zaręczyny nie za wdześnie?

hej, nie mam za kim pogaac... jestem z facetem swoim od roku, znamy sie 10 lat (bylismy dobrymi przyjaciolmi). Ja wczesniej bylam ze wspólnikiem mojego obecnego chłoapka 5 lat, zerwałam z nim, bo nie "Nie był gotowy", teraz - ten wspólnik ( a mój były 5-cio letni) jest z moją przyjaciółką i jest gotowy hmm... a ja jestem gotowa na nowy związek (chociaż mam 30, mój facet też, moja przyjaciółka 30, mój były 34)... ja mam 30 lat, on też, znamy się 10 lat (bylimy bliskimi znajomymi- z tym przyjacielem, z którym teraz jestem). Czy mam prawo domagać się deklaracji? Czy po roku to nie za wcześnie - mimo, że znamy się długo? Ile powinnam jeszcze odczekać?

Wow nic nie rozumiem ale jak się kocha to się wie kiedy jest się gotowym. Moi rodzice znali sie 7 miesiecy i wzieli slub i do tej pory sa razem.

dla wyjaśnienia: ja byłam z moim byłym 5 lat, on nie chciał się hajtać, bo "nie był gotowy". Teraz moja najlepsza przyjaciólka z nim jest - i jest gotowy hmmm. Ja jestem z byłym wspólnikiem mojego byłego, jest OK, ale ten wspólnik, a mój chłopak nie myśli nawet o zaręczynach - jesteśmy razem ponad rok - czy mam prawo się czegoś domagać??? Dodam, że moja przyjaciółka hajta się moim byłym, i byłymm wspólnikiem mojego ex..... czy mam jakieś praw? mój były mnie wsytawiał po 5 latach, etraz jest moją ex best friennd planują ślub, a ja jestem z jego byłym wspónikiem, a o nic nie planuje,,,, co mam robić? domagać się czy olać>??

dla wyjaśnienia: ja byłam z moim byłym 5 lat, on nie chciał się hajtać, bo "nie był gotowy". Teraz moja najlepsza przyjaciólka z nim jest - i jest gotowy hmmm. Ja jestem z byłym wspólnikiem mojego byłego, jest OK, ale ten wspólnik, a mój chłopak nie myśli nawet o zaręczynach - jesteśmy razem ponad rok - czy mam prawo się czegoś domagać??? Dodam, że moja przyjaciółka hajta się moim byłym, i byłymm wspólnikiem mojego ex..... czy mam jakieś praw? mój były mnie wsytawiał po 5 latach, etraz jest moją ex best friennd planują ślub, a ja jestem z jego byłym wspónikiem, a o nic nie planuje,,,, co mam robić? domagać się czy olać>??

Dodam jeszcze, ze ten wspolnik to moj kuzyn, a wlasciwie syn mojej mamy siostry.

Jak w telenoweli :-) no cóż zdarza się i tak . Nie chcesz tych zaręczyn , tylko nie możesz znieść sytuacji , że były zaręcza się z " przyjaciółką " . Sama widzisz na przykładzie poprzedniego związku , że nikogo nie zmusisz do ślubu .

wniosek nasuwa sie sam ,nie nadajesz sie na narzeczona a tym bardziej na zone

dokładnie, chcesz zaręczyn w ramach zrobienia na złość swojemu ex. Mój facet oświadczył mi się po 3 latach.

ale tu pachnie kazirodzctwem....

jak facet nie jest gotowy po roku, to po 5 też nie będzie. Znacie się 10 lat, para jesteście od roku, więc jeśli chce z Tobą założyć rodzinę to już to wie. Masz prawo domagać się deklaracji co do przyszłości.

rozumiem Cie i tutaj aż tak bardzo nie chodzi o Twoje zaręczyny i deklaracje ale o byłego...... U mnie było podobnie, byłam 3lata z facetem, czasem u mnie pomieszkiwał i marzył mi się ślub i wspólna przyszłość, ale On nie chciał, uważał że za wcześnie, ze jest za młody (miał wtedy 28lat). Jakiś czas później z wielu względów rozstaliśmy. Teraz ja jestem zaręczona, mam świetnego faceta, ale gdy zobaczyłam, że mój ex dwa tyg po naszych zaręczynach zrobił to samo ze swoją 20letnią dziewczyną to krew mnie zalała! Nie podobał mi się ten fakt i uznałam, że gdyby nie nasze zaręczyny to On w życiu też by się jej nie oświadczył. Od jego siostry z którą do dziś utrzymujemy kontakt wiem, że zrobił, to ponieważ skoro ja wychodzę za mąż to On też to zrobi. Nie wiem jak to rokuje na ich przyszłość, ale nawet trochę mi szkoda tej Jego pewnie nie świadomej niczego dziewczyny. Przyjdzie na Was czas, zagryź zęby i przede wszystkim przestań myśleć o ex, nich sobie robi co chce, a Ty pokaż że jesteś szczęśliwa w takiej sytuacji jakiej jesteś i że na ślub jeszcze przyjdzie czas :). (w kwestii wyjaśnienia mam 26 lat, mój narzeczony 27, ex 30, jego panienka 20)

nieźle się wymieniacie partnerami :)