Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojna nastolatki i tesciowej

Nastoletnia córka nie chce wybaczyć swojej babci...

Polecane posty

Gość gość
00:30 sedno bang! Różnica pokoleń i o to się rozchodzi, foch o kilka kilogramów doprowdził do tego, że małolata nie poszła do babci na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napluj komuś w twarz i powiedz, że przecież nie dał poznać po sobie, że mu to przeszkadza, xxx Weź termometr i zmierz sobie temperaturę, bo bredzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to na pewno z troski jej dopieprzyła ;) Wnuczkę rozumiem, bo sama byłam w takiej sytuacji (nie chodziło o wagę), tylko moi rodzice nie próbowali "załagodzić sprawy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - rozumiem, że ty pozwalasz się obrażać każdemu kto jest starszy, fajnie, normalni ludzie jednak mają obiekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moorland, w takim razie jesteś nieobiektywna bo projektujesz swoje własne traumatyczne przeżycia na tę sytuację :D Psycholog pomógł z tego wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka też podkopuje poczucie wartości mojego syna ( w dobrej wierze "wychowuje " go) mówiąc mu że np do niczego w życiu nie dojdzie , skończy w kryminale ,jest tumanem , na pewno nie przejdzie do nastepnej klasy , pokazuje mu też innych jacy ci inni mądrzy wysportowani a on takie byle co. Ja też byłam tak "wychowywana" dzięki bogu trafiłam na cudownego mężczyzne /męża/ który od kopa zaprowadził mnie na terapie. Teraz nasz syn ma 26 lat,kończy polibude i często żartujemy z jego "tumaństwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja p******ę, od kilku kilo nadwagi się nie umiera. Wiadomo, że zwróciła uwagę bo chciała zrobić przykrość. Niestety takie ś****wa chodzą po świecie, z wiekiem wcale nie pokornieją. W końcu święta krowa się zorientowała, że wiek nie upoważnia do wygłaszania mało subtelnych uwag na temat czyjegoś wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie są traumatyczne przeżycia, już nie przesadzaj. Pożarłam się kiedyś z dziadkiem bo za dużo komentował. Przeprosił mnie i jest w porządku, ale wina była po jego stronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moorland - nie pozwalam się nikomu obrażać, ale - niespodzianka - nie mam takich problemów - hmmm, może dlatego, że okazuję ludziom szacunek i odpłacają mi tym samym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz szczęście, bo czasami spotyka się ludzi którzy za dużo mówią. Mój dziadek jest akurat przemądrzały i się w tych swoich mądrościach zagalopował, tylko, że w przeciwieństwie do chamskiej babci w tym temacie przeprosił za nietaktowne zachowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co to znaczy że dziadek za dużo komentował, ale skoro się z nim pożarłaś, to na pewno szacunku tam brakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam babcię, która wali prosto z mostu, i to jest moja ukochana babcia. jestem do niej bardzo podobna. A jak kiedyś zaczęły mnie wkurzać jej uwagi na jeden temat, to jej o tym powiedziałam. Wyjaśniłam, że to mnie bardzo stresuje i że lepiej będzie jeśli nie będziemy tego tematu poruszać. Uszanowała to. Można? Można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczął ostro (i niesłusznie) komentować moje sprawy, chociaż nikt go o zdanie nie pytał (a zaczęło się od chodzenia do kościoła). W pewnym momencie powiedziałam mu, że się chyba zapomina i on to właśnie odebrał jako brak szacunku. Więc powiedziałam, że czekam na przeprosiny i się ich ewentualnie doczekałam - fascynująca historia, co? Koniec tego offtopa. Każdy czasem mówi coś nietaktownego, ale wtedy należy po prostu przyznać rację urażonej osobie i przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że babcia wcale przepraszać nie zamierza, więc nie można powiedzieć, że córka wybaczyć nie chce. Wy nie chcecie od niej wybaczenia, wy chcecie by pogodziła się z tym, że można ją bezkarnie obrażać. D**y wołowe z was nie rodzice, wasza córka nie wyjdzie z kompleksów i zawsze będzie się czuła jak ostatnie g***o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem córunia ma świetne poczucie własnej wartości - w tyłku ma i babcię, i ojca, z którym żre się o wizyty u babci. To rozwydrzona, gruba małolata, które pewnie wszytskie pieniądze wydaje na chipsy i McZeestawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co ma tam iść, tak ojcu odpowiada słuchanie jak ktoś obraża jego córkę? Poza tym "małolata" ma 17 lat, myśli samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do kwestii szacunku: Jaruzelski też jest stary i co? Szanuje go ktoś z Was bo jest stary???? Dla mnie to stary zbrodniarz i jedyne co mu się należy to kula w ten czerwony łeb. Kto chce to niech go szanuje ale nie wmawiajcie nikomu, że szacunek dostaje się z przydziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha świetny przykład z Jaruzelskim - no sorry słoneczko, ale Jaruzelski jak każdy komuch powinien skończy na latarni, ale na to zapracował. Jednym słowem, nawet prowadząc go na szafot zrobiłabym to w sposób kulturalny, zwracając się do niego "proszę pana" a nie "czerwona świnio". Z szacunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą - od kiedy unikanie kogoś jest przejawem braku szacunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja świętej pamięci Babcia, za życia tyle przykrych rzeczy mi powiedziała... Nie zamierzam odwiedzać grobu i zmieniać kwiatki. Nie tęsknie za nią,raczej czuję ulgę,że już nie słucham,jaką to jestem k***ą. :) Była to miła,starsza pani,dla wszystkich dookoła, poza mną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×