Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migdałowasarenka

Jestem rozzalona na kumpla mam racje

Polecane posty

Gość migdałowasarenka

akiś czas temu rozwiodłam się z mężem, rozstanie było bardzo przykre, nieprzyjemne ex mąż wobec mnie zachowywał się skandalicznie- prał brudy gdzie popadło, obrabiał mi tyłek do znajomych, składał fałszywe zawiadomienia do prokuratury z taka częstotliwością, ze szybko się tam zorientowano, ze to wariat jest. Przeszłam to wszystko bardzo ciężko, część znajomych się odwróciła, część pozostała- w tym jeden nasz wspólny kolega, który podkreślał, ze jest neutralny i nie będzie się opowiadał po żadnej ze stron ( mimo, że ex mąż namawiał go, aby był świadkiem na sprawie rozwodowej). I otóż ten kolega wczoraj zorganizował swój wernisaż fotografii, przyszło sporo ludzi, w tym ja. Mojego ex męża nie było, jednak kolega w swojej krótkiej przemowie.. podziękował mu za pomoc w organizacji wernisażu " Bardzo dziękuję XX za pomoc, bez niego nie byłoby tej wystawy", takie same podziękowania znalazłam potem w katalogu wernisażu. Byłam bardzo niemile zaskoczona, wręcz zszokowana. Kolega chyba poczuł się winny, bo podszedł do mnie i zaczął tłumaczyć, że " Jarek naprawdę mu pomógł itd". Powiedziałam obojętnie, że muszę już iść i wyszłam stamtąd. Czuję się z tym źle, kolega doskonale wiedział jakie piekło mi urządził w trakcie rozwodu, jak bardzo cierpiałam ja i moi rodzice ( bo ich również opluwał publicznie m.in na fb). Jestem rozżalona. Powiedzcie mi, czy mam rację, czy może przesadzam? I jak teraz zakwalifikować tego kolegę ( btw swego czasu również baardzo mu pomogłam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze jestes zdrowo p**********a ksiezniczka. To nie jest Twoj przyjaciel tylko wasz WSPOLNY kolega a Ty mu stroisz fochy.. To jakies chore... :/ Okej, skrzywdzil Ciebie, Twoja rodzine itd, ale nie Twojego KUMPLA... To nie Twoj facet, zwykly znajomy i to na dodatek wasz wspolny,... A to, ze byly maz byl tragicznymm partnerem nie znaczy, ze nie potrafi byc dobrym kumplem... Ja na Twoim miejscu bym przeprosila Twojego znajomego, bo sam opowiedzial się, że nie chce się wtracac w kwesti relacji MIEDZY TOBA I NIM a nie ogolnie.. Co ma teraz wybrac z kim sie znajomi? Czy olac to, ze naprawde mu pomogl bo krolewna ZNAJOMA bedzie miala focha? Masakra jakas... :/ :/ :/ Moze jeszcze powinniscie byli na rozprawie rozwodowej sie znajomymi podzielic...? Albo sobie 'widzenia' ustalic? Moze kontroluj jeszcze o czym ze soba rozmawiaja zeby przypadkiem nie polubil go ani troszeczke bardziej niz powinien? W glowie mi sie to nie miesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie, sie, ze wspomnienie bylego meza boli pod kazda postacia, po takim ciezkim rozwodzie. Pamietaj jednak ze to juz tylko wspomnienie. Zal, zlosc, nie pozwol, by juz po rozwodzie osoba Twojego ex psula relacje i innymi ludzmi. Kolega Cie nie oszukal o ile sama mu przy tym wernisazu nie pomagalas. Wtedy jednak moze Ci byc przykro z powodu pominiecia a nie wymienienia ex, skoro on faktycznie sie do niego przysluzyl. Masz prawo nie chciec sluchac juz o ex, ale jesli takie sytuacje beda niszczyly relacje z innymi to niezaprzeczalnie ten czlowiek ma wciaz wplyw na Twoje zycie, a przeciez tego juz nie chcesz, prawda?;) Z kolega, by nie pozostal niesmak, porozmawiaj. Nie musisz sie kajac, ale wytlumaczyc, ze tek jeszcze reagujesz na osobe ex, ale nie ma to nic wspolnego z kolega. Bo tak szczerze, to nie ma. Nie przejmuj sie za bardzo swoim zachowaniem. Daj sobie czas by ochlonac po rozwodzie. Czas zakonczyc emocjonalnie malzenstwo, nie tylko na papierze. Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka1234qqq
olałaś swojego kumpla w ważnym dla niego dniu i chamsko wyszłaś bo twój były mąż mu pomógł zorganizować imprezę i z ludzkiego odruchu przyzwoitości złożono mu za to podziękowania? Wiesz co, ja na miejscu tego gościa z miejsca skresliłabym taką p******ną osobę jak ty bo zadawanie się z takimi egoistycznymi snobkami, którzy myślą ze cały swiat kręci się wokół ich pępka jest szkodliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×