Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż mnie wczoraj uderzył dziś stwierdził że idzie na terapie

Polecane posty

Gość gość

nie wiem co robić... wiem że poważnie myśli o tym bo przy mnie zadzwonił do psychologa i zapisał się na wizytę, zasugerował żebyśmy udali się do ośrodka pomocy społecznej i poprosić o pomoc. Przepraszał mnie 100 razy twierdząc że praca go wykańcza i przez to trac***anowanie nad sobą. dali byście szansę takiej osobie? bo ja mam ochotę już iśc do prawnika i wnosić o rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś co zdarzyło się raz, może się już więcej nie powtórzyć. Ale jeśli zdarzy się drugi raz, z pewnością zdarzy się i trzeci. Skoro zapisał się na terapię, to dalabym szanse. Po drugim razie-- nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, mój facet też mnie uderzył, był awanturnikiem. Poszedł na terapie, chodził do psychologa. Ale to nic nie dało. Musiałam się rozstać. Terapia niczego nie gwarantuje, psycholog nie będzie za nim chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję :( moj od razu by stał w sądzie, niech tylko spróbuje, ale z drugiej strony go kocham, wiec pewnie bym wybaczyła :D sama nie wiem, trudno powiedziec, zyczę ci aby to był jednorazowy wybryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro uderzy i tez to samo stwierdzi a ty glup ia uwierzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość22222
A to dziwne co piszecie. Zajrzyjcie na byle jakie kobiece forum, w tym kafe oczywiście i od razu zobaczycie, że kobiety nie mają do siebie szacunku. Dają się same poniewierać facetom. Przykładem może być brak współpracy w związku, w wychowaniu dzieci, godzenie się na służebną rolę itd... Ale każda "czeka" na siniaka, żeby się otrząsnąć, a jak facet "tylko" poniewiera to nie jest tak źle, bo zawsze można się przecież wyżalić na forum, a potem i tak wrócić do "służenia". Każda pisze,że jak facet ją uderzy to odejdzie.. Piszę to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, facet który uderzy, dużo wcześniej zaczyna jej okazywać brak szacunku, ale ona głupia tego nie widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka właśnie przez ten brak szacunku nie dawała bym mu tej drugiej szansy bo po co? nawet jeśli pójdzie na tą terapie to co? mam całe życie się bać czy jednak coś mu znowu nie strzeli i mnie nie trześnie. ja mimo wszystko zapisałam się na wizytę do prawnika, żeby wiedzieć na czym procedura rozwodowa polega i co robić gdyby znów mnie uderzył, nie dam sobą pomiatać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wie ze zrobil zle i poszedl na terapie.gorzej jak by raz uderzyl i udawal ze to normalne wtedy by napewno sprobowal znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że mi ciężko uwierzyć w to, że psycholog i terapia pomogą. szczerze to nigdy nie słyszałam, żeby ktoś z agresji do żony się wyleczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×