Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w drugiej ciąży. Mamy jak sobie radzicie ?

Polecane posty

Gość gość

Mam dwuletnią córkę - córeczka tatusia, oczko w jego głowie, rozpieszczona przez tatę ( misiaczki, zabawki, piłki, gry). Często zostaje sama z małą, ponieważ mąż ma taką pracę. Jak na razie mąż ma urlop, ja ciąże znoszę tragicznie. Córka daje mi w kość kiedy jest sama ze mną - płacz za tatą, uspokaja ją noszenie. Chcemy tego dziecka, ale strasznie się boję, że jeśli będę dalej się tak kiepsko czuła to nie dam sobie rady z córką w ciąży. Mamy jak sobie radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyskrob i bedzie po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc9009
radze sobie swietnie. corka ma 4 lata, chodzi do przedszkola a ja od miesiaca jestem na L4 i zajmuje sie domem i odpoczywam. jestem w 30 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz jedno dziecko, w anglii mieszka rodzina co ma 16 dzieci i jakos sobie sami radza, dzieci sa mega zadbane. ty masz luz. ps. ja mam 5 dzieci i nigdy nie powiedzialam, ze sobie nie radze, mam i czas dla siebie. a jak sobie nie radzisz to znaczy, ze ponioslas kleske wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij po prostu dziecko wychowywać, bo jeszcze trochę to sobie z niczym nie poradzisz !!! ci to znaczy, że jak córeczka tatusia, to ty w ogóle nie potrafisz z nią postępować ? Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie radzę sobie z własnym dzieckiem, trochę poryczy jak jej się nie podoba i nic jej się nie stanie, boże, kiedyś w domu była gromadka dzieci i wszystkie jak w zegarku, moja kuzynka lat 50 ma 7-kę dzieci, wszystkie wychowane, a nie hodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij po prostu dziecko wychowywać, bo jeszcze trochę to sobie z niczym nie poradzisz !!! ci to znaczy, że jak córeczka tatusia, to ty w ogóle nie potrafisz z nią postępować ? Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie radzę sobie z własnym dzieckiem, trochę poryczy jak jej się nie podoba i nic jej się nie stanie, boże, kiedyś w domu była gromadka dzieci i wszystkie jak w zegarku, moja kuzynka lat 50 ma 7-kę dzieci, wszystkie wychowane, a nie hodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę kobiety są silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę kobiety są silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze nie poradzę, ja też jestem w ciąży a w domu pierwszoklasista i bunt pierwszoklasisty:) tylko ze jemu juz w tym wieku da się przetłumaczyć a dwulatce nie i jeszcze w ciąży jesteśmy bardziej nerwowe ja np zaczęłam szybciej się denerwować. Ale będzie dobrze nie martw się może będzie ciężko ale z czasem sir unormuje, spokojnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia albo niania do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcie w Polsce. Córka dostaje wariacji jak taty nie ma - płacz za tatą, tata najważniejszy. Teraz muszę leżeć, więc to jest utrudnienie, a mała jest aktywna, długo nie usiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcie w Polsce. Córka dostaje wariacji jak taty nie ma - płacz za tatą, tata najważniejszy. Teraz muszę leżeć, więc to jest utrudnienie, a mała jest aktywna, długo nie usiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×