Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patuu

Jestem na liście złodziei w Rossmanie chociaż nigdy nic nie ukradłam

Polecane posty

Gość Patuu

Ostatnio całkiem przypadkiem dowiedziałam sie, że jestem na jakiejś liście złodzei w Rossmanie. Mam dziecko i jestem dosyć młoda dodatkowo wyglądam na jeszcze młodszą niż jestem. Często z nudów chodziłam do tego sklepu i oglądałam różne produkty zazwyczaj bardzo dokładnie analizując sklady. Jedna z pracowniczek Rossmana z którą spotakałam sie przypadkiem na weselu po wypiciu paru kieliszków zapytała mnie sie czy tam kradne bo jestem na ich liście zlodziei podobno mają moje zdjęcie ( i paru innych osob też). Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ja nigy nic tam nie ukradłam nawet mi to do głowy nie przyszło, jest mi bardzo przykro i czuję się upokożona. Moi rodzice są zamożni ja od pewnego czasu ja też zarabiam swoje pieniądze i niczego mi nie brakuje. Jak myślicie co powinnam zrobić? Czy spotkaliście sie z czymś takim? I czy takie coś jest w ogóle zgodne z prawem? BARDZO PROSZE O SZYBKĄ RA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? ja jestem na liscie BOR chociaz w zyciu nie ochranialem rzadowych swin 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że znajoma sobie z Ciebie zażartowała :) Chociaż słyszałam że mają tam fotki osób podejrzanych o kradzieże i jesli rzeczywiście często długi czas tam przebywałaś niewiele kupując mogli Cię na tej liście (o ile jest) umieścić. Ale to i tak zupełni co innego niż lista złodziei :) Ja bym taka babę potratowała lipnym listem że niby pozywam ją do sądu o zniesławienie :D a co, żarcik taki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakbywa
Wiem co czujesz, kiedys zostalam oskarzona o kradzierz kurtki w ciucholandzie...zaluje ze wtedy nie wyjasialam tej sytuacji do konca, bezpodstawnie oskarazyla mnie pracowanica, faktycznie kurtke kupilam ale jakis czas temu w tym ciucholandzie, glupia szmata, bylo to kilka lat temu, a wciaz to pamietam. Radze Ci to jakos wyjasnic bo bedziesz czula sie nie swojo w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
Koleżanka napewno nie żartowła, jest mi bardzo przykkro. Kupuje tam wiele rzeczy mam małe dziecko i miesięcznie wydaję tam około 500-600 zł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko możesz pozwać tą dziewoję o zniesławienie i nie mam na myśli lipnego pozwu. Dziewczyna oprócz tego co sąd tam zasądzi, straci pracę, bo na świadków sąd wezwie jej szefostwo. Możesz też pozwać sklep, jak ci się nudzi, chyba, że wyrażałaś zgodę na umieszczenie cię w ich szemranej bazie złodziei:). Twój wizerunek, twoja własność. Możesz też z listem protestacyjnym uderzyć wprost do Rossmanna,żądając przeprosin i zadośćuczynienia i oczywiście usunięcia cię z tej ich nielegalnej bazy. Rossmann bojąc się smrodu, powinien jakoś zareagować, a pod byle pretekstem zwolni przy okazji pannę z długim językiem. Usatysfakcjonowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą zawsze możesz iść sprawę wyjaśnić :) Na zmianie kiedy będzie ta "koleżanka" idź tam, zażądaj widzenia z kierownikiem i wyjaśnij sprawę :) nawet jeśli to prawda koleżanka i tak będzie miała...ciepło :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rossmann nie kataloguje złodziei bo to niezgodne z prawem. Jutro to sprawdzę, jeśli kłamiesz to spodziewaj się konsekwencji. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
Nie do końca, ale przynajmniej jakieś konkrety. Nie chce zeby tamta dziewczyna straciła prace, nie ona mnie umieściła na tej liście, ale dziekuję za informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to że Cię ni zamieściła lub zamieściła, nie chodzi nawet o to czy w ogóle taka lista jest. Ale nie mówi sie komuś takich rzeczy i do tego jeszcze w towarzystwie :o zero kultury i powinna zostać ukarana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
tak przyznam, że to było mało etyczne z jej strony. W końcu nie wiem co powinnam zrobić. Nie ukrywam, że bardzo mnie to zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowię poważnie, powinnaś iść i tą sprawę wyjaśnić, a koleżankę olać na zawsze bo to nie koleżanka. Albo olać i tylko postraszyć, że pójdziesz skoro masz skrupuły i nie chcesz żeby straciłą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr trupek zredukowany
Nawet jeśli taka lista jest, a pewnie jest, jakaś lista podejrzanych, bo aż się o to prosi, by ją zrobić (inna sprawa jakie są kryteria), to sklep się do tego nie przyzna i powie, że pracownica sobie zmyśliła i ją wyrzuci. Myślę, że to bez bardzo dobrego prawnika, bez prywatnego śledztwa wręcz, jest nie do ruszenia. Nikt z wezwanych przez sąd pracowników nie powie prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
I nie kłamie ona naprawde powiedziała mi ze mają moje zdjecie i kierowniczka każdemu nowemu pracownikowi pokazuje zdjecia ludzi podejzanych i kaze uwazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża kocica
Ale możesz zażądać od Rossmanna (musisz wystąpić z pismem) zaprzestania przetwarzania Twojego wizerunku i poinformowanie cię o sposobie załatwienia sprawy pod rygorem skierowania sprawy do GIODO. Jeśli ci odpiszą, że zaprzestali, to coś mogło być na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
Duża kicia czy powiesz mi więcej szczegółów na ten temat? czy mam napisać do Rossmana ogolnie czy do tej placówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr trupek zredukowany
Odpiszą, że nie zaprzestaną, bo tego nie robią. Nie przyznają się nigdy. Chyba, że ktoś sypnie ale z dowodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn ja slyszałam że w ogóle wszystkie duże markety, sieciówki itd mają takie listy poderzanych...tak że ten :p po prostu koleżanka nie powinna była o tym mówić...i pewnie na trzeźwo by nie powiedziała :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr trupek zredukowany
Oczywiście, że nie powinna, ale to nie zmienia sytuacji, że raczej nic się z tym nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do centrali Rossmanna, a kopię prześlij do tej placówki (oba listy polecone). nawet, jesli napiszą, że nie przetwarzają twojego wizerunku, to z całą pewnością go skasują ze swojej bazy danych, bo sie wystraszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
Placówki w sensie rossmana w moim miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża kicia
Mam na myśli ten sklep, do którego chodzisz i w którym być może jest ta baza. Wyżej to był mój wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię, że coś się z tym zrobi :) ale z koleżanką i owszem :p nie wierzę, że szefostwo by ją pochwaliło za takie ploty, obojętnie czy to prawda czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
pewnie nic to nie da i tak skoro sie nie przyznaja, sprobuję chyba z tym wizerunkiem, a przy okazji i tak bede chodziła do tego rossmana obok mnie ogladala wszystko jeszcze dluzej wsadzala do koszyka i odkladala bo jestem klientem a przy okazji ich podenerwuje. Nic nie ukradne wiec moga sobie mnie przeszukiwac jak chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża kicia
No i tak zrób. A dziewczyny nie ruszą, bo skąd niby mają wiedzieć skąd autorka ma takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mną zawsze w rossmanie łazi ochroniarz i ma chytrą minę ostatnio się mega gapił bo zadzwonił mi telefon w torebce i siłą rzeczy musiałam wygrzebać go z torebki....cały czas łypał podejrzliwie czy nie rozpiełam torebki po to by coś zwinąć.... to samo zimą, gdy nagle zacznie mi kapać z nosa i muszę sięgnąć po chusteczki z kieszeni lub torebki to się gapi podejrzliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
dokladnie napisze do niej na fb ze w razie co sie nie znamy i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego meza raz oskarzyli o kradziez w pracy, bez dowodow, bo przechodzil kolo szatni ,ale na kamerze godzina sie nie zgadzala. wstyd okropny, policja byla. wkurzyl sie, opierdzielil tego goscia, na drugi dzien tamten sie wyparl ze to nie on go podejrzewal. przykre to bylo, tym bardziej ze nie mielismy wtedy pieniedzy , a swieta sie zblizaly, nic nie ukradl, na swieta w domu troche jedzenia tylko, zero rarytasow a i tak go oskarzyli ze złodziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomiałam sobie jak kiedyś dawno temu zrobiło mi się słabo w Rossmanie :o zupełnie nagle, więc postawilam koszyk na ziemi i szybko wyszłam...a dwóch kolesi za mną :D na szczęście byłamblada jak trup i w ogóle nic nie zrobili tylko wrócili do sklepu...zamiast mnie ratować, ciecie jedne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patuu
u mnie akurat ochroniaż siedzi na krzesle i obserwuje wszystko z ekranu, ale za to chodza za mna panie kasjerki niby poprawiaja towar wczesniej tego nie dostrzegalam dopiero jak dowiedzialam sie ze jestem w owym katalogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×