Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosconaona

toksyczni rodzice albo sama nie wiem co..

Polecane posty

Gość gosconaona

Mam 22 lata pracuje i studiuje, mieszkam z rodzicami mam wlasne auto nie daja mi zadnych pieniedzy, sprzatam pomagam ogolnie wszystko jak nalezy z mojej strony, ale ze strony rodzicow no coz... nie pozwalaja mi nigdzie wychodzic, nie nam zadnych kolezanek siedzie non stop w domu, w sobote pojechalam na uczelnie na wyklad, wychodzac podjechal moj brat bo rodzice kazali mu sprawdzic czy rzeczywiscie jestem w szkole. Mam juz tego dosc... mam chlopaka pewnego razu zadzwobili i kazali mi dac go do telefonu czy rzeczywiscie z nim jestem, gdyby nie on to w ogole nie wychodzilabym z domu. Nie mam juz sily, co ja mam robic, mam tego serdecznie dosc, nie mam prawa miec zycia prywatnego, czuje sie jak niewolnik ;( co ja mam zrobic, coraz czescieh mysle, zeby sie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Gdy zwrocilam mamie uwage o to ze mnie szpieguja to sie na mnie wydarla i powoedziala ze jestem gowniarzem i za duzo sobie, pozwalam...wczoraj kupilam jej czekoladki na dzien mamy, powiedziala ze nie chce wiec kazalam wyrzucic do kosza... przykro mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd się biorą takie matki, tacy rodzice to nie wiem. Mam koleżankę, której matka przeszukuje rzeczy szukając w sumie nie wiadomo czego. Oznak zdemoralizowania mojej koleżanki chyba. Wyrzuca z domu znajomych tej koleżanki, przeszukuje im torby zostawione w przedpokoju. Mogę tylko współczuć, ale ja bym się raczej stawiała. Wychodziłabym i wracała kiedy bym chciała. Nie masz 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Mam juz naprawde tego dosc... zawsze dobrze sie uczylam, nie sprawialam klopptow... zapytalam co mialo znaczyc sprawdzanie czy jestem na uczelni to odslyszalam jak gdyby nigdy nic `chcielismy sprawdzic czy jestes w szkole` nie moge juz tego wytrzymac, zyc sie odechciewa.. praca dom, praca dom tyle mam z zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Prosze powiedzcie co mam zrobic. Wyprowadzic sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Nie wiem czy jestem w stanie sama sie utrzymac. Mysle o tym zeby przez lato odkladac, aby miec cos na start, w miedzyczasie kupowac niezbedne rzeczy ( poniewaz z domi nic nie chce) i wynajac jakas kawalerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Przez dlugi czas wmawialam sobie ze to normalne martwia sie i w ogole, ale nie, to nie jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, że nie jest to normalne, by sprawdzać czy córka aby na pewno pojechała na studia. Grzebanie w rzeczach jest obrzydliwe i twoja matka powinna się tego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosconaona
Jak im wytlumaczyc ze to co robia jest nienormalne, ze mam prawo do wlasnego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×