Drugi raz sie nie ożenię!

Mieliśmy super weselicho,domek na wsi fajnie urządzony,ładny samochód a żona mnie zdradziła po 4 latach małżeństwa.Teraz jestem w trakcie rozwodu,żona odeszła do tego gościa i będziemy robić podział majątku.Samochodu nie oddam bo go doinwestowałem zamiast wydawać na hazard,kobiety i wódkę jak inni faceci.Tak to jest jak facet jest za dobrym i uczciwym mężem to kobieta przyprawi mu rogi :o

Wiem cos o tym,ja tez zostalam z wielkimi wielkimi dlugami po małżenstwie.

Trzeba się było porządni nauczyć robić minetkę to by na bank nie odeszła, lizanie cipki bardzo przywiązuje

tak jak dobry lodzik?

będzie podział majątku? oskub ją jak się da! oboje pracowaliście? rozwód z jej winy i alimenty na siebie weź ;)

Będzie orzekanie o winie?

Wina nie ma niestety wplywu na podzial majatku.

wiadomo, że nie ma ale jeśli będzie rozwód z jej winy to może chcieć na siebie alimenty nawet jeśli nie będzie w niedostatku

primo - rozwód tylko z orzeczeniem jej winy , potem alimenty od niej na siebie bo ci sie standart zycia pogorszył itd, prawnik bedzie wiedział jak co ? duo - pamietaj , wszystko co przed slubem było twoje , co wniosłeś do małzenstwa jest i bedzie zawsze twoje , nie wchodzi w podział majątku . To co ci mama dała , albo ktokolwiek - dał tobie ! nawet jezeli juz małzenstwo trwało też nie wchodzi w podział , pokombinowac tez idzie.

tak to jest moją znajoma facet zdradził i jeszcze okradł;/ a za to znam multum facetów i kobiet patrzacych tylko czy partner atrakcyjny, a już spojrzeć czy dobry, uczciwy to nie łaska;/

możesz próbować udowodnić, że więcej wnosiłeś do małżeństwa itd i np podział majątku może być dla Ciebie 60 - 70%, a dla niej reszta. postaraj się, a będzie dobrze.

nic nie musi udowadniac bo to wniusł nie podlega podziałowi ! No chyba , ze ktos tak nierossadny , ze na wariackich papierach jedzie , ale jezeli ma samochód ktory umowa kupna opiwa na date sprzed slubu to jest to jego odrebny majatek

z kim wy się żenicie , za kogo wychodzicie ,że rozwodzicie sie po kilku latach ?

4 lata to krótki okres wyliczyc idzie wszystko kto ile zarabiła itd.

ty sie ciesz chłopie , albo Babo , ze masz partnera jakiego masz i by to sie nigdy nie zmieniło , a nie zadawał sarkastycznych pytan :)

Orzekanie o winie będzie.Mam już nagranego prawnika.Coś czuję że nie będzie łatwo bo żona jest do mnie strasznie wrogo nastawiona.Jak by miała możliwość to pewnie by mi wbiła nóż w plecy.Ale nie odpuszczę!

Bardzo dobrze, niech sie wstydzi w sądzie, że jest dziffką. Pamiętaj żeby znaleźć dokumenty na te części majątku co były Twoją własnością jeszcze przed ślubem

Jasne, tak bez powodu żona cię zdradziła po 4 latch małżeństwa i jeszcze poszła do kochanka i pewnie zaraz po rozwodzie wezmą ślub i będą żyli długi i szczęśliwie, a tego drugiego męża nigdy nie zdradzi. :D Widocznie dopa nie chłop jesteś :D:D

myślał ciamajda że jak teście wyprawili fajne weselicho i kupili dom na wsi to on już ustawiony na całe życie i na żone może lać komisyjnie. to znalazła sobie kobieta takiego który ją docenił.

To nie jest istotne czy on jest dopa nie chłop czy nie. Była zdrada - więc facet może wnieść o orzekanie o winie i tyle. Jak facet był dopa to trzeba było się z nim rozwieść i potem dopiero wskakiwać do łożka innego, wiec to nie ma nic do rzeczy

dokładnie, nie odpuszczaj, mnie też były mąż zdradził, wniosłam o rozwód z jego winy. straszył mnie ,że mnie zniszczył, smiałam mu się w noś- wygrałam. Dzisiaj jestem szczęśliwa z człowiekiem, który mnie kocha- będzie bolało, ale będziesz jeszcze szczęśliwy !!!

to nie

Ale debile z was, ktoś powyżej ma racje że to totalnie nie ma znaczenia czy autor to dupa wołowa, czy ją adorował i czy mu stawał.Jak nie to trzeba było mu powiedzieć "sorry ale jest lipa i ja chce się rozstać" i wtedy dopiero wdawać sie w plomienne romanse. Nie zrobiła tego to poniesie konsekwencje

Przestancie wyskakiwać z tekstami typu że jestem ciamajda czy dupa.To że facet jest normalny czyli nie chleje nie bije nie przegrywa kasy u bukmachera nie chodzi do burdeli to znaczy że jest ciamajda?! Pozatym kiedys jeszcze niecały rok temu mielismy super sex i to żona często go zaczynała potem jesienią coś jej odbiło i wykręcała się zmęczeniem i okresem zaczeła mi robić jakieś dziwne awantury o byle głupstwo.A ja naiwnie myślałem że jak każda kobieta ma swoje humory...A ona już wtedy miała kochasia /nawet nie wiem skąd go wytrzasneła jak u niej w pracy same baby czyżby internet?/ Oczywiście były normalne dni jechalismy do marketu czy jakiś spacer z dzieckiem ale to było takie sztuczne,wymuszone.Mijały tygodnie a my coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy.Doszło do tego że jak pewnego wieczor*******łem seksu to kopnęła mnie piętą w noge i powiedziała że "chcesz sie ubabrać we krwi?".Było jeszcze wiele innych sytuacji które wcześniej nie miały miejsca ale szkoda o nich tu pisać.W każdym razie moje przypuszczenia sie potwierdziły.

Arturze, piszesz na KAFETERII, forum babskim. A na babskim forum facet jest albo ch**em bo zimny drań, brutal i macho, albo ch**em, bo uczuciowy i troskliwy. Tak czy inaczej, facet to świnia. Jak facet kobietę zostawi to ch*j, bo prawdziwy facet żony nie zostawi. Jak kobieta faceta zostawi, to on jest ch*j, bo jakby by prawdziwym mężczyzną to by go nie zostawiła. Jak się facet chce dzieckiem po rozwodzie zajmować to ch*j, bo chce matce odebrać dziecko. Jak facet po rozwodzie matce zostawia dziecko to ch*j, bo zostawia matkę samą z dzieckiem. To wg zasady, że jak chcesz psa uderzyć, kij się zawsze znajdzie. Nie ma sensu dyskutować ;)

Babskie forum to już od dawna nie jest ale przynajmniej najlepsze forum na sprawy typu kobieta/mężczyzna.

ależ człowieku - nie ma takiego obowiązku . nie chcesz ise żenić - nie żeń się . po co te wywody ? chcesz ,zeby cie ludzie namawiali ?

W zasadzie to nikt nie powinien sie wypowiadac bo nikt z nimi nie mieszkal i. nie spal. Moze byl zbyt spokojny, a moze ona potrzebowalska? Nikt nie wiec co i dlaczego. Wazne ,ze dziecko nie ma pelnej rodziny. Takie dokopywanie to jemu to jej nie ma sensu.

Ano nie ma :-)

W takim razie mam nadzieje, ze bedziesz sie trzymal z dala od porzadnych kobiet marzacych o slubie. ktore nie sa winne, ze taka kobiete sobie wybrales.