Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAKBYSCIE ZAREAGOWALI gdyby przy stole i gosciach taka sytuacja jak u mnie byla

Polecane posty

Gość gość

siedzimy przy stole b zjechala sie rodzina na imieniny mamy i ja jestem juz starsza bo 30stka na karku i nie wyszlam za mąz i nie mam dzieci ..mama smutna bo tylko ona z rodzenstwa nie jest babcia i nie ma wnuka.. i przy stole bylo pelno gosci a w tym dwie osoby obce ,ktore znaja mame i wpadli a reszta rodziny nie zna ich wcale.. i nagle wujek czyli brat mamy zaczal przy wszystkich do mamy:"marta zobacz ja juz mam czworo wnuków i wszyscy mamy juz wnuki tylko ty nie masz..musisz cos robic zeby babcia byc..." a mama :"co ja zrobie ,ja nic nie zrobie..chyba sie nie doczekamy tego.. ?" i ja siedzialam przy stole i wszyscy patrzyli na mnie ...nie wiedzialam co powiedziec..w tym te dwie obce osoby tez patrzyly na mnie jak na skazańca...poczulam sie okropnie..ale nie powiedzialam nic.. co wy byscie w takiej sytuacji zrobili albo co odpowiedzieli... to moje zycie i ja nie chce dzieci ..przynajmniej na razie..ale zawsze musze sie tlumaczyc przed wszystkimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze ze wszystkie te dzieci male i wnuki RODZENSTWA MAMY gonily po salonie i bawily sie i to dodatkowo sprawialo ze atmosfera byla dziwna:) mama jeszcze bardziej czula sie zle z tym ze jako jedyna nie ma tych wnuków;.. ECH..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo...tylko jestem ciut młodsza ale do 30 już niedaleko. jestem sama i nie chce się z nikim wiązać. ja przestałam pojawiać się na rodzinnych spotkaniach bo zawsze było dokładnie tak jak mówisz. no albo czasem pójdę ale tylko 'na chwilkę'. kiedyś jakiejś ciotce coś takiego dosadnie odpowiedziałam (tylko nie pamiętam już co bo %) i od tamtej pory jakby trochę mniej tych niewygodnych pytań się pojawia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto lecz sie jak mozna dobiegac 3o lat i ni e chciec dzieci. to dziwne i obrzydliwe potem polska staje sie samotna wyspa.. nie dziwie sie rodzinie oni ciesza sie wnukami i dzieciakami a twa matka placze pewnie po nocach ze nie ma wnuka jeszcze to strasznie smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha leczyć się, bo ktoś nie chcę dziecka. Przy takim tempie rozwoju gospodarczego wasze dzieci będą chodziły w maskach gazowych i jadły najgorsze świństwa. Widać tego dla nich chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedzialabym,że się nie doczeka,bo nie zamierzam mieć dzieci. Moja rodzina i znajomi o tym wiedzą, jakoś nikt nie robi mi głupich uwag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
Ostatnie ewidentne prowo. Ja mam podobne poglądy do Twoich, ale nikt nie jest na tyle odważny żeby mi zapyskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co byscie powiedzialy przy stole na mym miejscu??? pytam serio co mam mowic w takich sytuacjach? ciagle sie mnie pytaja sasidki kiedy wyjde za maz w koncu i rodzina to samo mowia ze juz za stara jestem i moge urodzic dziecko z downem.. kiedys ksiadz jak bylam do spowiedzi i powiedzialam ile mam lat i pytal czy mezatka to slyszac ze nie mam meza zaczal mi kazanie robic ze powinnam sie zastanowic co mam za faceta i ze on nie kocha mnie skoro slubu nie mamy jeszcze itd..i ze juz za stara jestem na dziecko i chore moge urodzic rozumiecie??nawet ksiadz sie wpieprzal do mnie o to ze dzieci nie mam i meza jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodam ze faceta mam i sie kochamy i oboje mamy takie samo zdanie na temat slubu i dzieci z tym ,ze jakbym ja sie zgodzila na slub to on pewnie tez..dzieci jednak nie chcemy oboje..i nie bede tu pisac czemu..mamy swoje powody..pochodzimy jednak z katolickich rodzin i gleboko wierzacych ..to jest najgorsze wlasnie bo rodzina przez to tez nie moze sie pogodzic z moim wyborem zyciowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj kretynów czy gdyby im nie stawał, to też byłby temat do rozmów przy imieninach? Nie przyszło im do głowy, że na przykład możesz być bezpłodna? To takie miłe dopytywac się na ilu narządach chory ma nowotwór? Masz chamska rodzinę i tyle. A wuja spytaj czy stać go na 4 prezenty komunijne dla wnuków. Bo jak dojdą do tego wieku, to poniżej Porsche nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie.. ludzie nie maja klasy... ktos naprawde moze byc bezplodny a oni tak pytaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 30 lat i przejmujesz sie p*****lami, jakbys miala 15. ludzie sa zlosliwi, maja niewyrafinowane zarty, wiadomo. powinnas puscic mimo uszu, ewentualnie obrocic w to zart a potem natychmiast zapomniec. to tylko Twoje zycie i Twoja sprawa. rozumiem, ze Ci pzykro, ze mamie jest smutno, ale nawet za to nie mozesz brac odpowiedzialności. przeciez nie bedziesz dzieci rodzic, zeby mamie sprawic przyjemnosc? niech sie pocaluja w d**e ze swoimi docinkami, takimi rzeczami naprawde nie ma sie co przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
eee, jakoś bez sensu się przejmujesz :( ja rozumiem - jakbyś marzyła o mężu, dzieciach, a nikogo nie miała, to czaję, że może się strasznie przykro robić w związku z takimi komentarzami i wtedy - faktycznie, nie wiadomo, co powiedzieć, jak np. człowiek się boi, że zaraz z płaczem wybiegnie;) ale tak - masz kogoś, kogo kochasz, jesteś kochana, to jest Twój wybór - to nie wiem, czym się przejmujesz? jakiegoś głupiego żarta rzuć, albo co - i tyle;) "oj, to dla Wujka wnuków lepiej - jakby co, to po mojej mamie i po mnie majątek odziedziczą";) albo: "tyle dzieci w rodzinie, to jedna wolna ciotka zawsze się przyda"; cokolwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje ci kochana dobre te teksty.. nastepnym razem powiem im tak....bo wiem ze zawsze beda mi docinac bo co roku tak jest..dzieki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym się tu przejmować.? :O to jest już taka mentalność hołoty, że każda powinna się rozmnożyć, nawet jak nie mam na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto lecz sie jak mozna dobiegac 3o lat i ni e chciec dzieci. to dziwne i obrzydliwe to TY jesteś dziwna i obrzydliwa, w dodatku zacofana- w tych czasach 30 to nie stara panna, obecnie ludzie maja inne priorytety niż siedzenie w pieluchach za młodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie moge tylko dolaczyc. To nie jest brak taktu, to CHAMSTWO z duzej litery. U mnie bylo podobnie. Tesciowa jeczala, 3 lata po slubie jeszcze nie w ciazy, ludzie gadaja ! Do mnie: Moze bys poszedl do lekarza ? Myslalem, ze jej od razu z liscia wygarne. Powiedzialem zonie: Moja noga tu juz wiecej nie stanie. Ale. Na Swieta czy Imieniny trzeba jechac, pokazac, ze ma sie troche wiecej kultury. Kolega z pracy jest juz po 50-tce i nie maja dzieci, swiadomie bo kiedys wygadal sie, ze zona ma problemy ze srodkami antykoncepcyjnymi, czyli moga a nie chca. I nikt z tego nie robi zadnej afery. Kazdy zyje jak mu sie podoba, przeciez nikomu nie szkodza. Jak slysze, ze rodzina wtraca sie do osob pelnoletnich czy nawet w pelni dojrzalych (ok.30-ki) to mi sie kartofle w piwnicy traca. Typowa polska zasciankowosc. Europy chyba nigdy nie doscigniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puscilabym soczystego bąka i poprosila o dokladke bigosu. Po czyms takim raczej temat by sie urwal:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym powiedziała ,że to nie ich sprawa.Mam 26 lat ,jedno dziecko i nie raz słyszę teksty typu : kiedy drugie? jedno dziecko to za mało itp. Zawsze odpowiadam zgodnie z prawdą.Nie bede miała więcej dzieci ,bo nie chce i to jest tylko i wyłącznie moja sprawa.Swoją drogą jakim trzeba być idiotą żeby pytać kobiete o coś takiego? A jak np jakaś nie może mieć dzieci? Jest bezpłodna i rozmowa na taki temat sprawia jej przykrość ? Ludzie to bezmózgi.Zamiast zająć się swoją dooopą to się wtrącają gdzie nie potrzeba. To Twoje życie i ułożysz sobie je jak chcesz a innym nic do tego.Ja bym jeszcze ich op********a za takie teksty.Poza tym nie jesteś stara.Kobiety w tych czasach rodzą dzieci po 30 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA JAKIE CHAMSTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam o tyle lepiej, ze rodzice akceptuja moje decyzje i mnie wspieraja, ale reszta rodzinki... Szkoda gadac. A mam DOPIERO 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszmar,stara baba bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×