Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moje dziecko ma 2 lata i nie mówi. Czy powinno chodzić do żłobka angielskiego?

Polecane posty

Gość gość

mieszkamy w Anglii. Dziecko ma dwa lata i nie mówi jeszcze. Chciałabym wrócic do pracy i oddać dziecko do żłobka. Ale czy nie zaszkodzi to dziecku? czy dziecko już w ogóle nie będzie chciało mówić czy może wręcz przeciwnie - odblokuje się? Do dziecka mówimy tylko po polsku w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po polsku cos mowi? Syn czy corka? Chlopcy zazwyczaj mowia pozniej niz dziewczynki. Moja corka ma dwa lata i dwa tygodnie i mowi pelnymi zdaniami po polsku. Mieszkamy w kraju francuskujezycznym i starsza corka dopiero zaczela po francusku rozmawiac w przedszkolu czyli majac 3 lata. Zajelo jej to niewiele czasu. W domu mowimy po polsku choc oboje z mezem mowimy po francusku. Chcielismy zeby nasze dzieci nie mialy problemow z j. polskim. Dodam ze starsza ma 5 lat i problemow jezykowych 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka dziękuję za odpowiedź :) ja mam synka. Właśnie to, że on nie mówi (jedynie 5 słów zna) powoduje u mnie lęk. Boję się że już całkiem się "wycofa" ze swoim mówieniem jak nie będzie nic rozumiał. Po polsku rozumie wszystko, tyle że nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da sobie radę. Dzieci mają to do siebie że sobie lepiej radzą niż dorośli:D Nigdy nie zapomnę opowieśc***ewnej kobiety, która mogłaby być babcią Twojej pociechy, która w latach swej młodości wahała się czy opuścić ojczyznę... Niby już była w obcym kraju ale wciąż rozważała opcję, czy nie wrócić. Synka wypuściła na podwórko do obcojęzycznych dzieci i po dwóch godzinach dziecko przyszło i zaczęło do niej mówić w obcym języku a ta ryczała jak głupia, bo nie dość że biła się ze swoimi wątpliwościami to własnego dziecka nie potrafiła zrozumieć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję Ci, podniosłaś mnie na duchu :) kurczę, a może to będzie tak, że syn nie będzie w ogóle po polsku chciał mówic, tylko od razu się na angielski "przerzuci"? to by nie było takie złe choć babcia się załamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mama dwoxh corek. Syn da sobie rade nawet w zlobku angielskojezycznym. Moj brat jak mial dwa i pol roku nic prawie nie mowil a jak mial trzy lata to byla awaria pradu i wowczas brat opowiedzial wszystkie wietszyki jakie znal - rodzice i dziadkowie zaskoczeni ;-) Mysle ze dasz rade. Syn rowniez. Powodzenia. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. Synek nie mówi, bo nie ma po co - w końcu i tak wszystkie jego potrzeby zaspokaja mama instynktownie ;-) Wśród dzieci jest inaczej. Musi się z nimi jakoś komunikować Zobaczysz, że raz, dwa buzia mu się rozwiąże ;) Zacznie tak nawijać po angielsku że się jeszcze zdziwisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
ja dałam syna do żłobka zanim zaczął a ogóle mówić - jak miał półtora roku i żłobek (oraz wakacje w Polsce tuż przed posłaniem) mu dość pomógł, bo jak zaczął mówić to od razu jechał w dwóch językach; Prędzej, czy później Twoje dziecko będzie mówić, a rozumieć zacznie szybko jak będzie musiał, bo szybko połączy mowę ciała z językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki Ex a Twoje dziecko mówi w dwóch językach w każdym osobno czy w jednym zdaniu łączy słowa polskie i angielskie? a jesli możesz to napisz mi proszę, czy w angielskich żłobkach sadzają dzieci na nocniki? bo mój syn już w dzień siada sam na nocnik i nie chciałabym tego zaprzepaścić\ i jak z drzemkami? dostosowują je do rytmu dnia danego dziecka czy jest zbiorowe leżakowanie? autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
jak zaczął mówić to doskonale rozrózniał obydwa języki, oczywiście czasem wymieszał słowa, ale generalne wiedział do kogo i w jakim języku się zwracać, jednak im dalej w las tym gorzej;) czasem wtrąca angielskie słowa do polskiego, trzeba non stop poprawiać gramatykę, używa angielskiej konstrukcji zdań do formuowania myśli po polsku... w końcu się naprostuje mam nadzieję;) tak - sadzają dzieci na nocniki i pomagają odpieluchować - musisz tylko z nimi pogadać na jakim jesteś etapie, co i kiedy - do trzech lat masz czas. Co do leżakowania u nas było po lunchu, czyli przed pierwszą kładli te dzieci, które chciały, nam akurat wpasowało się w rytm, ale to zapytaj w placówce, bo przypuszczam, że w zależności od warunków nie będą dzieciom trzymać oczu na zapałki jak będzie chciało spać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebillmobilny
A te wszystkie pytania to zadasz w zlobku, bo mozesz sie umowic na ' zwiedzenie' i wybrac co pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×