Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyobraźcie sobie taką sytuację

Polecane posty

Gość gość

Przychodzi do was chłopak, który jest waszym uczniem i mówi wam, że wasze lekcje są najlepsze na jakie chodził. Co sobie o nim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic. A ty jestes tym go\wniarzem czy pedagogiem, ktory zadaje takie debilne pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo co, jak nic to nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ,mój syn też tak palnął do nauczycielki od matmy , ale ona ma 50 lat i waży ze 100 kg ,ale jest z******ta babka ,ma kontakt z młodzieżą , jest ostra ale sprawiedliwa i zawsze pomaga i tłumaczy. Syn jest w 2 gim. Normalnie jej rzekł ze jest najz******tszą facetka jaka go kiedykolwiek uczyła. A o pieknej pani od niemieckiego mówi " ta debilka, bezmózg ,niech spiernicza rowy kopac a nie młodziez nauczac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak ona zareagowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie , palneła go w łeb lekko książką za słownik , poczochrała za włosy i kazała poprawić sprawdzian , myśle ze było jej miło ,mnie jest gdy syn mówi że ma z******tą mame:|)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×