Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzina olała moje zaproszenie

Polecane posty

Gość gość

niedawno kupiłam kawalerkę kilka osób z rodziny już było u mnie poczęstowałam obiadem ciastem i kawą, ale druga cześć rodziny nie była kilka razy zapraszałam ich do siebie, są zamożni, ja mam mieszkanie w starym bloku i do tego małe żadne luksusy, wydaje mi sie ze nie chca przyjśc po 1 mają mnie gdzieś 2 nie ma czego oglądać bo u nich "salony", myśle że gdybym miała kasę i nowym mieszkaniem byłby apartament to byli by pierwsi, zastanawiam się jak sie zachowywać przy spotkaniach rodzinnych teraz bo to taki juz jawny policzek, pozatym wujek sie obraził bo jak był u nas w mieście to miał nas odwiedzić ale nie powiedział kiedy dokładnie i jak przyszedł to był tylko brat który spał po nocce i nie zdązył dojśc do drzwi a ten się obraził i poszedł, brat do niego dzwonił na komórkę ale ten nie odbierał, niedawno chcielismy zrobic u mnie w mieszkaniu imieniny mamy to powiedzieli ze do nas nie przyjdą bo nie otworzylismy drzwi wujkowi, nie wiem czy się śmiać czy płakać, po tym wszystkim ochłodziły mi się stosunki z siostrą cioteczną po moim zaproszeniu miałam imieniny o których ona zawsze pamiętała a tym razem nie złożyła mi życzeń więc nie pozostałam jej dłużna i też jej nie złożyłam życzeń, nie mam zamiaru pchać się tam gdzie mnie nie chcą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory za psiwonie ale się odzwyczaiłam od jezyka polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat jak kupił sobie mieszkanie w nowym osiedlu togo odwiedzili więc tym bardziej mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olać taką rodzinę, po co przejmujesz się pierdołami. choćbyś na głowie stanęła to i tak nie dogodzisz takim ludziom. skoro mówisz, że są tacy ĄĘ, to po co Ci ich wizyta? żeby później obgadali jak to nie po luksusowemu mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, od takiej rodziny z daleka dla swojego swietego spokoju. Olac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja tylko jak teraz sie zachować na spotkaniach rodzinnych typu pogrzeb, ślub , chrzest itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo czy pytasz serio? Masz zamiar zaprosić całą rodzinę w celu oglądania twojego mieszkania? Jak ktoś będzie miał ochotę wpaść na kawkę to wpadnie, a jak nie to najwyżej nie zobaczy jak mieszkasz i wierz mi przeżyje! Myślicie naprawdę, ze ludzie nie mają nic innego do roboty tylko oglądać cudze mieszkania? Wystarczy, że w dobrym tonie jest uczestnictwo w komuniach, chrztach itp imprezach. P.S. A nie pomyślałaś, ze może nie darzą cię sypmatią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle że już mnie obgadali wiedzą że blok w którym kupiłam mieszkanie jest bardzo stary, ciotka była ale tylko na chwile jak jeszcze nic nie było w tym mieszkaniu, żebyście widzieli jej obrzydzoną minę jak jechaliśmy windą, która tez nowościa nie pachniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieładnie świadczy o tobie fakt, że kategoryzujesz ludzi wg statusu majątkowego - biedni przyszli obejrzeć mieszkanie, a bogaci już nie. Myślę, ze jesteś >męczybułą< i suszysz głowę wszystkim, żeby przyszli obejrzeć twoje mieszkanie i się zachwycali/pochwalili/dali prezent - nie wiem czego oczekujesz. Ciesz się mieszkaniem, jak ktoś będzie miał ochotę na pewno wpadnie, ale nie rób z tego tragedii życiowej - jak się zachować na imprezie rodzinnej, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nie kategoryzuje ale oni zawsze tacy byli że łasili sie do ludzi którzy mają kase, zawsze było zastaw się a postaw się, u nic numerem 1 była kasa nawet sie o kase kłócili,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i odpowiedziałaś sobie sama na pytanie - skoro tacy są, to nie "pasujesz" do nich. ja bym się cieszyła z takiego stanu rzeczy. nie lubię tego typu ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×