Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

warto usuwać włókniaka z piersi?

Polecane posty

Gość gość

Od jakiś trzech lat mam gruczołakowłókniaka w piersi, cały czas rósł (do ok. 2,5cm), po ciąży zmalał. Jutro jadę na konsultację do specjalnej poradni. Boję się, że będą chcieli go usuwać, ale słyszałam już o kilku przypadkach, gdzie po usunięciu jednego guzka pojawiało się kilka kolejnych. Mój onkolog również twierdzi, że jak raz się to "ruszy", to już nie da potem spokoju. Ma tu ktoś doświadczenie w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Ja mam gruczolako-włókniaki od dawna, co najmniej od 15 lat. Akurat dziś miałam mieć USG ale nie mogłam pójść - szkoda po powiedziałabym ci jak to wygląda obecnie. W każdym razie osiem lat temu przybyły nowe, też w drugiej piersi a obecnie wydaje się że część zniknęła (wg lekarki ale bez potwierdzenia w USG). Może to po ciąży właśnie. Miałam już skierowanie do szpitala na usunięcie (te piętnaście lat temu). Nie zdecydowałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
A odpowiedz mi, proszę, autorko tematu, czy czujesz w okolicy takiego guza jakieś kłucie, swędzenie, ćmiący, tępy ból? Ja tak i trochę mnie to niepokoi. Zauważyłam związek z miesiączką, przed jej wystąpieniem czuję coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boisz się że zmiana zezłośliwieje z czasem? Pojawianie sie kolejnych nie musi być powiązane z usunięciem zmiany, pewnie pojawiłyby się i tak. Ja bym to skonsultowała z innym onkologiem, jak słyszę że coś się rozsiewa, to od razu wiem, że mówi to konował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam usuwane juz 3 razy bo przeciez moze z tego sie zrobic zmiana zlosliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam o 8 lat, narazie kontroluje, usg, mammografia, biopsja, bede chciala usunac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka. Czasem jakoś tak jakby delikatnie pobolewa... Też od niedawna to czuję. Ciężko mi zdecydować się jakoś na to usunięcie tym bardziej, że po ciąży guzek zmalał z 25mm do 11mm... 17 czerwca jadę do centrum onkologii, zobaczę co tam mi powiedzą.. A właśnie może mi ktoś powiedzięć na czym dokładnie polega biopsja i czy jest to bolesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosik84
Jak boli to dobrze, bo zmiany rakowe nie bolą. Ja jestem właśnie kilka dni po usunięciu włókniaka, nie bolało. Myślę, ze takie zmiany trzeba usuwać, bo nigdy nie można być pewnym co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna1988 gość
Ja usunęłam. Stale rósł i odczuwałam duży dyskomfort oraz ból zwłaszcza przed miesiączką. W chwili wycięcia miał wielkość orzecha laskowego. Potem zaszłam w ciążę. Wszystkie torbiele które miałam wchłonęły się. Uważam, że dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja usunęłam pierwszy raz w wieku 19 lat, był blisko sutka i lekarz powiedział, że z racji tego gdzie się znajduje lepiej i bezpieczniej jest go usunąć ( lekarz z Instytutu Onkologii w Gliwicach, tam też robiłam zabieg). Drugi raz wycinałam w wieku 24 lat, w tej samej piersi i również blisko sutka. Miałam jeszcze kilka guzków z boku piersi ale po ciąży został tylko jeden mały, lekarz nie widzi powodów, żeby wycinać, biopsja nie wykazała podejrzanych zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze od czasu wycięcia guzka po raz drugi, czyli od 6 lat nie pojawiły się nowe zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×