Autobusem z wózkiem

Witam :) niedługo wybieram się z dzieckiem w pierwszą podróż komunikacją miejską (autobusem) i nie bardzo orientuję się jak się sprawy mają z biletami jeśli będę przewozić dziecko w wózku... Bo na dziecko ogólnie obowiązuje bilet ulgowy... Tyle że tutaj dochodzi jeszcze ten wózek nie wiem więc, czy kupować bilet ulgowy czy normalny...? Pomóżcie proszę...

Ja nie kupuje biletów ani na wózek ani dla dziecka, tylko dla siebie.

dziecko w wózku przewozisz bez biletu a na samo dziecko też biletu nie potrzebujesz, bo w większości miast jest darmowy przejazd do 6 roku życia

Dziecko do lat 3 za darmo

i znowu się zacznie zawalanie miejskiej komunikacji wózkami z dzieciorami. zgroza! :-(

Co zgroza? [zły} ktoś ma może pieszo chodzić żebyś Ty mogła sobie wygodniej stać na środku autobusu :p niby w imię czego? :p

to zależy od miasta. w Krakowie dziecko do 4 lat za darmo, bagaż (w tym wózek) za darmo.

nie prawda, że do 3 lat, to zależy od miasta, u nas jest do 6 lat i wiem, że w wielu miastach też; dziecko w wózku nie potrzebuje biletu, ale jak wyjmiesz z wózka to za wózek możesz mandat zarobić ;-) ja z moją córą nie jechałam nigdy autobusem z wózkiem ;-) dopiero niedawno mnie poprosiła o przejażdżkę i wróciłyśmy od lekarza autobusem

kingastefankafranka taak własnie po to żebym mogła stać na środku :-) a matka niech zapieprza pieszo jak chce dzieciakiem terroryzować cały autobus o nierzadko właśnie tak bywa, sama często posyłam takiej zniesmaczone spojrzenie i wcale nie jestem w tym odosobniona, większości przeszkadza dzieciak w miejskim autobusie i jeszcze w tym wielkim powozie jakby nie mógł na girach ustać sam

Ok :) a Ty myślisz, że mnie obchodzą Twoje, albo czyjeś zniesmaczone spojrzenia? :D Spoglądaj sobie jak chcesz, nie mój problem, że wolisz sie zniesmaczać niż mieć dobry humor i ładną minę

a miej sobie dobrą minę do złej gry ale dobrze wiesz że bachory w wózkach są niemile widziane w komunikacji miejskiej, OGÓLNIE są niemile widziane :D no ale jak sobie ktoś dziecko robi i nie stać go na samochód to współczuję :D ja komunikacją jak muszę to wolę jeździć sama, z dzieckiem zawsze autem bo to koszmar jak dziecko wyje i się drze w autobusie, mam trochę empatii dla współpasażerów nie to co ty

Twoje zniesmaczenie za przeproszeniem gow/no mnie obchodzi. Ja z wózkiem nie jeździłam bo nie musiałam, ale matki mają prawo tak jechać i nic Ci do tego egoistko. Trzeba być ograniczonym by myśleć tak jak Ty.

Moze na Twoim zadupiu szybciej samochodem. Ja jednak z Mlocin na Natolin w godzinach szczytu wolę metrem pojechać niż samochodem. No ale Ty wielka pani jesteś bo samochod masz.

współczuje tym kobietą które nazywają dzieci bachorami, pewnie same były "rozdartymi bachorami" stąd ta opinia. Ja osobiście jechałam chyba 2 razy-raz z wózkiem, miał kilka miesięcy wtedy więc za free, drugi raz miałam go w nosidle. Nie wiem jak wygląda sprawa wyjęcia dziecięcia z wózka-bo pewnie można by polemizować-skoro dziecko płacze wyjmuje się je z wózka :] Musisz sprawdzić najlepiej na stronie pksu twojego miasta, czy dziecko za darmo do lat 3, czy do 4 czy do 6 :] A co do tych uwag to jest to komunikacja PUBLICZNA a nie prywatna a jak Tobie przeszkadzają krzyki-jeździj własnym samochodem :]

Powiem ci że w ogóle tego nie odczuwam poza kafe, żeby dziecko moje lub czyjeś, jeśli jest grzeczne, było niemile widziane w autobusie, restauracji, albo gdziekolwiek :) Poza tym moje dziecko już nie jeździ w wózku, a wózkiem autobusem jechałam z nim dwa razy :) mam nadzieję że za każdym z tych dwóch razy przejechałam takiej zołzie jak ty po stopach :D

leczcie się niektóre tutaj pełno wózków na co dzien widzę i nawet mi do głowy nie pzryszło ze komuś to przeszkadza. a nawet jeśli jest to komunikacja zbiorowa i jak komuś niewygodnie to niech sobie weźmie TAXI a nie wylicza kto może a kto nie jechać. czyli wg ciebie niepełnosprawni na wózkach też nie mają prawa jeździć tramwajem?

Niepełnosprawni jak najbardziej maja prawo ba nawet im pomagam ale co do bachorow i ich matek to nigdy takiej kwoce nie pomoge. Dorosli ludzie normalnie sie zachowuja w komunikacji miejskiej ale te bachory to bym powyrzucala szczegolnie jak ryja dra na caly autobus i to bez powodu albo siedza jak swiete krowy podczas gdy starsza osoba stoi. Bachor ma mlode nogi to powinien stac a nie krzeslo zajmuje gowniarz niewychowany a matka idiotka do kwadratu

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

Ja w tloku zawsze szczypie bachory :D Ubaw mam jak dra swoje mordy z bolu a mamuski z czerwona morda, spocone i z kudlami w nieladzie probuja swoje szczeniaki uspokoic :D Hahahahahaha!!W tloku mozna do woli szczypac male gow/na.!

ale wam te dzieci wszedzie juz przeszkadzaja:o co najlepiej w domu trzymac zamkniete do 18 r.z? masakra i wy jestescie matkami:o nie kazdego stac na samochod

przecież tu jakaś gimbaza te durnoty pisze :O od dawna nie ma modków na kafe... a szkoda...

Wiezz ja tez takie debilki jak ty szczypie a krowka nawet nie wie kto ja uszczypal.

Ja gimgowna zawsze depcze. Najlepiej jak gimbusy w sandalach jezdza. Nawet nie wiedza kto nadepnal.