co mam myslec o zachowaniu

Znajomy niedawno zmienil sposob zachowywania sie wobec mnie, zaczal sie do mnie kleic, nie unika kontaktu, przechodzi bardzo blisko mnie, poza tym nic specjalnego, ot, spojrzenia, usmiechy, to sie zdarza wsrod znajomych. Znamy i lubimy swoich partnerow. Skad wiec to zachowanie? Jak myslicie, czuje miete, czy mozna to inaczej wyjasnic?

up

Chce ci wsadzić fallusa do ust.

bezdyskusyjnie? czekam na inne glosy?

tzipke chce ci zmiętosić

Chce ci wymasować cycuszki jak za dzieciaka mąkę ziemniaczaną do szkoły

Można wyjaśnić na kilka sposobów 1. Twój go podpuszcza żeby sprawdziś czy jesteś mu wierna. 2. Obydwoje marzą o grupowym seksie. 3. Tamtemu się spodobałaś to czuje nie tylko miętę ale i coś więcej. A tak poważniej mówiąc, przecież wiesz, to po co pytasz.

Ja jednak sądzę, że chce ci wymiętosić suteczka

bo jestem zadufana w sobie, i chcialam uzyc forum by spojrzec na sprawe obiektywniej, moze ktos ma inny pomysl lub doswiadczenia. Ale widze, ze tylko rozbudzilam chlopakom wyobrazne.

No dobra, wiec jesli zalozymy, ze moj nie ma z tym nic wspolnego, sa jakies inne opcje, dlaczego badz co badz obcy facet sie o mnie ociera?

pewnie zenic sie chce,lec po suknie i welon:D durne baby,skad wy sie bierzecie?:D

zle mnie rozumiesz. oczywiscie to, ze na mnie leci, jako pierwsze przychodzi mi do glowy, ale zastanawiam sie, czy moze to miec jakies bardziej niewinne wyjasnienie, zwlaszcza, ze miss world nie jestem. moge sama wymyslic kilka, np ze nie lubi mojego faceta i chce mu dogryzc, ale znam ich relacje i wiem, ze to nie mozliwe. Bylam ciekawa, czy inni cos wymysla, bo mnie to intryguje, ale jesli faktycznie nie ma bata i na mnie leci, to jest to mile, bo facet fajny

nie wiem, moze jest mozliwe, ze tak robi bo po prostu mnie lubi, ale bez podtekstow, moze niektorzy faceci sie tak zachowuja? to nie jest dla mnie zaden wazny problem, tak tylko pomyslalam, ze zapytam, moze ktos mi podpowie jakies inne wyjasnienie