9 miesieczny niemowlak za nic nie chce jesc owocow

usiluje dawac mu te ze słoiczka ale on tym pluje. w sumie mu się nie dziwie bo to zazwyczaj jest kwaśne. maly nie ma jeszcze zebow wiec kawałki nie wchodzą w gre bo się krztusi. czasem zje startego na lyzeczce banana i to wszystko. macie jakies sposoby jak polepszyć smak kwaśnych owoców?

Ma 9 miesiwcy i tylko kawalek banana?

kup swieze i zmiksuj, nie beda kwasne a jak lubi mleko (twoje czy mm,obojetnie) dodaj troche na poczatek do owoców jak same nie przejda

ma skaze bialkowa i pije obrzydliwy bebilon pepti ale skoro mu to mleko smakuje to może rzeczywiście do swiezych trochę doleje. dzięki za rade. i tak ma 9 miesięcy i nie da sobie niczego wcisnąć oprócz niewielkiej ilości banana raz na ruski rok

to ja od tej rady z mlekiem - moje tez ma skaze, stad znam roooozne wybiegi zeby przemycic co potrzeba. Tyle ze moje mleka nie lubi, je na spiocha. Daj znac jak poszło.

ja dosypuje cukru do startych owoców

dam znac:) dzieki

9-29 to zle robisz

Spróbuj hipp z gruszką, wydaje mi się, że jest najmniej kwaśny z owocowych. mam problem z daniami konkretnymi i zupkami. Owoce mój mały wcina...

moja ma 8,5 mieś i też nie lubi. nie ma zębów, ale z kawałkami daje radę, choć ostatnio mniej bo ją dziąsełka bolą. daję jej banana, ostatnio melona z biszkoptem (ale zmiksowałam bo jest twardszy) a w lodówce czeka mango. jabłek nie cierpi. gruszki wiliamsa od biedy toleruje.

moja zamiast owoców woli brokuła albo dynię.. wszystko co jest mdłe :)