Zbieram w życiu same ochłapy ze stołu

-sami beznadziejni faceci, którzy tylko zawracają d**ę kilka lat, żenić się nie chcą; Podczas gdy moje brzydsze koleżanki już 100lat temu wyszły za mąż; -beznadziejna praca albo jej brak, bezrobocie, zdrowie na razie jako tako, ale jakbym je straciła to nie wiem :/

Było wyjść za mąż 100 lat temu, a nie dawać dopy bez sensu. I było sie uczyć za młodu, a nie dawać dopy bez sensu. Teraz już za późno starucho.

Było wyjść za mąż 100 lat temu, a nie dawać dopy bez sensu. I było sie uczyć za młodu, a nie dawać dopy bez sensu. Teraz już za późno starucho. xxx Rozumiem że piszesz o swojej matce? OK ale temat jest o mnie.

Jeśli jesteś tak stara jak moja matka, to o czym tu pisać?

To jest temat o mnie, a nie o twojej matce starej rurze, która wys\rała takie gó\wno jak ty więc spadaj c\welu. A lat mam 25. Czy wypowie się jakaś osoba zdrowa psychicznie?

E no spoko! Jak masz 25 to jeszcze pare lat rżnięcia przed tobą. Co sie martwisz? Co sie smucisz? Ze wsi jesteś, na wieś wrócisz ;)

Następna patrząca na koleżanki, które "100 lat temu" wyszły za mąż. Daj sobie czas, nie każdy musi być mężatką i to w młodym wieku. D**ę ci zawracali, znaczy że jesteś w jakiś sposób interesująca, a że mają inny system wartości? Wybadaj takie rzeczy wcześniej, ja raz takiego spotkałam co był gotowy żenić się zaraz jak mnie poznał, byle by mieć żonę, życzę ci takiego, będziesz czuć się wyjątkowa, nie wiedząc nawet że taki typek szuka żony "bo koledzy już mają" i bierze każdą, która nie straszy urodą i nie gryzie przesadnie.

gość To jest temat o mnie, a nie o twojej matce starej rurze, która wysrała takie g***o jak ty więc spadaj cwelu. A lat mam 25. xxx wcale się nie dziwię, że nikt nie chce być z taką chamską wywłoką

gość To jest temat o mnie, a nie o twojej matce starej rurze, która wysrała takie g***o jak ty więc spadaj cwelu. A lat mam 25. xxx wcale się nie dziwię, że nikt nie chce być z taką chamską wywłoką xxx Po prostu zniżam się do twojego poziomu

Pochlebiasz sobie. Przecież sama wiesz że nigdy nie byłaś na takich wyżynach. I już nigdy nie będziesz, bo wspięcie się na k****a to szczyt twoich możliwości.