Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

28 stopni jak ubrać niemowle 3 mc

Polecane posty

Gość gość
no jak to po co? żeby w ten upał dziecku uszu nie zawiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem co wy byście zrobiły gdyby nie było internetu. wiecie co? Zal to czytać ze nawet o ubiór swojego dziecka musicie sie pytać na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkollllii
tak czapka koniecznie bo w Polsce sa takie straszne wiatry, zdradliwe,niby nie wieje ale czasem czuc cieplutki powiew na glowce, co gorsza w uszach. dziwne tylko,ze np w UK gdzie wiejie 100% bardziej i jest to zimny wiatr i nie ma tem.28 c tylko ok 15-20c dzieci nie maja czapek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest rampers? juz kilka mam napisalo,ze zaklada rampers? czy to polaczenie rajtuz z pampersem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mają stosunkowo duże głowy w odniesieniu do reszty. Z czapkami chodzi o to że się szybciej wychlodza przez głowę niż dorosły. Przy 28st wychlodzenie raczej nie grozi. Ja dziś byłam na pierwszym spacerze z tygodniowym synem. Koszulka z krótkim na to body z długim i spodenki ze stopkami. Na głowę cieniutka czapka. Spocony nie był, nie miałam odwagi w krótkim go zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
male dzieci sie nie poca. wiec nie dziwne,ze noworodek nie byl spocony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez chce wiedzieć co to jest rampers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie już nic nie zdziwi po tym,co dzisiaj zobaczyłam w przychodni jak poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie. Upał jak cholera,mój 4 latek w samej koszulce i krótkich portkach a przyszła mamuśka z dziewczynką około 2 letnią i dziecko było ubrane tak: - kozaczki "kowbojki" -grube rajty,na te rajty rybaczki jeansowe,gruba bluzka z długim rękawem + bluza polarowa z kapturem :/ a mamuśka prawie,ze z gołą d**ą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rampers wygląda jak BODY z przedłużonymi nogawkami (taki staromodny, marynarski kostium kąpielowy dla mężczyzn z lat 30 :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygooglowalam sobie tego rampersa i teraz juz widze co to, takie spiochy,pajacyki ale bez stopek, nie wiedzialam,ze to ma taka nazwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 2 tyg, na dworze 24stopnie, dziecko na spacerze w cieniutkim pajacyku i BEZ CZAPKI. Mieszkam w uk, nad rzeka i tu wieje chyba czesciej niz w PL. No ale przeciez male dziecko i tak jest w gondoli, buda chroni je przed sloncem wiec i wiatrem... Nie znam mamy ktora robila by inaczej. Ten fenomen czapek to chyba typowo polski bo moja babcia i mama jak sie dowiedziala ze dziecko bez czapki to myslalam ze padnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas dzis tez kolo27 stopni,syn 5mcy tylko body z krotkim rekawem,bez czapki.woze go w spacerowce,ale mam duza rozkladana bude

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ma 8 miesiecy, ma podkoszulek na ramiaczka i na to przewiewna bluzeczka, spodenki i skarpetki bez zadnych butow i tak sie zastanwiam czy nie za cieplo go ubralam bo tak grzeje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem za ciepło. Moja dwa miesiące starsza w samym body z krótkim rękawem. Mieszkam na południu Polski. Jest około 26 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez mama z zelaznej
Rampers na takie upaly super, luzniejszy niz body. Ja swojego noworodka rok temu w upaly tak wozilam - na nogi czasem takie luzne nieobciskajace skarpetki, cienkie, nie frotte. Jezdzil w wozku na pieluszce tetrowej i najczesciej mialam awaryjnie flanelke lub cienki kocyk do nakrycia w razie wiatru. Z tymi czapkami to juz przesada. Co wiecej mam dziecko refluksowe i mimo nienoszenia czapek po urodzeniu a w zime glownie bawelniana nosil, z polaru uszatke tylko mega mrozy, nie byl ani razu przeziebiony, zakatarzony czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×