Czy w kartach tarota mozna zobaczyc smierc?

Jak w temacie.

Tak jak ja wylosujesz

nie wiem, ale wiem, że karta śmierć nie oznacza śmierci, a bardziej zmiany.

Oj ludzie ,dorosnijcie w koncu .Spytajcie o nr w totku to tarot wam na pewno powie :-P :-P :-P

owszem karta śmierci nie oznacza śmierci ale tę karte każdy może sobie zobaczyć, obejrzeć :P

Oj naprawdę szkoda mi takich ludzi .Potem ida do kościoła. Poczytajcie o czarnej magii ile nieszczesc ludziom zrobiła . Jak najdalej od tego wariactwa .

z facetami tak zawsze a juz w ogole trudno to zrozumiec i z tarotem :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Pytam sie na serio - osob, ktore maja pojecie o tarocie. To nie zart. Sama klade karty od czasu do czasu jako hobby, kiedys kolezankom ale juz tego nie robie, no chyba ze ktoras bardzo poprosi. Moje zainteresowaniem kartami juz tez oslablo, raz ze jakos juz nie wierze tak jak na poczatku, dwa nie zawsze chce wiedziec co mnie czeka. Ale od czasu do czasu robie sobie rozklad na tydzien albo miesiac albo na konkretne pytanie. W zeszlym tygodniu karta na tydzien byla smierc. Nic specjalnego sie nie wydarzylo. W tym tygodniu wyszla mi karta wiezy (tez rozklad na tydzien). Zaczelam sie nad tym zastanawiac......i pomyslalam o rodzicach, ktorzy maja problemy zdrowotne. Mama ma 61 lat, tata 66. Tak na codzien to ogolnie ok, moga wyjezdzac, pracowac, ale mama miala wylew 2 lata temu, na szczescie bez uszczerbku na zdrowiu, normalnie chodzi, mowi itp. Ale wiadomo, ze drugi moze powrocic.....Tata przeszedl jakis czas temu cichy zawal. Teraz dobrze sie czuje, bierze leki, ale wiadomi, zawal moze wrocic...... Zmartwiona kartami postawilam karty na zdrowie mojej mamy i wyszly mi 6 mieczy, potem nie pamietam, potem rydwan a na koncu smierc.....:( Dla mnie to karty ewidentej smierci, naglej choroby, czy wylewu....:( U taty tez nie byly lepsze, znwowu wieza, a na pytanie czy za 5 lat nadal bedzie z nami wyszla mi karta smierci :( Rozplakalam sie, bo sie teraz strasznie boje i wogole mam caly dzien popsuty, a tak sie fajnie zapowiadalo bo mam 2 dni wolnego :( a teraz jestem zalamana :(

Jak ja mam sobie teraz z tym wszystkim poradzic?

No wlasnie o tym pisałam .Z daleka od tego wariaciactwa .Teraz to Ty juz idz do psychiatry bo nic nie pomoże .Masakra !!!!!!!!!!!!

Czemu masakra? Zaluje, ze postawilam karty, ale nie jestem psychicznie chora, nie wiem tylko jak mam sobie teraz poradzic z ta swiadomoscia.

Daj sobie spokoj z kartami - nie wiem do konca na jakiej zasadzie to polega, jak to mozliwe ze przypadkowe karty wskaza cos idealnie, ale jedno jest pewne, nie ma czegos takiego jak przeznaczenie. Wszystko mozna zmienic, tarot to analiza psychiki na chwile obecna i manipulacja faktami- wiec cos za tym musi stac. Juz nie raz sie przekonalam o tym, że "przepowiadanie przyszlosci" to bujda, sami ja kreujemy. Stoi za tym wielka inteligencja, jak wierzysz to moze byc demon , a z nim nie warto zaczynac bo stracisz wiecej niz to warte.

A co jesli karty mialy racje i przepowiedzialy smierc rodzica/rodzicow? Czy mam im o tym powiedziec? Do tej pory wiele rzeczy sie sprawdzilo, jak to wytlumaczyc? Ale niektore nie....np. ze dostane super prace, a bylo wrecz odrwrotnie.....Takze dotychczas nie wszystko sie sprawdzilo, albo moze ja zle odczytalam. Ale teraz ewidentnie wyszly zle karty i nie mam co do tego zadnych watpliwosci :(

oczywiście że Karta Śmierć oznacza zmiany,a już wzmianki o kościele niektóre niech sobie co niektóre,darują.najpierw kładziecie się do łóżka z kochasiami a potem pędzicie do kościołka żeby się z koorestwa wyspowiadać szmaty z podwójną moralnością :o tfu!

Jesli jeszcze jesteś zdrowa to wyrzuć tego demona z domu i to szybko .Wejdz na stronki i poczytaj o ludziach owladnietych demonami. Ludzie kużwa 21 wiek a wy ciaagle w średniowieczu siedziecie. Wylew moze powrócić .....Mzesz zlamac noge w łazience na sliskiej podlodze .Karta to przewidzi ?! Macie mózgi a poslugujecie się zabobonami narazacie swoje zdrowie psychiczne na wielki szwank !!!!

Szkoda, myslalam ze sa tutaj osoby ktora znaja sie na kartach, ale jednak nie:(

miejmy nadzieje, ze wrozba sie nie spelni

Tak mozna, karty nie wyszły najlepsze . Moze to znaczyć cierpienia i pogorszenie zdrowia. Dlatego sobie baaardzo rzadko stawiam

Znają sie na czyms wiecej niz na sztywnej kartce papierku. Znaja sie na demonach ktore siedza w tym papierku ale ty juz jestes glucha . Twoje zycie Ty wybierasz ,ja tylko ostrzegam.

mnie kiedys wyszla z 10 mieczami i gwiazda jako zludna nadzieja, na szczescie rzadko takie cos wychodzi

demony nie znaja przyszłosci mogę jedynie zgadywać i potem pomagac by się spełniła demony sa o wiele inteligetniejsze od ludzi za to znajaa przeszłość i dla tego wruszka w 100% zna przeszłość i tak zamo jest z jasnowidzami demony sa to wredne niebezpieczne istoty one nie pomagaja ale chca zniszczyc człowieka

Juz troche lepiej sie czuje, chociaz ciagle o tym mysle.....i zaluje ze postawilam karty. Wiecej tego nie zrobie, chociaz mam karty od 5 lat. Nie chce wiedziec co mnie czeka i moich najblizszych.