Mój świat się zawalił

Oświadczyłem się wczoraj dziewczynie. Odrzuciła. Jestem zdruzgotany. Twierdzi, że mamy wszystko a ślub nam wcale większego szczęścia nie da. Spałem u rodziców. Obawiam się, że już nigdy nie będzie tak jak było.

Zostaw ją,taka rada ale zrobisz co chcesz,ja dla mnie szkoda czasu.

Zostaw ją,taka rada ale zrobisz co chcesz,jak dla mnie szkoda czasu.

Emocjonalnie: Tyle lat rzucić w zapomnienie ? Materialnie: Zostawić jej wszystko ?

Nie dziwie się Tobie Autorze. Coś u Was jest nie tak...

Głupi, naiwny, myślałem że to marzenie każdej kobiety.

zabierz co twoje i znikaj

Coś u niej jest nie tak! Pod beretem. :-o

Zupełnie zerwij kontakt! Niech spier...

A ja zostawiłam mojego bo po 6 latach niwe zdecydował się na ten krok. A tak kochał. I wiesz co? Gdybym z nim została pewnie prędzej czy pozniej i tak nie blibysmy razem. Poznal inna i teraz daje jej wszystko to czego ja nie mialam, to czego go nauczylam. A ja/ Ja jestem sama i dochodze do wniosku ze nie ma nic gorszego, ze wolalabym byc nawet bez slubu, ale to juz twoj wybor. Pawda jest taka, ze nie kochal mnie tak jak ja jego na pewno, tylko ze bycie samemu jest o wiele wele gorsze niz bycie z kims kto ma was w d***e.

Ja też odrzuciłam zaręczyny swojego chłopaka z tego powodu i co i teraz jesteśmy ze sobą 16 rok i mamy ślicznego synka.

A co jej daje,czego Tobie nie dawal?

Wydzwania. Mam wrócić do domu. Nie wierzy, że jestem trzeźwy. Przyjedzie po mnie. I co ja jej mam powiedzieć ? Że do takiego domu nie chcę wracać ?

A ten dom to wasz wspolny?

Nie dom, tylko mieszkanie. Kupilyśmy dwa lata temu, właściwie to nam rodzice "zasponsorowali".

Nieprawda.Bycie z kimś kto nas nie kocha jest sto razy gorsze od bycia samemu.