dwulatek nie chce gryźć

witajcie mam dziwny problem z moim prawie dwulatkiem (syn ma dokładnie rok i 10,5 miesiąca). otóż od kilku tygodni syn wypluwa wszelkie warzywa, z zupy zjada tylko tę "wodę", reszty odmawia. nie che makaronu, marchewki czy ziemniaka. Wcześniej to wszystko normalnie przeżuwał. Dziwne to jest bo np. pieczywo chrupkie (zwykłego nie chce) czy wafle ryżowe, które są przecież twarde be problemów odgrywa i przeżuwa. Zęby mu nie wychodzą. Nie wiem już o co chodzi

pewnie taka faza na plucie, nie zmuszaj , ignoruj to zachowanie. Pewnie mu przejdzie za chwilę

dziękuję za odpowiedź :) może rzeczywiście taka faza i mu to minie, choć martwię się bo w ogóle nie przybiera na wadze. Od pół roku nie przybrał ani grama. Mógłby życ tylko powietrzem, a energii ma za dwoje.

Ooooj kochana, mój rzygał każdym kawałkiem, mieliłam mu żarcie do ukończenia 2,5 roku :o Koszmar. U Ciebie jest dobrze, bo wcześniej gryzł, także pewnie właśnie jakaś faza naszła. Przeczekaj, podtykaj oczywiście kawałki ciągle, ale nic na siłę.

nie wiem czy Cie pocieszę, mam 5 letniego syna który wazy 16 kg . Bardzo mało je, wybrzydza, enrgia go za to rozpiera :) Jest bardzo szczuply ale aktywny Dzieci przechodzą rozne fazy, bunty. Mam tez niemowle w domu, ktore pluje mlekiem i odkad zaczely sie upaly zyje glownie na sokach.

dzięki wielkie, pocieszyłyście mnie:) już myslałam, że tylko mój syn jest taki dziwny :) no nic, poczekam aż mu apetyt wróci :)

sprawdz na wszelki wypadek czy nie ma aft w buzi, skoro zeby wykluczylas