Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak pomóc córce?

Polecane posty

Gość gość

Mam córkę przyrodnią, którą samotnie wychowywałem. Ostatnio nie dzieje się z nią dobrze. Jest cały czas smutna, nic jej nie cieszy, straciła zInteresowania, myślami jest gdzieś indziej, potrafi nigdzie nie wychodzić z domu, mało je, ma problemy ze snem. Często chowa się gdzieś po kątach w mieszkaniu, płacze albo leży całymi dniami w łóżku. Unika wspólnego spędzania czasu, innym razem pyta czy ją kocham. Nawet mówi o samobójstwie. Z nikim się nie spotyka, ani nie kontaktuje. Nigdy się z nikim nie przyjaźniła. Takie stany ma już tak naprawdę od jakiś 7 lat, najcześciej nasilają się przed wakacjami i w wakacje. W tym roku skończyła 20 lat, jest studentką. Nie lubi swoich studiów. Nie wiem jak jej pomóc, boję się, że sobie coś zrobi. Nie chcę proponować psychologa bo wiem jak zareaguje i tak nie będzie chciała do niego pójść. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym wieku pojawiają się pierwsze pragnienia bliskości (sex) ona tego potrzebuje więc się zajmi nią jak należy :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klepnij ją po tyłku i powiedz, coruniu chodź do tatusia, czas na lodzika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a szczerze to nie chcialbys zamoczyc w niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bez prostackich odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej brakuje po prostu porządnego sexu! Dlatego tak się zachowuje. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób jej dobrze języczkiem! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor się chyba obraził buahahahahaha!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo z corka, ma 13lat, w zeszlym roku stracila ojca, a ja meza. Terapeuta zaproponowala kupno szczeniaka. Aby mogla sama go wychowywac, uczyc sztuczek, dbac o niego. Jednym slowem by miala dla kogo zyc... Moze to tez dobre rozwiazanie dla twojej corki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ciężko Ci namawiać córkę na wizytę u psychologa, bo to już dorosła kobieta, ale mimo wszystko może spróbuj. Co jeżeli sama sobie nie poradzi ze swoimi problemami i dojdzie do jakiejś tragedii? Takie wizyty mogą pomóc. Może nie mów wprost o wizycie u psychologa, tylko bardziej, ze moze chcialaby sie komuś wygadać, porozmawiać. Szkoda, ze wczesniej nie pomyslales o psychologu skoro takie stany trwają juz 7 lat. Ale z mojego doświadczenia wynika. ze psycholog naprawde moze pomoc. Mamy jakies takie dziwne uprzedzenia do korzystania z tego typu pomocy. Przeciez wizyta u psychologa nie jest rownoznaczna z tym, ze jest cos z nami grubo nie tak. Kazdy ma jakies problemy, czasami pomaga sama rozmowa z drugim człowiekiem z gwarancją poufności, czasami mozna wypracowac inne schematy myslenia, nauczyc sie rozmawiac z innymi, rozładowywać napięcia, łagodzić konflikty.... lista jest długa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona już ma 20 lat i z roku na rok jest co raz gorzej. Bardzo się staram jej pomóc. Kiedyś rozmawialiśmy o wszystkim, mówiła mi nawet o jakiś bardzo delikatnych i kobiecych sprawach, teraz ona co raz bardziej się oddala i zamyka w sobie. Czuję, że ją tracę. Martwię się o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup jej wibrator :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 44
Może ktoś ja skrzywdził, albo zawód milosny i czuje sie niekochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć dobry sex leczy depresje i poprawia nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w sumie też długo miałam takie stany depresyjne, najgorzej było jak sie nie dostałam na studia i siedzialam rok w domu.. Mialam wtedy poczucie ze wszystko jest bez sensu.. To jest dołujące jak sie rośnie, dojrzewa a ma sie poczucie ze jest sie taką samą jaką sie bylo w wieku 12 lat... Jak sie nie spełnia na studiach to tez ją to może dodatkowo dołować.. Mnie wyleczyły troche studia, potem zaczęły sie przelotne "miłości", a potem sie zakochalam i mi juz przeszło zupełnie :) poprostu poszłam na przód.. Twoja córka też musi ruszyć do przodu, ty ją w tym możesz motywować ale nie zrobisz tego za nią.. Zapytaj jej czy by nie chciała porozmawiać z psychologiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest przyrodnia córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoz jej znaleźć jakas pasje w zyciu. Niech wyjdzie do ludzi. Moze jest cos co lubiła kiedys robic np malowanie, taniec czy jakis sport. Spróbuj ja wyciagnac z domu. Moze warto przrmyslec tez tego zwierzaka. Jak bedzie miala psa to bedzie musiala z nim wychodzic i moze tak małym krokami wyciagniesz ja z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponowałem kiedyś żebyśmy wybrali się do psychologa. Powiedziała, że nic jej to nie da, w niczym nie pomoże i że jest nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23 lata i moze podpowiem.pomysl ze szczeniakiem swietny pomysl! ale jesli ma stany depresyjne mocno nasilone to bedzie problem z wychodzeniem z tym psiakiem. namowic ja na wspolny wyjazd, potrzebuje bliskosci choc nawet jej sie wydaje ze nie. co do psychologa psychiatry... nie namawiac,musi sama dojrzec do tego by pojsc,chyba ze czesto mowi o samobojstwie to sila zaciagnac tylko ze moze stracic do Pana zaufanie. zaproponowac wyjscie na wspolny obiad chociaz...nie siedzxie w domu tylko bo to pogarsza sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×