dobrze tak małpie !

W ciąży bardzo szybko puchłam mimo zdrowego odżywiania i zbilansowanej diety, w 20 tygodniu nastąpiło zatrzymanie wody, w 39 tygodniu dostałam zatrucia ciążowego i miałam poród przez cc. Durna szwagierka naśmiewała się ze mnie i wyzywała od grubych świń, a teraz sama jest w ciąży, przytyła 20 kilo (30 tydzień). Ja przez całą ciążę przytyłam 25, ale ja mam 178 cm wzrostu, a ona 158 :P.

A skąd wiesz ze sie z ciebie śmiała?

ja jestem w 34 tygodniu przytylam 11 kg.Zastanawiam sie czy to duzo czy mało i czy jeszcze zacznę puchnąć, narazie nie mam z tym problemu.Nie ma co patrzec na siebie chyba w ciazy...wazne zeby pozniej wszystko fajnie zrzucic, ty jestes wysoka wiec pewnie sie wszystko rozlozyło:)szwagierka po prostu chciala ci dopiec, moze dlugo nie mogla zajsc , a moze po prostu to taki typ człowieka ze jak powyzywa to jej lżej:) olać takie panie:)

No jak to skąd? Mówiła mi to prosto w twarz. Dlatego tak się z niej teraz śmieję. A co do mojej obecnej wagi brakuje mi 4 kilo do wagi sprzed ciąży (56 kg).

Skąd wiesz,że jej też nie zatrzymuje się woda w organizmie?Swoją drogą obie jesteście siebie warte:O

obie jesteście siebie warte!

ja tam rozumiem autorke - tamta sie z niej smiala to czemu teraz ma jej wspolczuc? jak kuba bogu tak bog kubie i tyle ja nie mam szacunku do takich osob - najpierw sie wysmiewaja potem licza na wpsolczucie od innych, A na to trzeba sobie zapracowac Ja bym tez tak zrobila na Twoim miejcu i jeszcze jej przypomniala jak to z ciebie sie smiala

bo znam taka jedna w ciazy wlasnie i zawsze byla uszczypliwa i nie tylko na temat tuszy ale wlasny maz ma z nia ciezko i nie moze wytrzymac

Oczywiście co niektóre nic nie zrozumiały :-o. Ja nie śmieję się z niej dlatego, że przytyła, tylko dlatego, że sama wyzywała mnie od grubych świń, a teraz sama jest "gruba" .