wynajecie lokalu pod dzialalnosc

Wynajmuje lokal pod dzialalnosc. Znajduje się on na czyjejś posesji. Mimo wcześniejszych obietnic wlasciciela, utrudnial mi on używanie lokalu ( zamykal bramę, wchodzil do wynajmowanego przeze mnie lokalu pod moja nieobecność, itp.) Zlozylam wypowiedzenie. W umowie jest miesięczny okres wypowiedzenia i dodatkowo 14 dni na opróżnienie lokalu. Wlasciciel twierdzi ze po miesięcznym terminie wypowiedzenia na drugi dzień zamknie mi wszystko. Dodam ze policzyl platnosc za caly miesiąc. Skoro uważa ze 14 dni na opróżnienie wliczyl w te 30dni to nie powinien chyba za nie sobie liczyć? Placi się za okres użytkowania a nie za okres uprzatania. Czy mam racje? Nie wiem czy jasno wszystko opisalam. Chodzi mi o to ze do końca miesiąca uzywam i place . Po miesiącu sprzatam do 14 dni i nie place. Skoro facet każe mi się wynieść ze wszystkim do końca miesiąca to powinien policzyć tylko za pol miesiaca