Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość flixonase

Byłe kobiety

Polecane posty

Gość flixonase

Była kobieta(nie żona) mojego męza zgłosiła nas do opieki,5lat temu mąż wzioł pod opieke ich dziecko i się zaczeło.dzwoniła i skarzyla na nas rózne dziwne zeczy,ze dziecko glodne ze nie ma ubran itp,przychodzil nawet pan z opieki ale nic nie stwierdzil to wniosła do sadu o odebranie praw i aby dziecko wrocilo tak tez sie stało,po roku ona chce nam oddac dzieciaka a sad sie nie zgadza moj maz juz tez nie.wiec zaczela mi wygrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie. I co w związku z tym? Wybieracie się zakopać gnoja w lesie? Czy wrzucicie do rzeki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokumentujcie wszelkie posunięcia kobiety i złóżcie sprawę o ograniczenie praw a jeśli w grę wchodzą groźby np uszkodzenia ciała czy podobnych to poproście o zakaz zbliżania się. Zresztą wszelkie groźby są karalne. A poza tym skoro sąd nie zgadza się na to by ona sprawowała opiekę nad dzieckiem to nie ma o czym dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te! Powyżej! Spróbuj przeczytać jeszcze raz tekst autorki. I zrozum go choć w części ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A racja pomieszało mi się u kogo jest dziecko, w każdym razie wyrok sądu zapadł i nic z tym nie zrobi. A dokuczanie powinni dokumentowac i ew zakaz zblizania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ta baba ci wygraża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×