Rolnik szuka żony

A kktóra normalna, szanująca się kobieta chciałaby mieszkać z teściami na kupie i obrabiać mężowe pole? Praca na wsi jest mało dochodowa, a człowiek uwiązany do gospodary jak pies do budy.

Rodzice rolników naciskają, by syn znalazł żonę; musi być następstwo pokoleń, musi być gospodara "obrabiana", no i ktoś musi się starymi rodzicami opiekować.

Jak chłopa na wsi żona nie pilnuje, to się rozpić może. U moich teściów na wsi tak się mówi. Coś w tym jest.

Taką jakąś żałosną atmosferę twórcy programu stworzyli, że te kobiety za grosz godności nie mają, łaszą się tym burakom. A największe buractwo wylazło z Grześka - ja bym tego przetłuszczonego palanta kijem nie posmyrała nawet. Nie dotykać g****a, żeby nie śmierdziało.

Kochani, jestem żoną rolnika. Naprawdę dziewczyny z tego programu nie nadają się dla tych facetów. Praca na roli to nie jest zabawa. To jest biznes. Duża kasa i odpowiedzialność. Nie ma czasu na wakacje, wspólne wyjścia na kolacje itp. Jest za to niekończący się obowiązek. Ludzie oglądający ten program komentują tylko, że Adam i Grzesiek są niezdecydowani, buraki i tchórze.. Może tak, a może nie mają czasu, żeby zbiegać, kochać i nosić na rękach. Pewnie ten program im dużo uświadomił. Pozdrowionka:)

Rolnik szuka,ale nie wie czego.Jeden jakis Playboy-Pawel,drugi muzykalny szuka pewnie sponsora,Grzegorz potrzebuje dobrego specjalisty,pan starszy dobrej opiekunki.Szkoda mi tylko Zbigniewa,bo porzadny z niego czlowiek.Kasia-jest po prostu beznadziejna,pomylila programy,miala szczescie,ze nie miala konkurentki.Ewa i Ania -super kobiety,Grazynka-super psycholog,a Natalia ?piekna i madra-zycze powodzenia

Ten program to pic na wode.dlaczego dziewczyny placzecie,widzialyscie aby po2 miesiącach znajomości ktoś zdecydowany był na zeniaczkę???ludzie chodza po 5,7 lat i dopiero się zenią ,poza tym jak może dziewczyna z miasta się pchac na wies ,nie ma pojęcia o p[racy na roli,nie potrafi zabic kaczki ,z gotowaniem ma klopoty,to o co jej chodzi o tem majatek??????,bo czym zaimponuje facetowi on ma wszystko ,a ona nic.P eWO SIEDZ PANI W MIESCIE ZE SWOJA WRAZLIWOSCIA NA WIES POTRZEBA CHARPAGANA.fajny chłopak to można mowic synkowi w miescie ,titaj gospodarz na wielką miarę ,jak przyjdzie scharowany z pola to i fajność odejdzie.za wysokie progi na mysie nogi. Anka to solidna dziewczyna ,dobry material na gospodynie,ale nie może się narzucać facetowi,bo on na to nie zasluguje ,jest upasiony jak..z takim bebenem ,jak sa w jednym miescunadmiary to w innym sa braki/za niedługo cukrzyca wiencowka ,ucikaj dziewczyno gdzie pieprz rosnie.Uwazam ze rolnik powinien szukac dziewczyny .ze wsi ,znającej prace w gospodarstwie ,a nie wychuchane ,wymalowane lale i na dodatek biedne.czy panicze zenili się z chłopkami????? a teraz czy ludzie po studiach wezmą sobie za zone dziewczyne po 7 klasie???op[amietajcie się ,najbardziej niepasującą na wies była Ewa,znam takie malzxenstwo gehenna

Jak myslicie co zdradzila Ewa Grzegorzowi? Ja mysle ze albo depresja albo anoreksja.

No jakieś problemy psychiczne właśnie, anoreksja, nerwica, depresja, nie wiadomo. Ale Grzesiek to dopiero dobry, urok mu na maszyny rzuciła. ;)

czym wy się podniecacie, przecież to wszystko wyreżyserowane, naturszczykom-aktorom płacą za tę grę, w ich zachowaniu nie ma krzty spontaniczności. Mają przyciągać widzów, tworzyć dramat i nieoczekiwane zwroty akcji.

Ja stawiam na nerwicę ..

Prawda jest taka, że faceci z tego programu dostali dużo gorsze oferty matrymonialne niż spodziewali się dostać. Tzn same grube baby im odpowiedziały na anonse. Jako, że umowa podpisana i odcinki trzeba było kręcić pod groźbą zapłacenia kary to musieli wybrać bo kilka pasztetów i z nimi obcować ku uciesze gawiedzi. Moim zdaniem ten program to dramat tych wartościowych i co tu dużo mówić zamożnych mężczyzn. Każdy z nich mógłby mieć młodą seksowną tajkę czy ukrainkę. Nie dziwie się, że ci faceci woleli zrobić z siebie głupków na końcu mówiąc że poszli do programu dla jaj czy żeby szukać przyjaźni. Oni nie są głupi, ani nie mają tak obleśnego gustu jak mogłoby wyglądać na podstawie tego co widzieliśmy. Te kobiety w większości były grube, obleśne i zaniedbane, nie wnosiły nic do związku poza swoimi chorymi zachowaniami. Faceci może i częściowo zaniedbani jak to starzy kawalerowie wnosili bardzo dużo - kasę, dobrobyt, bezpieczeństwo.

sama jesteś gruba i obleśna! mi najbardziej szkoda Ani i Adama, pasowali do siebie jak ulał... zawiodłam sie na Adamie, facet po 40-tce a wciąż nie wie czego chce. A jego argumenty są głupie, przecież nikt mu sie nia kazał żenić, tak ciężko powiedzieć chce z Tobą być w związku, spotykac się, trzymac za rękę i przytulać a czas pokaże co dalej. A on jakies farmazony o przyjaźni...ble ble Przegapił swoje szczęście.

puknij się w czoło, szczęście z telewizora, że też ludzie nabierają się na te brednie

też jestem bardzo ciekawa co ewa powiedziała grzegorzowi

ALE G****O!!! program ten to porażka, kompromitacja kobiet. Nadskakują tym rolasom.

skąd w was tyle nienawiści do ludzi.

bo świat jest podły i okrutny !!! nienawidzę go ! :-(

mi sie grzesiek podoba