Dlaczego ludzie uwielbiają chodzić do Biedronki ? Ja nie lubię tych sklepów...

Zle sie tam czuje, bylam w kilku biedronkach do tej pory (z musu a nie przyjemnosci, po prostu nie bylo zadnego wiekszego sklepu w okolicy) W niemal kazdej Biedronce jest jakos brudno, czesto pudełka lezą na podlodze, towary porozwalane, ciasno, nie mozna nic znalezc, jakosc wielu towarów to katastrofa np te slynne oranżady i wędliny w folii :O Kolejki w kasach, zazwyczaj tylko jedna jest otwarta Ogolnie nie podoba mi sie tam, a moi znajomi zachwycają się biedronkami, to juz lepszy jest Lidl i Aldi, widac ze rządzą tam Niemcy bo jest zupelnie inaczej

nie uwielbiają tylko muszą bo ich nie stać np na delime lub alme

Biedronka kiedys naprawde byla tania, teraz ma normalne ceny, tzn trzeba przeliczyc cene za 100g albo kilogram i wyjdą podobne ceny jak w Realach i Tesco.

nie wiem nie kupuje w biedrze

nie wiem, ja tam nie chodze, wole isc do osiedlowego

bo nie mają pieniędzy na zdrową żywnosc

Bo towar szybko schodzi i wszystko jest zawsze swierze ?

no nie wiem ja kupuje wyjacznie w XXXX co prawda 2 razy drozej ale nie trzeba sie wstydzic przed znajomymi ze zaopatrujesz sie tam gdzie plebs

Bo towar szybko schodzi i wszystko jest zawsze swierze xxx co to ma wspolnego z pytaniem ? ludzie chodzą do biedry bo towar szybko schodzi ? :D

bo ich nie stac na lepsze żarcie :)

czego nie rozumiesz? miala na mysli ze chodza bo wiedza ze wszystko jest swieze, bo szybko schodzi, jest duzy popyt i towar nie zalega miesiacami na polkach :|

ja wole chodzic do Lidla, czysciej i wyzsza jakosc produktów, duzo niemieckich rzeczy np proszek do prania, skoncentrowany lepszy od Vizira

ja najbardziej lubię Kaufland

to ze towar szybko schodzi...ma rację, kupujesz swoeze produkty. W innych marketach ciągle zagladam na daty produkcji, bo wiele rzeczy ma termin przydatnosci do maja. Np. czekolady, zupy w prodszku, pepsi...zalega miesiącami na półkach a potem ludzie kupują.

Nienawidze lidla i tesco,sprzedają tam szajs jakich mało.Zwłaszcza w lidlu nie dość,że drogo to jeszcze towary dziadowski dla plebsu.:O Biedronka jest ok. Ale też żaden super sklep,bo brakuje tam wielu towarów,jest mały wybór papierosów itp. Najbardziej lubię kaufland,bo jest tam bardzo duży wybòr, ceny też ok.:)

Bo sa przystępne ceny, a ludziom się w dzisiejszych czasach nie przelewa

ja w biedronce kupuje tylko produkty typu Laysy, Coca Cola bo są tansze niz w innych sklepach :D ale tego gowna robionego dla biedronki nie tykam :O bialy twaróg w folii po otwarciu rozciapana galareta ja pertole, woda zrodlana Polaris okropna smakuje jak woda destylowana, oranżada Vivat czy jakos tak z rakotworczym aspartamem i acesuflamem K :O W Lidlu kupuje głównie nabiał z Pilosa, piwo miodowe Argus z prawdziwym miodem no i słodycze Mięsa, pieczywo, kasze etc kupuje w normalnym sklepie ze zdrową żywnoscią, gó/wna nie tykam

Biedronka to całkiem niezły sklep w poròwnaniu z innymmi mają dobre zapiekanki,pierogi i inne dania gotowe,soki i jogurty też niczego sobie,chemia firmowa a tańsza,niż np. w drogeriach typu rossman.Ogólnie dyskont na plus,choć tak jak ktoś napisał jest mały wybór np. papierosów. Najgorszy jest polo market- mały wybór,goowniany towat,wysokie ceny.

A ja lubię biedronkę jest duży wybór warzyw,owoców,bułek słodkich pączków:) Wiele markowych produktów,ale też te biedronkowe np.soki niczym nie różnią się e smaku od tych z hortexu czy tymbarku.

Ja właśnie dlatego nie chodzę do lidla bo  jest niemiecki 

nie jestem jakimś bogaczem ale unikam biedronki bo tam jest zawsze ścisk, pośpiech i mnóstwo tego awanturującego się i rozwrzeszczanego bydła z bachorami na ogół. widać że biedronki oblegli Janusze i beneficjenci 500 plus, osobiście wybieram Lidla zawsze bo tam mimo że trochę drozej produkty lepszej jakości i ścisk mniejszy i spokojniej.

Przed chwilą, Gość tyjk napisał:

nie jestem jakimś bogaczem ale unikam biedronki bo tam jest zawsze ścisk, pośpiech i mnóstwo tego awanturującego się i rozwrzeszczanego bydła z bachorami na ogół. widać że biedronki oblegli Janusze i beneficjenci 500 plus, osobiście wybieram Lidla zawsze bo tam mimo że trochę drozej produkty lepszej jakości i ścisk mniejszy i spokojniej.

A jaki syf w tych biedronkach...

chodzą bo jest tanio - chodż jak mądrze ktoś już napisał ceny i tak wyższe jak kiedyś ( kto pamięta że to była nasza pierwsza polska sieciówka wykupiona teraz przez Portugalczyków) ogólnie produkty smaczne ale niskiej jakości ( piwo woła o pomstę do nieba), też wolę Lidla, co z tego że niemiecki, jakościowo produkty świetne i smaczne, trochę droższe ale nie przesadzajmy. Świetny wybór alkoholi, zwłaszcza win, w biedrze kupicie tylko tania whisky i wódkę z gorszego obiegu, ponadto asortyment odziezowy w lidlu lepszy jak w biedrze ( kupiłem świetną kurtkę jeansową na wiosnę za niecałe 69 zł i naprawdę mi sie podoba i trzyma się ok),nic nie mam do biedronek ale jak patrzę jaka tam klientela sie ciśnie pod kasą ( podziwiam kasjerki z biedronki ze umieja wytrzymać chamowatych klientów z których większosć to piwosze, Janusze i Grażyny co sie awanturują jak muszą stać minutę dłużej w kolejce albo inne pierdoły).

Nie chodżcie do biedronek jak macie do kupienia jedna albo dwie góra rzeczy bo janusz z wypchanym wózkiem albo inny seba z programu pińcet plus i tak was nie przepuści pierwszego do kasy. Kartoflisko pełną parą.

Dnia 24.05.2014 o 13:45, Gość gość napisał:

A ja lubię biedronkę jest duży wybór warzyw,owoców,bułek słodkich pączków:) Wiele markowych produktów,ale też te biedronkowe np.soki niczym nie różnią się e smaku od tych z hortexu czy tymbarku.

smakiem się nie róznią,ale składem już tak

Ja chodzę bo niestety nie mam wyboru. Asortyment średni, ludzie specyficzni. 

28 minut temu, Gość gfgfgg napisał:

smakiem się nie róznią,ale składem już tak

wszystkie soki z kartonu to syf, wy czytacie skład w tabelce z tyłu? Węglowodanów,cukru,soli tyle że szkoda gadać. Zdrowe soki to tylko własnej roboty,naturalne,własnoręcznie wyciskane. jedyny dobry i w miarę zdrowy sok to z Dawtony, te małe w szklanych buteleczkach.

Mnie się niezbyt podoba ten sklep, ale nie ze względu na opinię sklepu "dla plebsu" bo jestem dość oszczędna osobą i niskie ceny tam to akurat plus, ale bardzo mało jest tam zdrowej, mało przetworzonej żywności. Wiele produktów jest smacznych, ale naładowanych konserwantami, wzmacniaczami smaku, bardzo mało jest zdrowych produktów.

Niestety wynika to z masowej produkcji i niskich cen, bo żeby jedzenie wolniej sie psuło, to musi byc więcej konserwantów-logiczne.

Tak samo sztuczne wzmacniacze smaku może i są smaczne i tanie, ale przy tym niezdrowe.

Ciężko w tym sklepie znaleźć jakieś ekologiczne produkty np. pastę z ciecirzycy do smarowania chleba bez konserwantów, zdrowe pieczywo, soki itd.

No i co mnie jeszcze denerwuje w biedronce- straszne kolejki. Kiedyś mieszkałam blisko niej, więc siłą rzeczy dość często chodziłam na zakupy, ale średnio podobało mi się w tym sklepie.

Za to czasem trafiaja się fajne produkty do domu i modne np. jakieś kubki, pościele, świeczki, firanki itd. Też przeważnie kiepskiej jakości, ale je dość chetnie kupuje

Ja się zraziłam do biedronki bardzo. Jest brudno, produkty tracą ważność przed terminem, ludzie niemili, obsługa niemiła. Jedynie pierników szkoda, dobre były.