Smutno mi, chłopacy kolezanek nie akceptuja mojego chłopaka.

Mam kolezanki od zawsze, znamy sie od gimnazjum. Dzis mamy po 27-28 lat i niestety pojawił sie pewien problem. Mianowicie gdy spotykamy sie razem z naszymi chłopakami, chłopaki kolezanek (po prawie i administracji) dyskutuja o ustawach, kazusach itp. Mój chlopak sie nie odzywa i chyba traktuja go troche gorzej. Wszystko przez jego studia i zawod - skonczył tylko budownictwo i pracuje jako inzynier budowy, a po godzinach dorabia jako konstruktor. Nie wiem jak to zmienic, wiem, ze nie powinnam porownywac prawa z budownictwem, gdyz pewnie prawo jest znacznie ciezsze, ale mimo wszystko mi smutno.