Jakies paskudztwo na tarasie...

Na parapetach, scianach i tarasie od poludniowej strony mam mnostwo malych czerwonych pajaczkow, jest ich pelno, jak je rozkwasze to zostaje czerwona plamka. Sa takie tyćkie a zapieprzaja jak motorki.. co to jest i jak sie tego pozbyc?

Są takie bardzo małe? Niewidoczne gołym okiem? Takie są wszędzie, tym bardziej na dworze. Nie wiem, jak się ich pozbyć, ale nie są one szkodliwe.

nie są szkodliwe póki nie urosną..........

Golym okiem je widac, moze nie pod nogami ale na parapecie widze jak zapieprzaja... Nie wiem co to jest, moga byc nieszkodliwe, ale sa uciazliwe. Laza po meblach ogrodowych, siadziesz, porogniatasz tylkiem ehh... :O

Moze jakies psikadło ?

To są czerwone roztocza. Możesz popsikać lakierem do włosów, albo popsikać preparatem do trawy na szkodniki. Zapytaj w sklepie jaki mają na nie premarat. Gdy byłam mała, nazywano sercem Jezusa :-)

No ok ale to nie zlikwiduje zrodla :/ Nie wie ktos gdzie to moze ma 'baze' ? :P

Chyba lubi sloenczne miejsca, na innych parapetach tego nie mam, tylko od południa.

Ich "baza" to rośliny lub trawa. Popsikasz preparatem na trawę i rośliny to znikną. Poczytaj o nich aby się dowiedzieć kiedy jest nastosowniejsza pora w roku. Albo przejdź się do sklepu gdzie sprzedają rośliny etc. i tam zapytaj.

No wlasnie mieszkam za granica wiec nie zapytam co to jest :) Nawet nie wiem jak to sie po poslku nazywa..... Ktos zna moze bardzo dokladna nazwe? A trawy nie mam, bo mam taras. Roslinek w doniczkach na tarasie kilka, ale wydaje mi sie ze one tu sa od zawsze, bo zanim sie wprowadzilam, nie mialam nic, zero roslinek, zimy w tym roku nie bylo, tylko mrozy czasem wiec widzialam ze łazi to tołajstwo ciagle.

To przędziorki. Można w necie znaleźć jak się ich pozbyć.

fuj, ja się brzydzę wszelkim robactwem, więc od razu bym coś zrobiła zeby tego się pozbyć, bo dziś na tarasie a jutro coś w domu znajdziesz. Znalazłam fimę http://ekodeded.pl/oferta/ która zajmuje się usuwaniem robactwa, więc chyba skorzystam, żeby przed zimą zrobić porządki.