Córka w nieślubnej ciąży i tylko ja się martwię bo mojego męża interesuje

jedynie to żeby córka zniosła dobrze poród i urodziła zdrowe dziecko, mój mąż i jego rodzice tylko o tym myślą a ja martwię się wstydem przed ludźmi, na szczęście mieszkamy w dużym mieście ale sąsiedzi będą się cieszyć że nam się nie powiodło wydać córki za mąż. Rodzina nie może się już doczekać na wnuka, córka ciągle narzeka że bardzo ją boli, musi leżeć a ich interesuje tylko ona i dziecko. A gdzie ja w tym wszystkim, pewnie skończy się na tym że ona tylko urodzi a ja będę zapieprzać przy dziecku bo moja córka nie potrafi nawet ziemniaków obrać.

Oj joj jakas Ty biedna

Nie wyręczaj jej.

a ile ma lat

To nie średniowiecze ze nie ślubne dziecko było hańba! Jesteś egoistka jak widzę

Moja siostra urodziła 13 lat temu nie slubne dziecko uważam że to nie hańba a to że nie umie obrac nawet ziemniaków to niby czyja wina a pani powinna jej pomóc psychicznie po urodzeniu będzie radość i napewno sobie córka poradzi

Po co zakładasz drugi raz ten sam temat? Dostałaś masę porad ale widać się nie podobają.

przynajmniej meza masz normalnego

czy to na serio czy to prowo czy rok 1950? :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

No cóż :) jednak trochę Twojej winy jest w tym, że córka nic nie umie :) nie chciał ci się jej nauczyć to teraz zapieprzaj

a może to córeczka sama nie chciała się nauczyć! czasami rodzice nie mają wpływu na pewne wredne zachowania dzieci - jak będziesz sama miała dzieci to zrozumiesz

Jak może nie chcieć? :D Nie mówię że córka miała na to wielką ochotę, ale po to są rodzice żeby jednak czegoś tam dzieci nauczyć, a nie tylko trzymać w domu i ładować w nie kasę.

Gdyby juz jako 10-12 latka miala jakies obowiazki w domu to by dziewczyna wszystko umiala.ale jak mamusia cale zycie uslugiwala to teraz sa tego skutki

A może się zamartwiasz, że będziesz młodą babcią? Wiesz powiem Ci w sekrecie, że to cud zostać babcią. Będziesz miała szczęście zobaczyć wnuka i się nim zaopiekować, a sąsiedzi na pewno nic nie pomyślą ani Ci nie powiedzą, bo każdy żyje swoim życiem i ma swoje problemy. A Ty wykaż się dobrą matką i naucz córkę wszystkiego bo to Twój obowiązek. Widać Twoi najbliżsi mają więcej zdrowego rozsądku , że nie zamartwiają się przyziemnymi sprawami. Najważniejsze jest zdrowie córki i dziecka a resztę ogarniesz.

Najważniejsze jest zdrowie córki i dziecka a resztę ogarniesz. xxx no dokładnie! masz piać pod niebiosa, jakie to szczęście, że córka bękarta pod dach rodzinny przyniosła, że teraz trzeba będzie ją z dzieckiem utrzymywać, masz sobie wmawiać, że spotkało cię największe szczęście na świecie - i to głupie spłycanie problemu "najważniejsze, żeby zdrowi byli"! i jeszcze masz wszystko ogarnąć z uśmiecham na ustach - w końcu wg niektórych idiotów tutaj, od tego jesteś jak d/upa od srania - po co ci własne życie czy pieniądze, albo spokój i odpoczynek - zostałaś babcią, więc masz zapieprzać!!!

i olej to wszystko! ona o tobie myślał jak wystawiała tyłek facetowi? nie ma obiadu? - to nie ma! ty idziesz do baru! nie posprzątane? to nie! - ty sprzątasz tylko po sobie!

ile córka ma lat?