Po co kobieta kłamie jak poprosiłem o szczerość

Po pierwszej randce zapytałem jak jej się podobało i poprosiłem o szczerość powiedziała że kiepsko się rozmawiało, poznaliśmy się przez Internet 2 miesiące intensywnych rozmów, ona się zagalopowała już mi snuła plany co będziemy razem robić itd. na spotkaniu przegadaliśmy 2 godziny było śmiesznie i moim zdaniem miło, nie było milczenia a ona z takim tekstem, ja wiem że jestem niezbyt piękny i po prostu jej się nie podobam, lepiej mogła powiedzieć "nie zaiskrzyło przykro mi" niż takie coś... a jeszcze żeby było śmieszniej to robi mi nadzieję tekstem że chce przemyśleć czy chciała by się jeszcze spotkać :(, po co kłamać kogoś w kim się nie widzi partnera od początku? wolał bym żeby nic się nie odzywała niż takie coś... kobiety proszę was nie róbcie z facetów debili uważam że nikt nie zasługuję na takie traktowanie tym bardziej jeżeli tą osobę polubiłyście. Wytłumaczcie mi po co ściemnia?

bo nie ma odwagi powiedzieć "nie podoba mi się twój wygląd" lub cokolwiek innego. Przynajmniej ja tak myślę Dziewczyny wypełniajcie ankietę :( http://www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

ale jakiej odwagi wystarczy powiedzieć nie zaiskrzyło i koniec tematu a nie jeszcze robić złudną nadzieję i do tego wymyślać bzdury w stylu że źle się rozmawiało to chyba byłem z inną osobą na tym spotkaniu bo rozmawialiśmy cały czas

one zawsze kłamią, to część ich natury

daj sobie spokój, nie chce to nie... nie zmusisz jej ani nie zrozumiesz bo każdy jest inny Dziewczyny wypełniajcie ankietę :( http://www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

tez tak powiedzialem lasce jak sie kiepsko rozmawialo to sie kiepsko rozmawialo po co wymyslac inne teksty? Szczerze powiedziala

Usun sie w cien, nie zabiegaj o kontakt. To niezreczna sytuacja dla Was obojga

Tak one to maja w naturze. :)

po co pakujesz palce miedzy drzwi? brak ci wyobrazni?

"2014-05-28 11:31:20 [zgłoś do usunięcia] gość po co pakujesz palce miedzy drzwi? brak ci wyobrazni? " heheh aż tak to nie ja po prostu zapytałem czy chciała by się jeszcze spotkać to takie mi bzdury powymyślała, nie lubię po prostu jak ktoś ze mnie durnia robi i się wywyższa bo naprawdę nie ma czym się wywyższać... ale olewam ją ciepłym moczem bo jak mam być szczery to i ładniejsze dziewczyny mi się trafiały :) następnym razem po prostu sobie nie pozwolę na przeciąganie tak długo znajomości "internetowej" kilka wiadomości i spotkanie jak nie to narka hehehe :)

a wy może jesteście szczerzy? poznacie kogoś innego to nagle zrywacie kontakt mimo pytań unikacie odpowiedzi nawet grama w was szczerości

tak jestem zawsze szczery do bólu... i nigdy żadnej w konia nie zrobiłem za to sam po dupie dostaję co chwilę

a czemu mamy być szczere? kiedy byłam sama i umawiałam się, także przez internet, trafiałam na ogół na dupków, którzy byli albo namolni albo zwyczajnie niewychowani. urywali kontakt bez słowa albo ściemniali. byłam grzeczna i szczera, kilka razy w zamian za taką szczerość względem pana otrzymałam stek inwektyw pod swoim adresem. banda frustratów i pajaców, bez klasy, kultury i obycia. więc pytam, w imię czego kobieta ma mówić wprost cokolwiek myśli, narażając się na wulgaryzmy i chamstwo? wy jesteście tchórzami, my też nie musimy się wam tłumaczyć. nie spodobałeś się, trudno. nie płacz tu jak baba.

potrzeba odwagi i dojrzałości aby zdobyć się w życiu na szczerość, wymówki są łatwiejsze jak pijak żebrze na ulicy, to co mu mówisz? "nie dostaniesz ode mnie kasy bo ją przepijesz !" nie, mówisz "nie mam pieniędzy", tak jest łatwiej

"2014-05-28 11:58:00 [zgłoś do usunięcia] gość a czemu mamy być szczere? kiedy byłam sama i umawiałam się, także przez internet, trafiałam na ogół na dupków, którzy byli albo namolni albo zwyczajnie niewychowani. urywali kontakt bez słowa albo ściemniali. byłam grzeczna i szczera, kilka razy w zamian za taką szczerość względem pana otrzymałam stek inwektyw pod swoim adresem. banda frustratów i pajaców, bez klasy, kultury i obycia. więc pytam, w imię czego kobieta ma mówić wprost cokolwiek myśli, narażając się na wulgaryzmy i chamstwo? wy jesteście tchórzami, my też nie musimy się wam tłumaczyć. nie spodobałeś się, trudno. nie płacz tu jak baba. " Wiesz powiem wprost mam to w dupie że dostałem kosza nie boli mnie to ale szału dostaję jak ktoś mi w oczy mówi kłamstwa które się nawet kupy nie trzymają hahaha wcześniej wydaje się poważną rozsądną kobietą ułożoną i taka szopka, miałem kilka spotkań z internetu i do żadnej nie miałem za złe że nie chciała dalej się spotykać ale żadna mi w taki sposób nie napisała czy powiedziała, właśnie ona się tłumaczyła i stąd ten temat...

Może i faktycznie nie potrafisz prowadzic ciekawej rozmowy, skad wiesz czego ona szuka w facetach, bez sensu dociekasz. A to ze trafialy Ci się ladniejsze i z nimi nie jesteś tez o czyms swiadczy :p sam fakt ze chciały się spotkać nie oznacza ze jesteś nie wiadomo kim

Ale może w jej opinii kiepsko się gadało?? Skąd wiesz, to że świetnie się gadało to może bć tylko wyłącznie twoja, subiektywna opinia. Ona ma prawo odbierać to inaczej przecież. Piszesz, że chyba byłeś na spotkaniu z inną osobą w takim razie, ona mogłaby dokładnie tak samo powiedzieć. pamiętaj że to tylko ocena sytuacji, a ocena sytuacji zawsze jest subiektywna, bo zależy od tego kto ocenia, proste!