Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niemowlę upadło

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mój 5 miesięczny synek upadł z kanapy na podłogę (panele).. Kanapa jest bardzo niska, ok 30 cm od podłogi. Położyłam go na środku, na grubym, miękkim kocu, z którego do tej pory (no właśnie..) nie mógł dobrze przekręcać się.. Na chwilę się odwróciłam, bo szukałam mu ubrania na zmianę. Usłyszałam uderzenie no i płacz..:/ Mały leżał na podłodze, na brzuchu, twarzą do podłogi. Płakał tylko krótką chwilę więc myslę,że bardziej ze strachu.. Obserwuję go, wydaje się, że wszystko w normie. Nie leci mu krew, reaguje normalnie, nie sinieje/puchnie.. Myślicie, ze poobserwować dalej czy mimo wszystko zadzwonić do szpitala? To moje pierwsze dziecko, wcześniej w takiej sytuacji nie byłam.. Dziekuje za mądre odpowiedzi i może historie z Waszego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
obserwuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie mogą być inne niepokojące objawy oprócz wymiotów, sinienia, opuchnięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamAnja
Nie ma chyba mamy, która czegoś takiego nie przeżyła. Dziecko nie raz "złapie guza". Obserwuj go, czy nie zmieni się jego zachowanie (bardziej pobudzony/senny) czy nie wymiotuje, itp. Jeśli coś wzbudzi Twoje podejrzenia to się nie zastanawiaj tylko biegiem na pogotowie, ale jak nic się nie dzieje to tylko obserwacja, nic innego lekarz i tak nie zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwuj dziecko, pewnie zaraz dostaniesz 1500 rad, żeby jechać na pogotowie, ale moim dzieciom, dzieciom znajomych zdarzyło się niestety to samo (właśnie w tym magicznym momencie, kiedy to takie leżące, "nier****iwe" dziecko nagle zaczyna się przewracać) , ale żadnych skutków to za sobą nie pociągnęło, dzieci mają po kilka lat, są zdrowe, dobrze się mają:) Spokojnie. A jeśli zauważysz niepokojące objawy, to jak najbardziej, jedź do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
senność nie o czasie, kiedy zazwyczaj sa drzemki, może płakać jeśli go coś boli, ale większość niemowlaków jest z gumy i nic im nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być płaczliwe, wtedy będziesz wiedzieć, że coś go boli, nadmiernie śpiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drgawki, tiki, nadmierne obudzenie, paraliż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz synek też nam się sturlał z łóżka i nic mu nie było - obserwuj. nie ma po co jechać do szpitala bo powiedzą Ci to samo. podobno jeżeli dziecko od razu zaczęlo płakać to jest dobrze, bo znaczy że nie było żadnej utraty przytomności. ewentualne wymioty, ndmierna senność mogą być objawami że coś nie tak. nie martw się :) prawie każda z nas to przeżyła. nasz właśnie zaczyna sam chodzić więc upadków już kilka było - ale i tak zawsze mi serce staje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za rady! Uspokoiłyście mnie trochę. Co do senności- to akurat jest jego pora drzemki więc zobacze jak bedzie po.. Mam pytanie jeszcze- miałam w planach wyjść z nim na spacer, ale nie wiem czy darować sobie dziś w razie gdyby coś się dzialo na spacerze, czy po prostu wyjsć tak czy siak. Gdzies czytalam opinie, że do 6 godzin od upadku nie serwowac dziecku emocji/atrakcji...dzień na spokojnie i obserwacja (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaAnja
Ja byałm z dzieckiem u lekarza na tzw. nocnej opiece, bo miało potworną biegunkę (wirus, który dopadł całą rodzinę), a kilka dni wcześniej synek nabił sobie guza i lekarz (ledwo mówiący po polsku, czarnoskóry) jak to zobaczył, to tylko tego się przyczepił, że jak to możliwe, kilka razy o to pytał, a jak, a gdzie i dziwnie na mnie patrzył, czułam się jak patol. :P W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas spadł 3 razy, w różnym wieku i różnych sytuacjach. za pierwszym razem tak się wystraszyłam że od razu mąż dzwonił po pogotowie przyjechało, zbadało usłyszałam, że nie ja pierwsza nie ostatnia, że jeśli nic się nie będzie działo to jest okey, jak mnie coś zaniepokoi rano do pediatry. Dziś jest mega zdrowym chłopcem. Poobserwuj, a jak naprawdę się boisz wsiadaj w samochód i pędź do pediatry. Z doświadczenia wiem, że jeśli Cię to uspokoi to lepiej pojechać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _greg76_
dziecko jest lekkie, wiec przy upadku działają na nie mniejsze siły niż przy upadku dorosłej osoby. Naj bardziej niebezpieczne są uderzenia głową. Nie sadze aby doznało jakich kolwiek obrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zrobi ci awantury o brak spaceru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj dziewczyn. Twoje dziecko jest malutkie. Kiedys moja bratowa na niskim tapczanie przebierała półroczną córkę. Chwila nieuwagi i malutka spadła. Przez caly dzień zachowywala się normalnie, gaworzyła, miala apetyt. W nocy bratowa coś tknęlo i kiedy poszla do lozeczka malutka była nieobecna wzrokiem. Nie łapala kontaktu. Jak ją mama wziela na ręce to się przelewala. Zadzwonili na pogotowie, potem szpital. Okazalo sie, ze malutka miala wstrząs mózgu i pękniecie czaszki z boku glowy. Prosze, nie lekcewaz tego co sie stalo. Kobiety pocieszają Cie ale nie sugeruj sie ich doswiadczeniami bo co dziecko to jest inny przypadek. Lec do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto ma mi zrobić awanturę o brak spaceru? Dziecko? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi córka spadła 2x, a ostatnio kilka dni temu :O prosto głową w panele uderzyła :O moja wina :( nie panikowałam, tylko obserwowałam Moje 2 koleżanki dostały histerii i biegły na SOR - tam z łaską zrobili usg dzieciom. Takich sytuacji mają codziennie na pęczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szczerze, to jak Was czytam i słucham swoich znajomych, to stwierdzam, że do rzadkości należą dzieciaki, które nigdy nie spadły z łóżka i zdecydowana większość jest zdrowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj dziewczyn. Twoje dziecko jest malutkie. Kiedys moja bratowa na niskim tapczanie przebierała półroczną córkę. Chwila nieuwagi i malutka spadła. Przez caly dzień zachowywala się normalnie, gaworzyła, miala apetyt. W nocy bratowa coś tknęlo i kiedy poszla do lozeczka malutka była nieobecna wzrokiem. Nie łapala kontaktu. Jak ją mama wziela na ręce to się przelewala. Zadzwonili na pogotowie, potem szpital. Okazalo sie, ze malutka miala wstrząs mózgu i pękniecie czaszki z boku glowy. Prosze, nie lekcewaz tego co sie stalo. Kobiety pocieszają Cie ale nie sugeruj sie ich doswiadczeniami bo co dziecko to jest inny przypadek. Lec do lekarza. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx :D:D:D:D:D no musialam sie usmiac-kobito gdybys wiedziala co piszesz moze bys nie pisala:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja spadła z wyższego fotela i uderzyła głową w te panele w tym wieku nic jej nie było. Z tym że łeb ma mocny bo często mi z główki dla zabawy przywali aż mi się gwazdki pokażą i ja mam ciemno przed oczami a ona się śmieje. Ma 4lata i dla zabawy dalej tak robi ale już nie mi tylko tacie lub wujkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu cię to śmieszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ją to śmieszy dlatego że kości tak małego dziecka są trochę jak z gumy Raczej nie pękają jak te dojrzałe. To miękka tkanka bardziej niż coś twardego i podatnego na pęknięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Druga sprawa że wstrząśnienie mózgu jest możliwe ale pęknięta czaszka to chyba dziecko zmarłoby na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie możliwy jest wstrząs mózgu bez objawów, tym bardziej pękniecie czaszki, pewnie objawy były tylko się nie przyznała. Ja napisałam wyżej-ja wzywałam, nic u nas się nie stało, ale gdybym miała martwić się cały dzień to bym spakowała manatki i do pediatry aby zbadał. Tzn ja jak miałam dziecko zdrowe i coś mnie niepokoiło to wzywałam wizytę domową, płaciłam 60-80 zł już nie pamiętam, ale gdyby mnie nie było stać poszłabym do przychodni. Ja pisałam wyżej-mój spadł 3 razy dzisiaj jest zdrowy-jeśli się martwisz niech go zbada pediatra-na pogotowie nie jedź bo tam gorsze cholerstwo może przynieść, pamiętam jak mi ciotka położna zawsze powtarzała jeszcze jak w ciąży byłam-unikaj pogotowia bo jeszcze się czymś zarazisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna ma katar
Mnie moje blizniaki ani razu nie spadly,po prostu musisz szybciej sie ruszac , no i to prawda ze praktyka czyni mistrza.. A co do synka to spokojnie , guz do jego wesela sie na pewno zagoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, widocznie twojej bratowej dziecko musialo doznac urazu w innych okolicznosciach, a rodzice cos ukrywaja i powiedzieli ze spadlo, a jak bylo naprawde kto wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katarzyna ma katar a ile mają twoje bliźniaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikujcie tak :-o mój obecnie 4,5 latek dwa razy spadł z kanapy jako niemowlę i nic mu nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te bliźniaki ile mają, bo zdrowe żywe dziecko jak się rusza, oczy np. raczkować czy wstawać, to nie raz głowa przywali i nabije sobie guza, można kucać obok niego u patrzeć i tak jest bęc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blizniaki katarzyny pewnie maja ze 2 dni a ona dumna ze im nigdy nic sie stalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×