Żłobek dla maleństwa

od jaiego miesiaca oddwalaiscie dzieci do żlobka ?

?

A od jakiego chcesz oddać? Chcesz a raczej pewnie musisz. Ja planuję jak córka będzie miała rok

4 miesiące i 5,5 miesiąca

5 mcy

Jejku nie wyobrazam sobie dac takie malenstwo do zlobka jak np 5 mcy :/

A to że ty sobie nie wyobrażasz nie oznacza że ktoś inny ma tak samo.

A to że ty sobie nie wyobrażasz nie oznacza że ktoś inny ma tak samo.

A to że ty sobie nie wyobrażasz nie oznacza że ktoś inny ma tak samo.

A to że ty sobie nie wyobrażasz nie oznacza że ktoś inny ma tak samo.

po co wam te dzieci? i jakich wy dziadow bierzecie ze musicie wracac tak szybko do roboty?

A tobie po co dziecko? Wymowka od pracy?

Moj poszedl od 11miesiaca, ale tylko dlatego ze w mojej miescince przyjmuja od10 miesiecy. Od 3 do 11 miesiaca mial nianie.

Moj poszedl od 11miesiaca, ale tylko dlatego ze w mojej miescince przyjmuja od10 miesiecy. Od 3 do 11 miesiaca mial nianie.

Moj poszedl od 11miesiaca, ale tylko dlatego ze w mojej miescince przyjmuja od10 miesiecy. Od 3 do 11 miesiaca mial nianie.

Wiecie co , ja mysle ze dziecko powinno być jednak z matką do 3 roku zycia. Oddawanie dziecka polrocznego do zlobka na caly dzień to jest okropieństwo. To jest taka przechowalania dzieci. Wiem są tam może świetne opiekunki, ale one nie zastąpią matki.To jest po prostu niemowliwe! Nie rozumiem wiec tych kobiet które nie muszą az tak bardzo ale wolą pracę niż posiedzieć trochę na wychowawczym . Czasy są ciężkie, ja sama stracilam posadę i nie mam gdzie wrocic, ale nie zaluję tego czasu spędzonego z moim maluchem. Do 60 tki jeszcze się natyram, a tych pierwszych lat mi nikt nie odda.

Wiecie co , ja mysle ze dziecko powinno być jednak z matką do 3 roku zycia. Oddawanie dziecka polrocznego do zlobka na caly dzień to jest okropieństwo. To jest taka przechowalania dzieci. Wiem są tam może świetne opiekunki, ale one nie zastąpią matki.To jest po prostu niemowliwe! Nie rozumiem wiec tych kobiet które nie muszą az tak bardzo ale wolą pracę niż posiedzieć trochę na wychowawczym . Czasy są ciężkie, ja sama stracilam posadę i nie mam gdzie wrocic, ale nie zaluję tego czasu spędzonego z moim maluchem. Do 60 tki jeszcze się natyram, a tych pierwszych lat mi nikt nie odda.