zeby wyladowac w lozku spotykalismy sie przez rok i sex byl zjebisty jednak potem cos sie zaczelo psuc i zowu cisza juz 6 lat nie spotkalismy sie i takto jest

miskrzys54 dziś niezła zmyślona historia prawiku

Nie ma w tym nic dziwnego. Popęd seksualny

Ja pier... Bo to raz tak się waliło czy to na pornusie.czy nad jeziorem

Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji

Mangarden

Dnia 15.05.2014 o 12:20, Gość gość napisał:

Ja kiedyś ze współlokatorem oglądałem film. Leżeliśmy na moim dużym łóżku. W filmie było trochę mocnych scen erotycznych. Kolega się podniecił. Pojawił mu się namiot i zaczął coś tam grzebać. Mówię mu - chcesz to wal. I tak jakoś wyszło, że sobie razem swobodnie zwaliliśmy. Było w tym coś strasznie podniecającego. Pały strasznie nam stały. Nie jesteśmy gejami, ale to wynika chyba z takiej erotycznej atmosfery jaka się wtedy zrobiła. Może trochę ciekawość zadziałała. Później się to nie zdarzyło, ale teraz mniej się siebie krępujemy. Może to trochę taka męska integracja;)

po współnym lodzie jeszcze większa integracja.