Mam wrażenie, że wrażliwi ludzie są traktowani jak trędowaci

Nie chodzi mi o beksy tylko o osoby z empatią i czułością. Jesteśmy ludzmi a zachowujemy się gorzej od zwierząt. Pomaganie i współczucie jest czymś zaskakującym, a powinno być czymś normalnym. Jestem wrażliwa, lubię dzieci,zajmowanie się domem i zwierzakami. Niedziele zawsze spędzam z rodziną która jest dla mnie bardzo ważna. Jestem romantyczką i marzecielką. Tymczasem zamiast podziwiać wschody słońca chyba powinnam stanąć pod monopolowym i narzekać na politykę i brak kasy. Żeby pasować do tego świata powinnam być za selekcją naturalną, śmiać się z horrorów, olewać innych...

za dużo analizujesz

P********z.

Kazdy ma prawo byc soba jeden chce rozmawiac o seksie i polityce a inny o zwierzatkach. Wazne zeby znalesc znajomych z ktorymi dobrze sie czujesz a nie krytykowac caly swiat.

po prostu powinnaś zmienić otoczenie, bo w swoim masz za dużo idiotów, a niestety patologii będzie coraz więcej, ja jestem również bardzo wrażliwa i kocham zwierzęta ale jestem też za selekcją naturalną :)