Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto nasza tragiczna historia

Myślałam, że już zawsze tak będzie. On i ja i te forum....

Polecane posty

Gość oto nasza tragiczna historia

Spędzaliśmy ze sobą każdy wieczór od przeszło 3 lat... i wtedy z dnia na dzień on przestał dawać znaki życia... wymiana baterii nie przyniosła oczekiwanego rezultatu... złośliwy los sprawił, że musieliśmy się rozstać :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto nasza tragiczna historia
Traktowałam go jak najlepszego przyjaciela. Czyściłam w najdroższych środkach dezynfekujących. Co noc pieczołowicie zamykałam na klucz w nocnej szafce, aby broń Boże się gdzieś nie zapodział... Ciężko jest tak nagle przestawić się na inny model :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto nasza tragiczna historia
W dalszym ciągu nie umiem sobie poradzić z tą stratą. Tak bardzo za nim tęsknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to ten sam, co mój.Chyba że jesteś nim.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×