żonka nie chce się ze mną kochać :(

dbaj o siebie, porozmawiaj z nia, zapytaj, kochanie jak sie miewasz jak ci minąl dzien zapytaj , moze ja cos trapi, wykaz zainteresowanie, a wieczorkiem jak bd wypachniony zrob jej masaz i rozpal ja nie bd musial o nic prosic, tak mysle.

nie mam żadnego kryzysu, po prstu, próbuję się dowiedzieć, czy któraś też ttak ma, lub miałą. Bo mnie to boli ;/

pytam, ja jak jj minął dzień, masuję ją, ale ona od razu zasypia, lub mnie zbywa ;/

zapytaj czy cos ja martwi i powiedz szczerze ze cie to boli ze tak sie zachowuje w stosunku do ciebie, powiedz ze ja kochasz, i nie rozumiesz dlaczego zaczela cie unikać.

To może ze mną by chciała ;) :P

po prostu przestałeś ją pociągać - zamiast robić, jak Ci tu radzą, czyli próbować ją do siebie przekonać, spróbuj poszukać PRZYCZYNY takiego stanu rzeczy... romantyczne gesty, masaże - w tej sytuacji, gdy ona nie chce, mogą przynieść odwrotny skutek...

A zapytales dlaczego nie chce? Moze przestales zauwazac ja jako osobe a traktujesz tylko jako srodek do celu - w Twoim wypadku do seksu? Piszesz, ze dajesz prezenty a czy rozmawiasz z ''zonka''? czy przytulasz ja, spedzacie czas razem na spacerze np.? lub wspolnym ogladaniu filmow? Moze zona nie chce byc traktowana tylko jak przedmiot do rozladowywania przepracowania u Ciebie? A moze, moze ....... jest wiele moze. Po prostu zapytaj, nawet jesli sie denerwuje kiedy o tym zaczynasz mowic. Nie zawsze brak checi wspolzycia z mezem jest oznaka zdrady. A ''zonka'' to bardzo przyjemne okreslenie :)

Bo po slubie baby nie daja d**y.Znajdz sobie kochanke.

Daja, daja i to tak samo chetnie jak przed slubem. To faceci po slubie przestaja sie starac i uwazaja, ze sie im nalezy :) i tak mozemy sobie odbijac pileczke :) Kochanka? Jak najbardziej jesli jestes niehonorowym leniem :)

A może to po prostu rutyna? Ciężko w długim związku podtrzymać namiętność cały czas. U nas z mężem swego czasu również pojawiły się podobne problemy, niemniej udało się nam je pokonać. Warto jest wypróbować zabawek, afrodyzjaków - niektórzy w nie nie wierzą ale to jednak jest coś innego , coś co wniesie pewien powiew świeżości do związku. Nam ostatnio na przykład spodobał się pewien środek: Sex Elixir - wzmacnia ochotę, szczególnie podczas romantycznych wieczorów tylko we dwoje.

A moze zona oferowala gadzety i ''powiew nowosci'' a facetowi nie chcialo sie techniki podszkolic ? ;>

Trzeba ruszyć dupsko z domu i spróbować seksu w samochodzie, w plenerze, założyć seksowną bieliznę. Ja swojemu mężowi kupiłam stringi. Nie jakieś tam śmieszne, tylko zwykłe czarne i białe. Jak założy stringi to..hohohoho... Molestowanie ma gwarantowane. Lubię jak mąż mruczy mi do ucha zberezieństwa. Lubię jak mówi mi, że bardzo go podniecam. Kobiety lubią słuchać miłych słów. Trzeba trochę się wysilić, a nie tylko ściągnąć majty i pomachać penisem.

ja już przestałem się interesować seksem, ta wieczna łaska zabiła we mnie wszelką namiętność

Bo kobietę trzeba umieć podniecić, a nie liczyć na to, że szybka i byle jaka gra wstępna ją ustatysfakcjonuje. Jesteśmy inaczej skonstruowane niż wy i potrzebujemy czasu na to by dojść do orgazmu.

Katka27 - Bingo podwojne :)

Katka27 - Bingo podwojne :)

Katka27 - Bingo podwojne :) Zazdraszczam :)