Brzydzę się swojego męża

W niecały rok po ślubie częściej myślę o rozwodzie. Ten związek chyba nie jest już do uratowania. Kiedyś było cudownie, On był cudowny, a teraz? Porażka totalna. Jest leniem, brudasem, zdrajcą i pozerem. Wszystko między nami si popsuło jak dowiedziałam się o zdradzie, niby wybaczyłam, ale jednak kolec w sercu tkwi i widzę, że się od siebie oddalamy. Jest mi źle.

Odejdź jak najszybciej po co w tym tkwić pewnie jesteś młoda ułożysz sobie życie z kimś normalnym.

Znajdz sobie kochanka

Tak też myślę, że jeszcze szczęście do mnie zapuka i ułoży się. Niestety, nie z tym człowiekiem.

Boże! Niecaly rok po ślubie i już rozwod? Po co wy ludzie bierzzcie te śluby? Po jaką cholerę, żeby po 10 m-cach stwierdzic ze to jednak nie to? Dzieci - najpierw dorosnijcice, a dopiero potem zakladajcie rodziny :-o

Dzieci - nie takie dzieci, a ja tkwiła w beznadziejności nie będę, trudno.

chyba poprzednia osoba piszac o dzieciach nie miala na mysli koniecznie wieku lecz rozumek

To i tak ma się nijak. Spodziewacie się związków " aż was śmierć nie rozłączy"? Nie w dzisiejszych czasach.

No i po chu... był wam ten ślub? Tak to się właśnie kończy jak dla kogoś najważniejszy jest jakiś głupi i nic nie warty papierek.

Przed ślubem zawsze jest inaczej każdy to powie.Jak nie po roku to dwóch,pięciu,dziesięciu latach.Moja kumpela rozwiodła się po pół roku a ślub mieli piękny...

Tylko się tak zastanawiam " po co"? Czy aż tak ludzie się zmieniają po ślubie? Znam parę, która była ze sobą 15 lat w tym 1,5 roku po ślubie.

dołączę do was sama mam takiego . Zaniedbał się objada się chipsami, zapuścił się ma brzuch jak u 60 latka. Seksu nie ma bo nie będę z takim żarłokiem współżyć. długo nie uprawiam seksu po co? nie mam takiej potrzeby, dzisiaj akurat powiedział że woli umrzeć bo w dupie ma zdrowie. niech umrze na własne życzenie już raz podciął żyły świr. on myli że tą próbą zatrzyma mnie to się grubo myli