Psychologiczny portret osoby nieszczepiącej włąsnych dzieci

to dobrze wykształcona , inteligentna kobieta po 30 roku zycia o ekologicznych zapatrywaniach. Polemizuje z lekarzem jak równy z równym, wysmiewajac wiedzę medyczną. Jednoczesnie swoja wiedze czerpie jednynie z Internetu. " Cytat z gazety Nic dodac nic ująć

hahaha uśmiałam się

Oj a ja bym dodała do tego zdjęcia wszystkich dzieci i ich rodziców którzy przeżyli NOP, tych co nie również, drastyczne a może przestałoby ośmieszać tych którzy nie szczepie i skłoniło do rzetelnej wypowiedzi DLACZEGO u nas szczepione sa dzieci szczepionkami wycofanymi w wielu krajach UE ?

jestem po 30tce, mam wyższe wykształcenie, z lekarzami i z każdym innym człowiekiem rozmawiam jak równy z równym. swoją wiedzę na temat medycyny czerpię z internetu - bo niby skąd mam czerpać skoro kończyłam studia matematyczne? Nie podważam wiedzy medycznej lekarzy, ale wolę pewne rzeczy sprawdzić - np nigdy nie podałam dziecku antybiotyku przed wynikiem posiewu. w sumie mam więcej cech matki nieszczepiącej :D a przecież szczepiłam...

w gazecie dodane sa rzetelne argumenty, np w Danii zaprzestano podawanai szczepienia które rzekomo wywołuje autyzym. Bylo to w 1990 roku a mimo to liczba autystycznych dzieci tam rosnie .

w UK i FR pod wpływem ruchów antyszczepionkowych zaniechano na pewien czas szczepień przeciw krzyścowi , odrze, śwince i różyczce . Doprowadziło to do szybkiego nawrotu tych chorób, wielu cięzkich powikłań i zgonów dzieci. Teraz te kraje przywracaja masowo obowizakowe szczepienia

ja szczepiłam tymi podstawowymi szczepionkami - mmr też. znam też kilkoro dzieci z upośledzeniem umysłowym... oczywiście rodzice twierdzą, że to po szczepieniu, ale znałam te dzieci już wcześniej i dla mnie były od początku "inne". więc nie łączyłabym tego ze szczepionką. może po prostu ona spowodowała nasilenie się objawów? ale pewne niedoskonałości w umyśle tych dzieci były wcześniej, a szczepionka była jedynie zapalnikiem, który spowodował ich wyraźne uwidocznienie. wiadomo, e każdy lek może wywołać różne skutki uboczne, ale zbyt łatwo ludzie zrzucają choroby i niedoskonałość swoich dzieci na szczepienia. wiadomo wygodniej powiedzieć moje dziecko jest upośledzone przez szczepionkę niż moje dziecko dostało ode mnie słabe geny...

Co w tym smiesznego? Mi lekarze 15 lat nie mogli znalezc lekarstwa. Czerpiac wiedze z internetu wyleczylam sie.........

Ja namacalnie niestety odczułam powikłania po szczepieniu dziecka, ogromny lęk o nie, tego nie zrozumie matka która takich chwil grozy nie miała podczas szczepien swego dziecka wiec o czym wy mówicie? Ja nie wy[powiadam się w temacie np. skazie białkowej bo na szczęście nas to ominęło, ale bedac tak aroganckie jak wy powinnam

jaka arogancja kobieto ? przytaczam Ci cytaty z gazety, gdzie tutaj widzisz atak na siebie ?

ale co widzisz aroganckiego w wypowiedziach osób które są za szczepieniem? Twoje dziecko miało powikłania po szczepieniu, ok, równie dobrze mogłoby umrzeć w wyniku zakrztuszenia - różne są w życiu przypadki. ale w związku z tym nie można negować całej wiedzy medycznej nt szczepień. bo równie dobrze jakby ci się dziecko zakrztusiło piciem, to do końca życia nie dasz mu nic pić? to krótkie to życie będzie...

Wiesz co to jest portret PSCHOLOGICZNY? Jak widać nie :) Ja dodam portret osoby szczepiącej dzieci. To postępowa, młoda matka, która szczepi na co tylko się da, bo tak powiedziała pani ze szklanego ekranu. Często dziwi się, czemu dziecko ma alergie i choruje, ale przecież zaszczepić trzeba, żeby nie być posądzonym o zacofanie

no to nie trafiłaś - bo widać dla niektórych są same skrajności. ja szczepiłam JEDYNIE PODSTAWOWYMI I OBOWIĄZKOWYMI szczepionkami. i niestety pani ze szklanego ekranu nic do mnie nie mówi, bo jestem zacofana i nie mam tv w domu...

"Wiesz co to jest portret PSCHOLOGICZNY? Jak widać nie " A Ty umiesz czytać ze zroumieniem. Wszystko co napisalam, włacznie z tytułem zaczerpnelam z gazety !! Chcesz kogoś osmieszac to podam Ci autora tekstu.

Równie dobrze można mieć wstrząs od zażycia paracetamolu (w każdym wieku), a przeciwniczek leczenia dzieci lekami przeciwgorączkowymi jakoś nie słychać.

a która to Pani coś mówi o szczepieniach w TV ? Nigdy nie widziałam nagonki w TV

rodzice zaglodzonej 6 miesiecznej Madzi z Nowego Sacza tez byli wykszlatceni, skrajnie proekologiczni, wysmiewali wiedze medyczna i tez nie szczepili.

prawda

i nie byli zdrowi na umysle,zaglodzili dziecko.

Ja moich dzieci nie szczepilam 12 lat i 9 lat i jedyne co im kiedykolwiek bylo to katar. Ja nie komentuje ludzi szczepiacych to ich decyzja - nie rozumiem dlaczego oni ciagle komentuja osoby nieszczepiace? Jesli juz chcecie wiedziec to swoja wiedze czerpalam z ulotek szczepionek, ksiazek jak i rozmow z lekarzem (ktory sam dzieci nie szczepil a niestety w pracy musi szczepionki zachwalac.) Skoro juz obrazacie ludzi nieszczepiacych to ja wam powiem co mysle o ludziach szczepiacych: idiotki wierzace slepo lekarza, ktore wiedzy w tym temacie nie maja po prostu ida i szczepia i tyle.

LekarzOM. Po tym widac jaka oczytana i inteligentna jestes

Szczepionki mają sens, ale dopiero jak dojrzeje układ immunologiczny dziecka, minimum 6 miesięcy jak nie więcej. Głupotą jest szczepić noworodki, ale przesadnym fanatyzmem jest nie szczepić dziecka wcale.

Przeciw gruźlicy też nie szczepicie? A jak dziecko będzie osłabione a do zatłoczonego ekologicznego środka transportu publicznego którym będziecie jeździły z pociechą , wsiądzie gromada prątkujących charczących rumuńskich Cyganów...

najlepsze jest to, ze te, co nie szczepia wlasnych dzieci, same byly jako dzieci szczepione i jakos zyja i maja sie dobrze i nawet zdrowe dzieci urodzily...

Takie jestescie madre, takie oczytane. A teraz usiadz jedna z druga, zamknij oczy, wyobraz sobie swoje dziecko, przypomnij sobie jak wygladalo kiedy mialo 13 miesiecy. Otworz oczy i wyobraz sobie, ze tego dzidcka juz nie ma. Umarlo. Dokladnie tak jak corka mojej siostry 2 doby po szczepieniu. I nie pier..... ze to nie przez szczepionke, ze napewno wiele rzeczy sie zlozylo. Powiedz jedna z druga czy zaszczepilabys nastepne dzieci gdybys pochowala ukochane dziecko. Zaszczepilabys???????

moje dziecko po szczepionce niecala dobe zmaro by smiercia lozeczkowa gdybym w pore sie nie obudzila nie wiem jak dlugo nie oddychala ale na szczescie nie ma powiklan.Oczywiscie lekarze twierdza ze to zbueg okolicznosci ale ja wiem swoje i decyzje o tym ze juz na nic malej nie zaszczepie podjelam

Ja przestałam szczepić po roku. Wcześniej wierzyłam w kit wciskamy mi przez lekarzy. Nie ufam im bo tylko na szczepieniu im zależało. Co wchodziłam do gabinetu to zamiast "co córce dolega?" to "na szczepienie?". Zaczęłam czytać o szczepionkach i przeraziłam się ile zbędnego syfu jest wstrzykiwane w dzieci. Stwierdziłam że kończę przygodę ze zbędnymi szczepieniami. W Polsce funkcjonuje zły kalendarz szczepień. . A jaka jestem osobą? Matka dbająca o zdrowie własnego dziecka. Karmię piersią. Wożę córkę w foteliku najbezpieczniejszym według obecnych danych czyli tyłem do kierunku jazdy do lat 3-4. Nie uprawiam ekologicznych warzyw ale staram się wybierać z najlepszych źródeł jakie są dostępne w moim otoczeniu. Nie uznaje bicia dzieci i dawania klapsów. Wychowuje w myśl rodzicielstwa bliskości.