bede mial szanse na znajomych

bede miał szanse na lepsze życie? od paru lat nie mam przyjeciół nigdy nie miałem dziewczyny większość czasu spedzam w domu przeprowadziłem się tutaj 4 lata temu i nikogo nie znam 2 lata temu zachorowałem na ostrą białaczkę i rok leżałem w szpitalu teraz rok jestem w domu i nie moge pracować ani sie uczyć ,Za miesiąc przeprowadzam się do Niemiec i nikogo tam nie będę znał.Dodam że jestem brzydki i nieatrakcyjny dla kobiet.Czuje że moje życie będzie nudne jak flaki z olejem i nic się nie zmieni ,chcę mieć świadomość że będzie lepiej bo jestem bardzo samotny

no to ja cie pociesze bedzie gorzej

no to dzięki za pocieszenie

ok rozumiem

A nie pomyślałeś że powinieneś się cieszyć życiem i dziękować Bogu że chodzisz,widzisz.Pomyśl o tych którzy nie wyjdą z choroby.Wszystko przed Tobą,będzie dobrze.Każdy ma swoje 5 minut.Zyczę powodzenia:):):)

Zawsze może być lepiej. Po co to czarnowidztwo i dołowanie kolegi?

szanse zawsze są. moze ty masz jakas depresje? pewnie tak. odwiedz moze psychiatre.

Dziękować boku heheh.Ja dziękuje bratu bo od niego szpik dostałem no i leklarzom ale bogu za co?najpierw mnie skazuje na samotność i chorobe a potem mnie wylecza ? to bez sesnu bóg nie istnieje