slabe wlosy u dziewczynki

Moja corka ma 3 latka. Ma bardzo slabe i cienkie wloski. Rozna jej bardzo dlugo, ze chodze z nia do fryzjera raz na 6 miesiecy bo wczesniej nie ma co obcinac. I tu moje pytanie, czy moge jakos "sprawic" zeby wloski szybciej rosly i byly gesciejsze? Czy raczej to niemozliwe? (Ja i moj maz gdy bylismy mali mielismy bujne czupryny, z mojej rodziny jak i z jego nikt nie mial problemu rzadkich wlosow wiec to pewnie nie geny)

Poradzi ktos?

po prostu takie sie spotkaly i sa slabe. nic nieporadzisz,moja kuzynka miala tak bardzo slabe,kazdy mial nadzieje,ze w koncu bedzie miala bujna czupryna jak kazdy w naszej rodzinie i sie nikt nie doczekal. ma dzis 22 lata a wlosy to doslownie cieniutki puszek. ledwo do ucha zachoduje,troche sie pokreca i tyle ich. niektorzy lonowych maja wiecej:P a jej siostra ma dlugie i geste.

Moja też 3 latka ma słabiutkie i cienkie włosy :( Jeszcze z nią nigdy u fryzjera nie byłam i moja mama jej sama w domu obcinała może ze 3-4 razy w życiu końcówki po ok. 1-2cm, bo więcej nie ma co obcinać. Dopiero teraz gdy skończyła 3 latka to mogę jej zrobić po raz pierwszy malusieńki kucyk, gumką taką najmniejszą z możliwych recepturką, ale i tak po 5 minutach się zsuwa z włosów. Ciekawa jestem jakichś porad...

Podcinanie oraz cieniowanie do tego zdrowa dieta to chyba tyle co można zrobić nie dopuszcać do anemii

tylko zdrowa dieta moze wzmocnić włosy to prawda