chodakowska, mel b czy co

Mam pytanie do mam zorientowanych w temacie. Chcę zacząć ćwiczyć, żeby zgubić w obwodzie: uda, brzuch, biodra. Próbowałam scalpel Chodakowskiej (nie jestem jej fanką, chodzi o jakieś skuteczne ćw.), ale trwa on ok.40 minut..przy moim maluchu nie mam szans na zrobienie go w całości.. A wieczorem, jak mąż wraca, to jest to ok.19:30, kąpiemy dziecko, karmimy, zazwyczaj pranie robię itp I padam na twarz.. Z tego, co wiem scalpel trzeba robić minimum 3x w tyg.żeby w około miesiąc mieć jakieś efekty.. Czy są jakieś krótsze ćwiczenia - około 10 minutowe, które mogłabym robić codziennie, a efekty też byłyby w podobnym czasie? Dzięki bardzo. P.S. Nie ważne czy to Chodakowska, Mel B czy kto inny.. Chodzi o efekt/skuteczność itd.

hej tez się nad tym zastanawiałam i ja skalpel dzielę na dwie części po prostu pauzuje .. bo nie mam innej mozliwosci.

ja sie przelamalam i robie chodakowska jak dziecko pojdzie spac. mimo ze padalam na twarz to raptem sily wrocily jak zaczelam cwiczyc. osobiscie jej nie lubie ale jak dla mnie to efekty sa warte wysilku.

hej wpisz sobie na youtubie : jak ćwiczyć uda i pośladki- jak szybko ujędrnić ciało Tam dwie dziewczyny pokazuja 5 minutowe cwiczenie na nogi, bardzo fajne. Powinno sie je robic 3 razy dziennie, ja widzialam efekty

No, właśnie.. Zastanawiałam się czy można ten skalpel podzielić na części, kiedy się nie da całości na raz,, Np. o godzinie 10:00 zrobię pół..a o 18:00 drugą część.. Albo jednego dnia I połowę a drugiego II-gą..? Wiem,że ćwiczenia powinny być systematyczne - czyli jeśli trwają 40 min.to tyle powinny...ale jeśli nie ma się jak?

Podobno dopiero po pół godziny ćwiczeń organizm zaczyna spalać tłuszcz, nie wiem ile w tym prawdy... MelB ma właśnie takie serie po 10 min, osobno ćwiczenia na nogi, pupę, brzuch... Bardzo dobrze mi się z nią ćwiczy bo nie obciąża mi stawów.

ja wlasnie dziele bo nie daje rady calosci.... mam strasznie słaba kondycje od zawsze przez problemy z płucami, dlatego tez ciezko mi się oddycha. musze spróbowac mel b... ;)

ja ćwiczyłam z mel b na pośladki cały miesiąc albo nawet ponad miesiąc plus trening cardio i codzienie po 100 przysiadów i 50 brzuszków. były efekty a z mel b bardzi fajnie się ćwiczy:))) teraz niestety musiałam przestać bo mam problemy ze zdrowiem;(

Ćwiczę z Chodakowską 1,5 miesiąca. Ja efektów nie widzę, ale podobno inni widzą w co ja nie wierzę ;) no ale katuję się dalej, wyboru nie mam. Spasłam się to teraz cierpię. Skalpel jest długi to fakt. Proponuję Ci 6-minutówki. Są to filmiki Chodakowskiej (youtube), każdy po 6 minut. Możesz walnąć sobie 2-3 serie rano i ze 2 wieczorem. Ja robię 4 filmiki i padam, kondycja w stanie opłakanym...

ja to chyba przeprosze sie ze skakanką,

Polecam insanity,na efekty dlugo przy diecie nie trzeba czekac:-)

Ćwiczę z Ewką od 5 m-cy. Zaczynałam od skalpela, przeplatanego z ćwiczeniami Mel B. Potem przyszedł czas na większy hardcore i doszedł turbo spalanie i killer. Efekt? Schudłam 15,3 kg. z rozmiaru 42 do 36, obwód brzucha -13 cm, zarysowane mięsnie brzucha, ramion. Obecnie ważę 64 kg przy 174 cm. Razem z ćwiczeniami zmodyfikowałam tez swoją dietę. Wywaliłam biała mąkę i wszelkie produkty z niej, dodałam wyciskane soki warzywne (zainwestowałam w sokowirówkę), słodycze okazjonalnie.

."Obecnie ważę 64 kg przy 174 cm." Nie piszę tego złosliwie, ale nie wierze. Mam dokladnie taki wymiary, na rozmiar 36 i 38 nawet nie spoglądam. Chyba, ze masz tak piekne wyrobione miesnie i to one tyle waża

no mam wyrobione mięsnie. Ważna jest tez budowa ciała. Mam mały biust i wąskie biodra. Moja przyjaciółka ma wagę wyższa jedynie o 1 kg ale nie mieści się w 38 ma zupełnie inne proporcje ciała.

a co do wyboru ćwiczeń, nie ma znaczenia co się wybierze czy Ewkę czy Mel czy np. Jilian Michaels (tez ma super programy) ważne żeby ćwiczyć regularnie. Ćwiczenia są podobne i żadna nie odkrywała nic nowego. Ja dodam, że ćwiczyłam codziennie, dzień w dzień od 5 m-cy nie opuściłam ani jednego dnia ćwiczeń. Uzależniłam się.

Ja uwielbiam ćwiczyć z mel b . Sa one fajnie podzielone wiec robie tyle na ile mam czas lub ochotę. Ona jest taka pozytywna ze czas szybko z nia leci. Po miesiącu regularnych ćwiczeń bylo widac efekty. Zauwazali je nawet znajomi ktorzy nie wiedzielo ze cwicze. Fajne sa tez ćwiczenia na boczki z tiffany. Wydaje sie ze to tylko takie machanie pupa a na drugi dzien mialam takie zakwasy ze ruszyc sie nie moglam.

Ja a dnia na dzień zaczęłam ćwiczyć z ewą i myślałam, że zdechnę. Nie mam kondycji w ogóle, jestem 2 miesiace po porodzie. Dzielę na dwie części, bo może i dałabym radę, ale potem bym się nie pozbierała (raz tak zrobiłam). Poza tym jak już poznasz ćwiczenia to sama możesz sobie je robić tyle czasu, ile chcesz. Ważna jest rozgrzewka i potem ile chcesz brzuszków i ćwiczeń na nogi. To od lat te same ćwiczenia.

http://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8 a może to