Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mozna byc szczesliwym gdy się nie kocha męża

Polecane posty

Gość gość

Trzeba żyć pod jednym dachem. Czy można tak sobie wewnętrznie pouklqdac żeby być szczęśliwym . Nie wiem czy zostać dla dziecka.nie potrafię żyć nieszczęśliwa więc zostają z nim muszę nauczyć się tego szczęścia mimo braku miłości do niego. Czy to możliwe? Przestała go kochać bo mnie bardzo zawiódł i zranił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradził w taki sposób że podrywal inne. Podrywal w stylu flirt niby nic a mnie to strasznie boli.Seksu nie było a on uważa że tylko seks jest zdrada.poza tym upokorz mnie. Odrzucał mnie miesiącami mówił że mu się nie podobam. A teraz boi się że odejdę więc się przymila .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nędzna z niego kreatura. Czarno widzę waszą przyszłość. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozna byc szczesliwym zyjac w taki sposob a juz najwieksza krzywde wyrzadzisz sobie i swojemu dziecku jesli pozostaniesz w tej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego za niego wyszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odejdz od niego bo bedziesz nieszczesliwa i cierpiec Cale zycie,dziecko dorosnie a ty wtedy juz wejdziesz w lata i nie ulozysz sobie zycia.upokorzyl cie nie zaluj go odejdz,.ja tez w podobny sposob zostalam upokorzona,boli mnie to przez Cale zycie,zaluje ze nie odeszlam wczesnie ,jest juz zbyt pozno dla mnie aby budowac cos na nowo .tak wiec tkwie w tym zwiazku nigdy juz nie zaznalam pelnego szczesci,mimo jego zapewnien ze kocha.ten bol nie przechodzi zapomina sie tylko na chwile i powraca jak Bumerang to boli Cale zycie wiez mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszłam za niego bo mi się podobał. Mam czule serce i zakochałam się. On odwzajemnial moje uczucie. A raczej ją jego. On pierwszy wyznał mi miłość. Wiele razy. Szybko się oświadczył. Ją się zgodzilam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gości u z 2:32. To ją autorka tematu. Chciałbym z Tobą porozmawiać osobiście.masz jakiegoś maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko poszło z tym małżeństwem. A teraz zaczynacie się NAPRAWDĘ poznawać. Co zamierzasz? Jesteś pewna, że już go zupełnie nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam miękkie serce i kocham wszystkich ludzi więc jakiś rodzaj miłości jest. Ale jak cierpię przez to.. Chyba łatwiej by mi było bez uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śpiesz się z tym rozstaniem. Na pierwszym zakręcie chcesz już wszystko zostawić? Czy to nie zbyt pochopne? Twój mąż to świnia. Ale ludzie się zmieniają. A przysięga małżeńska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięgi bym dotrzymała. Z nikim się już nie zwiąże jeśli od niego odejdę. Separacja jest dopuszczalna przez Kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam meil ale nie chce publicznie go podac nie chodzi o ciebie ale tu bywaja rozni ludzie nie chce dostawac glupich meili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ją można się inaczej zgadac ? Nasz jakiś pomysł? Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w niemczech no moze cos wymyslimy,tez chcialabym o tym z Kims pogadac ,nie mam nawet komu sie zwierzyc dlatego wpadam tutaj zey pogadac pomysle zalozyc nowego meila a potem zkasuje ale dzis die juz spac jutro wieczorem sie odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze. Dziękuje Ci. Ja może też założe nowego. Nie mogę tu podać swojego bo jest z nazwiskiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESZCZE NIE ŻONA DO JESZCE NIE MĘŻA Kochasz mnie ? Tak. Kiedy mi się oświadczysz ? Teraz. Uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną ? Tak. Po jakimś czasie. Ja .. biorę sobie ciebie za żonę. Ja .. biorę sobie ciebie za męża. Już po ślubie. Ale ja męża nie kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mieszkam w niemczech...tez mam podobny problem...skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. Dziękuje za Wasze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×