Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciasniejsza pochwa po porodzie naturalnym wymysl kafeterianek

Polecane posty

Gość gość

smiac mi sie chce jak czytam ze po porodzie naturalnym macie ciasniejsza pochwe moze 1/100 ma pochwe w niezmienionym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm a co w tym dziwnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może im ciaśniej zszyli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedszkolaczka
to ja jestem ta 1/100 :) żal ci czy jak? to ze ty masz krater to już nie moja wina....teraz się zacznie jazda..ja ma ciasna a ty masz lej...ech durna prowokatorko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszyli ciaśniej? zaszyli wejście, a dalej szeroka jak wiadro!!! może niech się panowie wypowiedzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury,po porodzie jest lużniutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoj problem ze masz wiadro, nic nam do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba bardzo zdesperowana jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wrazenie ze jest taka jak wczesniej. ale na pewno predzej luzniejsza niz ciasniejsza. wy tez tak macie ze sie czesto zapowietrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
nie/stety :( na 100% jest luź/niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej tez jest ok,jestem 1,5 roku po porodzie a seks jest super,nabralam pewnosci siebie,wiem czego chce i za kazdym razem orgazm,nawet nie mysle o tym czy jest luzniej skoro doznania sa lepsze,seks to przede wszystkim psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam luźniej, ani na wylocie, ani w środku. Dziecko urodziłam duże, nacięcie było spore, szwów mnóstwo i wychodziły przez 2 miesiące ze środka, ale za to jest ciut ciaśniej niż było. Tak że wiadra nie mam:) Współczuję autorce, która pewnie ma z tym problemy i nie potrafi pojąć, że inne mają lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja coś dorzucę...będąc w 3 ciąży,mając lat 37,lekarz był mocno zdziwiony,że dwa poprzednie porody były naturalne,trzeci zresztą też :-).Badanie po 6 tyg. i znowu zdziwienie lekarza,że tak pięknie,jak to określił,wszystko się zwarło:-D.A! I nie było cięcia ani szycia,które zresztą nijak się ma do ciasności ,bo szycie jest na samym brzegu,więc co to za bzdurne teorie? To jest kwestia mięśni i tyle,u jednych wracają do stanu sprzed ciąży,u innych nie,proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wy się tłumaczycie ona i tak wie swoje ona od rana zakłada tematy o wiadrach między nogami, twierdzi ze faceta którego żona rodziła SN marzy o kochance.... ma dziewczyna problem, czuje się gorsza że miała cesarkę więc chce sobie ulżyć.... niech sobie gada, jak jej to humor poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×