Mąż mnie nie szanuje

u mnie byla jakas paranoja.on pij strasznie.awantury.zazdrosnx byl.pomimo ze dobrze zarabial to i tak brakowako.potrafil robic awantury po 23jak wracal pan i wladca.nic go nie obchodzilo. gdy pewnego razu chcial uderzyc dziecko ja go obronilam ,ale on dostal w pysk oddal. to bykj poczatek ... teraz pisze otym na spokojnie.nie wybaczykbm.pamietam.emocje opadly. dzis jestem kochana i kocham. on sie stoczyl.blaga abym z nim pisala ,bo zdycha ,gdyz kazdy socjopata jert uzalezniony od swojej ofiary i na odwot.ja sie wyleczylam. dzis zasypiam spokojnie utulona w mojego R.

A ile masz dzieci

Zaden czlowiek nie jest czyjas wlasnoscia. nikt nie ma prawa znecac sie. wrzeszczec bic. to jedt znecanie psychiczne i fizyczne.

Nie ma prawa ale tza murami domu jest inaczej, chciala bym. Byc kochana szanowana wartosciowa matka dla swoich dzieci nienawidze zycia jego i siebie samej

mam 4dzieci. i myslalam tez podobnie jak Ty ale stwierdzilam pewnego dnia ze albo ja jego zamorduje albo ten kat nad zamorduje a zacznie ode mnie. mieszkalismy w moim domu.rodzice mieszkali 150km. tez bylam sama. on mial chopla na mom punkcie.on chudy niezawysoki glupi dno i wybral mnie dziewice -to wazne u socjopaty bo sa nawiedzeni seksualnie.w dodatku bylam ladna wysoka blondynka a wykorzystal fakt se mieszkam tylko z babcia...

Najgorsze jest to zez usza mniedo seksu boje sie wieczorow tlumacze mu ze niemam ochoty a on swoje robi na silenie petrzy czy chce czy nie

Najgorsze jest to zez usza mniedo seksu boje sie wieczorow tlumacze mu ze niemam ochoty a on swoje robi na silenie petrzy czy chce czy nie

polecam złożyć zawiadomienie o gwałcie

On sie nad Toba zneca sexualnie czyli Cje g***** a to jest karalne!!!!! nagraj to i sie bron a on pojdzie siedziec. nad czym sie jeszcze zastanawiasz? ja wiem ze tak myslisz ze nie mozesz tak pl prostu .ze tak nie dsrsdy .ze co zrobisz pozniej . ze to Twoj maz.ze macie slu.ze macie dzieci a to przeciez tatus czylu pan reproduktor .pan i stworca. ai jeszcze ci na to powue rodzina i znajomi i sasiedzi. mnie tez brak kiedy chcial i jak chcial .nawet kiedys tak powiedzial jaj braklo kasy na zycie zebym poszla pod latarnie bo dobrze mi to wychodzi. tdz bylam zatroskana.snulam sie jak cien po scianach. ale pewnego dnia powiedzialam dosyc!!!!! on plakal.bo socjopata nie moze zyc bez swojej ofiary.

A ja wierze ze kiedys nadejdzie dzien w ktorym 'to ja bede szczesliwa a on. Bkedzie mni przepraszal itd zzbiofe dzxieci walizki i pojde za szczesciem

sorry pisze z telef a moj czad jest na wage zlota

A ja wierze ze kiedys nadejdzie dzien w ktorym 'to ja bede szczesliwa a on. Bkedzie mni przepraszal itd zzbiofe dzxieci walizki i pojde za szczesciem

to taki dzien sobie musisz sama wyczarowac. oby tak bylo jak piszesz

margaret, nie będzie to może dla ciebie pocieszeniem, ale jestem w podobnej sytuacji, moze tylko z pominieciem spraw lóżkowych, bo u nas ich nie ma już wcale od lat. Mam męża, który mnie nie szanuje, znęca się psychicznie, z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie jestem już młoda, dzieci dorosłe, ale nie mam gdzie pójść. Mam zanizoną samoocenę, świadomość przegranego zycia i nie ma wyjścia z tej sytuacji. Przeplacilam własnym zdrowiem, bo życie z psychopatą jest naprawdę kosztowne. Pokladam tylko nadzieję w sprawiedliwości bożej i wiem, że się tego w końcu doczekam.

gosciu-szkoda zycia marnowac.po co ma byc w czarnych barwach jak moze byc w kolorowych. ja odchodzac od drania -zmienilam wszystko w swoim zyciu -miejsce zamieszkania,obecnie nie mieszkam w Pl -prace -szkole dla dzieci -dom -meza na/ opiekunczego,odpowiedzialnego.madrego i sto razy przystojniejszego -mamy dwoje dzieci Przed Wami tez stoi swiat otworem. Zycie jest za krotkie by ktos je niszczyl. Wszystko jest w Waszych rekach. Pamietam mialam takie haslo napisane na podworku,,nadzieja umiera ostatnia.! Naprawde z kaźdej sytuacji jest wyjscie!

a dzieci nie pomoga Pani? wiedza wogole o tym?nic nie robia?

módl się za niego

Sprawiedliwosc boska nie istnieje...

33latka jesteś tu jeszcze?

hi jestem.

NIE czytalam odpowiedzi tylko twojego posta,Ja tkwie w takim zwiazku juz 16 lat i powiem ci jedno to sie nie zmieni bedzie tylko gorzej.Nie pomoze szlaban na sex i odsuniecie sie od niego ani tez pokonanie go jego wlasna bronia, Taki niczego sie nie nauczy, Ja nie odeszlam bo jestem za slaba poprostu przywyklam do jego fochow i mam je gdzies, ty odejdz jak masz dokad i masz na to checi. Decyzja nalezy do ciebie.Cham nigdy sie nie zmieni

ludzie socjopaci nie bija zon rozlozcie sobie to slowo na dwa socjo i patja i zrozumiecie co oznacza Ja jestem socjopata mam zone i nigdy bym nie uderzyl bo kocham w cuhj

to moze masz mníej zryty beret .

Ja na dzień dzisiejszy jestem słaba zmeczona domem dziećmi i i mezem ale tak jak radziły dziewczyny wyzej ukruce mu przyjemności moze akurat sie troche zmieni.

Hi watpie w to...Skoro Cie g***** to jak masz mu ukrocic seks? jak on sie nie spelni seksualnie bedzie mial wiekszy testosteron a z czym to idzie bedzie wiecej agresywny. Albo chcesz zmienic zycir swoje albo nie i wolisz. sie zalic. Czy na pewno chcesz zeby Twoje dzieci wychowywaly sie w takim domu?chcesz zniszczyc ich dziecinstwo?Te starsze beda juz pamietac.jak ja odchodzilam od niego to moje dzieci mialy 6,5 i 4 lata.Pamietaj do tej pory jak tata bil mame .jak mowil sxmata i ty glupia p**do... jezeli teraz tego nie zmienisz-juz na zawsze pozostaniesz kobieta nieszczesliwa. a chcesz zeby natobil ci wuecej dzieci?jak faktycxnie piszrsz ze Cie g*****.dlaczego wiec nie zglosisz sprawy na policje? i uwierz ni kobiety sa bardzo silne.

jak sobie poscielesz tak sie wyspisz , mowi przyslowie. wiesz dlaczego moj maz mnie szanuje i siedzi jak trusia bo od poczatku stawialam granice ( twarde i stanowcze granice) od poczatku pracowalam ( chcesz miec dzieci ok ja ci je urodze ale sam biegasz za kupka albo wynajmujesz nianie bo ja pracuje) od poczatku spotykalam sie z moimi przyjaciolmi i wychodzilam sama kiedy chcialam i gdzie chcialam ( za swoj****luje wiec o co kaman?) na dzien dzisiejszy to ja utrzymuje meza a kto ma kase ten ma wladze :) :) a glupie szare myszki niech placza ze maz nie szanuje , na szacunek trzeba sobie zasluzyc albo go sobie wywalczyc

tak masx racje .ja mialam tak ze nie pozwolil mi isc do pracy.wszedzie tylko widzial opcjonalnych samcow ktorzy nic nie robia tylko pelzna w moim kierunku. Wiec zeby cos robic oprocz siedzenia w domu z dziecmi to projektowalam meble i je wykonywalsm stroiki okolicznodciowe malowalam obrazy ogolnie rzeczy plastyczne i zeby byla z tego kasa. Ale to i tez bylo wg jego zle.to byl czlowiek chory nawiedzony katolik wg biblii kobieta ma byc posluszna swemu mezowi itp I nie bylam glupia szara myszka wrecz przeciwnie- on nie mogl tego zniesc jak faceci sue na mnie gapia ale kochalam go bardzo i o innych mezczyznach nawet nie myslalam. I tk po czasie moja atrakcyjnosc pomogla mi pewnie przy znalezieniu odpowiedzialnego czlowieka mam na mysli atrakcyjnosc wewnetrzna bo jak twierdzi moj maz ze zakochal sie we mnie jak mnie nawet nie widzial./poznalismy sie przez portal randkowy/. A te zony ktore sa nieszanowane przez swoich mezow to patrzac przrz swoj pryzmat to kobiety-inteligentne ladne wyksztalcone z zaintrresowane pochodzace z dobrych domow .bogate. A dlaczego Twoj maz nie pracuje? u Ciebie tutaj czuc ze zrobilas z meza pantoflarza. No i dlaczego malzenstwo traktujesz jako pewnego rodzaju kontrakt stawiajac warunki i wymagania az do granic mozliwisci? wg mnie zwiazek czy malzenstwo powinno opierac sie na milosci szacunku i przyjazni . u nad nie ma rywalizacji bo sie kochamy.u nas nie ma cwaniactwa bo sie kochamy. u nas kazdy ma okreslone czynnosci i ribote a pomagamy sobie nawzajem bo sie kochamy.to my jestesmy dka siebie najwiekszymi przyjaciolmi bo sie kochamy. Tak po prostu.czysta miloscia i o to chyba o to chodzi w tym zyciu...

Ja na Twoim miejscu bym sobie poszukała kogoś innego, nie wiesz, że tego kwiatu jest pół światu???Może załóż sobie konto na randkach internetowych, z mojego doświadczenia polecam Ci sympatięplus, znalazłam tam Roberta i miałam wreszcie odwagę się z nim rozwieźć po 3 latach beznadziejnego związku