fitness Wrocław

klub fitness we wrocławiu - gdzie chodzicie i gdzie się wato zapisać?

ja nigdzie ale też chcę się zapisać, chyba motywacji potrzebuję większej albo fajnego miesjca po prostu do ćwiczenia

motywacja jest potrzebna, ale każdy musi znaleźć własny sposób jak w końcu od móienia przejść do czynu:) fajny klub jest koło hali strzegomskiej

widziałam reklamę na mieście tego klubu, nazwy jakoś nie zapamiętałam...

fitcurves

no to chyba to jest

tak do jest ten klub, fajne zajęcia mają? I prowadzących?

chodzę do fit już kilka miesięcy i wiecie co tam jest najlepsze? Że wogole nie ma facetów !! hehehe

to jest jakaś sieć fitnesów właśnie typowo dla kobiet, żeby się nie stresowały na siłowniach gdzie chodzą mięśniaki:)

a w weekendy jest czynne?

w sobotę na pewno ale w niedzielę nie jestem pewna chyba nie bo nie zapisywałąm się nigdy na żadne zajęcia na ndz.

ja też tam chodzę bo mam benefita z pracy i moja pierwsza myśl jak dostałam kartę to była właśnie siłownia ale chodziłąm na siłownię wcześńiej przez miesiąc i jak widziałam te wieszaki co przychodzą ćwiczyć i spalać swoje zero tłuszczu to mi się dziwnie zrobiło... w fitcurves można ćwiczyć na luzie i nie porównywać się znikim ...

szczupłe osoby nie przychodzą na siłkę żeby spalić tłuszcz tylko polepszyć swoją formę i samopoczucie... i można to zrobić w miejscu gdzie są faceci i gdzie ich nie ma...mam koleżankę któa chodzi do fit a jest chuda jak patyk...

no tak tyulko mówię, że na fitnesie na któym są same kobiety można się czuć jakoś lepiej i bardziej komfortowo

bo faceci to wiadomo że lubią oglądać laski na siłce i nawet komentują to czasem tak że słychac...

hehe a nie znacie innego fitnesu we wrocławiu? Chociaż przyznam że ten zachęca do odwiedzin hehe

a benefita akceptują?

ja pisałam wcześniej że tak bo mam z rpacy

sorryyy nie zauważyłam:)

spoko,zdarza się