Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poroniłam. Nie wiem czy dobrze zrobiłam.

Polecane posty

Gość gość

Od początku ciąży miałam złe przeczucia. W 8 tygodniu poszłam na usg (do innego lekarza, bo mój był na urlopie) i okazało się, że ciąża 6 tydzień z pęcherzyka, zarodka brak, do kontroli za tydzień, choć lekarz już zapowiadał, że nic najprawdopodobniej z ciąży nie będzie i jeśli będę krwawiła dużo mocniej niż przy okresie, mam jechać na pogotowie. Miałam iść do lekarza w poniedziałek, ale w niedzielę ścięło mnie z nóg. Poczułam, że muszę do toalety, wstałam, poczułam ogromny ból i jak wstałam z łóżka, tak po prostu wszystko ze mnie wyleciało... Mnóstwo galarety, zawinęłam ciuchy, poszły na śmietnik. Wolałam nie myśleć co się stało... Do końca dnia utrzymywały się duże bóle, jeszcze kilka razy czułam, że coś stałego ze mnie wylatuje... Przepraszam za dosadność... Nie pojechałam na pogotowie, nie widziałam sensu... Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam... przy takim krwawieniu chyba niemożliwe, żeby żywe dziecko zostało w środku? 4 czerwca mam kontrolę u mojego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaleznie od wszystkiego trzeba bylo jechac od razu na pogotowie...jesli to bylo poronienie to by Cie wyczyscili dokladnie, to sa zbyt powzne sprawy zeby tak lekcewazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer 23456
jesli krwawienie ustało to ok, nie martw się niczym. Ja też miałam samoistne poronienie, które rozpoczęło się krwawieniem spokojnym jednak, jak miesięczkowe. Poszłam do lekarza, powiedział że lepiej gdy organizm sam się oczyści, nie jest konieczny zabieg. Problem gdyby plamienia nie ustały do 2 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniejsze zło
swoją drogą nie wyobrażam sobie zawijania w ciuchy....piszesz tak jakby wypadło Ci conajmniej dziecko, a nie milimetrowy pęcherzyk, w formie krwawienia.... chyba za dużo filmów oglądasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johnking
jestes jakas niemormalna chyba kobieto:/ masakra jakas wziela swoje dziecko bo to co nazywasz galareta bylo dzieckiem wzielas je i zanioslas na smieci:/:/:/:/ i widac kolo D.. ci to lata co nie?? jejku co sie dzieje na tym swiecie! wcale sie nie zdziwie jak sama doprowadzilas do poronienia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaksndndn
A co miala zrobic? Pecherzykowi plodowemu pogrzeb urzadzac czy w sloiku trzymac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dziecko ? przecież to jest tylko pęcherzyk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhjh
jaka galareta? jakie coś stałego? ciąża 6 tydzień, pęcherzyk bez zarodka a jej coś stałego wypada???? mogłoby wypaść jakby to był 20 tydzień a nie 6 czy 8 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×