Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sex w malzenstwie

Polecane posty

Gość gość ZALOZYCIEL TOPIKU
dzieki za slowa wsparcia I krytyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komandor Zielononóżka
Bo niektóre uprawiają seks tylko żeby zrobić sobie dziecko. twoja żona jak przejmie inicjatywe, to tylko po to żeby zrobić sobie kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm w takim razie może postaw ultimatum.Niech wie,że masz serdecznie dość takiego życia.Nie po to masz w domu kobietę,żeby sobie musieć samemu robić dobrze.Powiedz jej,że nie jesteś seks maszyną ale masz swoje potrzeby i jeśli ona tego nie rozumie to wpycha Cię w ramiona innej kobiety.Facet wychodząc z domu powinien mieć pełny żołądek i puste jaja jak to się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA: pisalam juz o sobie wczesniej. Wiele eskazuje na to ze nic sie nie zmieni... druga osoba albo musiaby cie stracic aby znow doceniac...albo poprostu ma za dobrze i przestala sie starac... lub najgorsze nigdy nie kochała o teraz już nawet sex jej sie znudzil. Kidys na tym forum pisala pewna kobieta z podobnym problemem. Wsxyscy jej doradzali zdrade. Jednak ona sie nie podala. Najpierw probowa jsk wiele osob...tj rozmowy, sexy bielizna... nie dalo to efektów i skupila sie na sobie a maz sam przyszedl z sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachowuje sie identycznie jak twoja zona. moj facet jest zbyt malo meski w lozku, i bardziej dba o siebie. chyba to mnie odpycha. chcialabym miec kochanka z prawdziwego zdarzenia, ktory wie jak mi dogodzic, gdzie dotknac, jak podniecic, bo to mi ciezko przychodzi po latach. wiem, ze nie jest jasnowidzem, ale nie chce musiec mu tego tlumaczyc jak dziecku co gdzie ma zrobic. zawsze najbardziej bylam podniecona i mialam najwieksza ochote na poczatku znajomosci kazdej "przedzwiazkowej", potem juz robie sie zimna:/ wkurza mnei to i mysle ze mam maly poped, albo cos ze mna nie tak i powinnam sie wybrac do seksuologa. moj facet tez przestal w koncu zabiegac o seks, bo ciagle odmawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ZALOZYCIEL TOPIKU
gość 01.06.2014 moze cos w tym jest co mowisz. wezme sobie do serca wszystkie porady stad. zobacze jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 16.26, dodam jeszcze, ze w moim przypadku o tyle jest inaczej, ze mi sie z nim dobrze zyje, i zdaje sobie sprawe ze ma swoje potrzeby, wiec czasem go wezme z zaskoczenia, czy zrobie mu dobrze ustami. ale kochankiem nie jest zbyt dobrym, skupia sie od razu na mojej "dolnej strefie", zamiast zaczac od podniecenia mnie, wiec robie to dla odbebnienia przyznam sie. zdarza mu sie mnie bardzo podniecic jedynie wtedy, gdy ja juz spie, a on mnie budzi palcami, i budze sie w momencie jak juz jestem mokra tam na dole i w takim polsnie mam ochote. to mi sie podoba. niewiem dziwie sie sobie, bo jest mega przystojny i fajnei umiesniony, sprzet tez ma dobry. im wiecej o tym mysle, tym bardziej mi sie wydaje ze jesli bedziemy razem i nic sie nie zmieni, to go bede zdradzac chyba. bo uwielbiam to uczucie podniecenia na poczatku, ktos jest nowy dla mnie, nieznany, jestem ciekawa jego ciala. a tu juz no wieje nuda po 5 latach. nie umiem temu zaradzic i zamiatam problem pod dywan, przyznaje sie, ze nawet nie poswiecam czasu na szukanie rozwiazania. no on nie umie mnie podniecic, tak zebym szczerze chciala, dlatego rzadko jest seks miedzy nami. poza tym mysle tez ze ma tu znaczenie intelekt i to co ktos robi w zyciu. rok temu mielismy mala przerwe, pare miesiecy, potem on sie z kims spotykal i ja tez poznalam fajnego faceta. byl boski, po pierwszej randce nie moglam spac. tak na mnei dzialal, ze wystarczylo ze stal obok a ja juz chcialam. niestety do niczego miedzy nami nie doszlo, sama niewiem czemu, nie bylo sytuacji odpowiedniej, troche bylam oniesmielona, jakos tak. ale fakt, ze fantazjowalam o seksie z nim co noc, buzowalo we mnie i do tej pory go wspominam, i podejrzewam, ze gdyby byla taka opcja to poszlibysmy teraz do lozka, no ale nie mamy kontaktu. facet byl taki bardziej wygadany, wydaje mi sie bardziej aktywny zawodowo, taki ogarniety od mojego i to na mnie tez podzialalo. moj jest taki troche no nudny, nie robi nic nadzwyczajnego, nie pociaga mnie przez to tez fizycznie. nie zrozum mnie zle, kocham go, poza seksem bardzo dobrze nam sie zyje razem, no ale problem jednak jest trzeba spojrzec prawdzie w oczy. najgorsze ze do slubu mamy rok, a jak czytam co tu pisze, to jestem coraz bardziej przerazona. ale z drugiej strony, ze mna bylo tak zawsze, kogos poznaje sa motylki jest podniecenie, mija rok, dwa, i koniec, nuda. i zawsze spotkam jakiegos a to kolege z pracy, a to kogos nowego, o kim fantazjuje i dziala to cos. i wiem ze gdybym zakonczyla ten zwiazek, poznala kogos nowego, to scenariusz by sie powtorzyl za jakis czas. nigdy go nie zdradzalam, ale nie jest lekko z takimi myslami w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garger
takie laski robią sobie same koło pióra.Tu takie biedne bo facet nie wie jak ma ich dotykać i co lubią w łóżku ale jak ma to sprawdzić gdy ciągle odmawiają i mężczyźni nie mają szansy wykazania się?Błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do przedmówczyni-nie wiem po co jesteś z tym facetem skoro jest dla Ciebie nudny i chętnie byś go zdradziła :O.Nie nadajesz się do długiego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ze z innej
beczki, ale tak poczytałam wczoraj temat o czystości gdzie pisano że dzięki seksowi przed ślubem poznamy i ocenimy czy będzie dobrym dla nas partnerem, a tu proszę okazuje się że nic bardziej mylnego. -tyle sie nakrzyczeli że trzeba się dopasować sprawdzić przed ślubem (związkiem?)że to konieczne, a tu okazuje sie że to nic nie da.Jeszcze właśnie bardziej zmyli .Bo na początku jest super seks, laska jest hot a potem gdy już związek na stale stygnie i robi się nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowy , rozmowy , rozmowy Tak pitola kobiety ktore maja w domu kogos kto nie rozmawia i wydaje im sie ze wszyscy inni to maja tak samo jak wzorzec z domu wlasnego, a to bzdura ! O czym tu gadać ? zona dlaczego nie masz ochoty na sex ? odpowiedz bedzie zawsze taka sam , albo podobna , NIE WIEM ? Tak to juz jest , a jak mam zabiegać o ten sex cały dzien jak mi to pisali , to mam to w d***e , nie bede od rana zachowywał sie inaczej niz zawsze po to by dostać przysłowiowej d**y , chce by było jak kiedyś kiedy to przytulenie , miłe słowo , dotyk , usmiech powodował u niej chec na sex - Ja sie nie zmieniłem i mam prawo wymagać tego samego od zony , inaczej nich ona zaakceptuje moją zmiane , ze bede miał kochankę .Pracować nad zwiazkiem , taaaa a nad czym jeszcze ? Dziwne ze inne kobiety w jej wieku mnie podrywają. Jestem podobno przystojny, zadbany na pewno, dość majetny bo pochodzę z dość bogatej rodziny. A taki facet zawsze budzi zainteresowanie , to dlaczego dla zony stałem sie nie atrakcyjny ? W nosi mam jej hormony , to jej problem i ona musi o to zadbać tak jak ja o swoje zęby , wątrobę i ewentualne nadcisnienie , nikt tego ze mnie nie zrobi , czyż nie ? Naswietlem problem - ona go nie widzi , dostaje na odpczepne co jakis czas , NIE CHCE TAK ! tak juz jest dwa lata, nie wytrzymam dłuzej , tym bardziej ze kobiety są i są chętne ! Potem bede czytał jak na innych forach jaki to ze mnie s******l , bo zdradziłem . a juz ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ZALOZYCIEL TOPIKU
no tak jest I jeszcze psychology kobieta pisze, ze tak, ze facet okazal sie swinia bo nie rozumial I odpowiedz bedzie taka sama czy to kobieta zdradzila czy zostala zdradzona - "facet Cie nie rozumial" napisze psychology feministka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeba było od razu założyć temat,że szukasz kochanki a nie o problemach z żoną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ! bardzo dobrze ze tak napisła , bo to pokazuje , ze zdrajca nie zawsze jest winny zdradzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko głupiemu babsztylowi sie wydaje , ze wszystko jest i było w porzadku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło mi do głowy,że może twoja żona boi się ewentualnej ciąży,ale to pewnie nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło mi do głowy,że może twoja żona boi się ewentualnej ciąży,ale to pewnie nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torturra
Panowie, panie z reszta tez, to nie o to chodzi kto jest swinia i zeby ludzi wyzywac. Chodzi o wasze zwiazki i o to czy waszym zdaniem warto o nie walczyc, jak kochacie to jeszcze walczcie, jak nie to nie, to trzeba sie zastanowic nad rozstaniem. Po co sie meczyc, bo dzieci, bo wspolny dom? Dzieci nie bede szczesliwe ze sfrustrowanymi rodzicami, wierzcie mi, wiem z wlasnego doswiadczenia. Ale jesli jednak sie kocha to moze warto jeszcze kilka razy zrobic z siebie idiote czy idiotke, moze jednak sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''W nosi mam jej hormony , to jej problem '' no i wyszło szydło z wora...a raczej egoizm .Ty po prostu masz ją całą w nosie. Nie kochasz jej, I dlatego jest jak jest.Zrób jej przysługę i odejdz od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Ci dam inne rozwiązanie- pokaż jej, jakby to było, gdyby Ciebie nie było. Nie organizujcie wspolnego czasu- sam wychodź do kanjpy, na długi weekend weź dzieciaki i poijedźcie gdzies. Widac lask ama słabe libido, nie chce sie jej, Znam niestety takie kobiety- wyjdą za mąz, urodzą dzieci i załatwiły co miały załatwić, wiec o męża już nie dbaja. Twoja żona dopiero jak poczuje, ze oprocz seksu, w innych dziedzinach tez jestes obojetny- moze do niej cos dotrze. No i jak tu sie zenic, jak potem takie klocki wychodza?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMOCY z moim meżem jestem 5 lat z tego we wrzesniu minie nam 2 lata po slubie ,,, nie wychodzi nam seks..... masakra zrobilam zabieg aby pozbyc sie dziewictwa bo caly czas zwalal na mnie ze to moja wina ... nie wiem co mam zrobic pragne miec dziecko mam juz 30 lat ......mam problem by odejsc mamy wspolny kredyt na wesele brany i co madrale co doradzicie ?// nie utrzymam sie sama placac polowe tego kredytu i stancje moze macie jakis sposob ,,, kocham go jeszcze ale nie radze sobie z psychika placze na widok malych dzieci serce mnie sciska ...nie potrafie zyc tak... tylko nie piszcie o psychologu nie stac mnie na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa lata po ślubie, a wy splacacie kredyt na wesele? zrezygnuj z tego dziecka, bo będzie miało ciężkie życie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz dojść - gdzie ?:) sory ale brzmi to tak jak by organzm miał cos wspolnego z zajsciem w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat a głupia jak but , dobrze ze nie masz tego dziecka ...masakkra by była głupek wychowywał by dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże mam to samo z moim mężem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko i córko. chłopie nie słuchaj tych wszystkich rad. ogarnij sie . ja to bym chciała zeby mój mąż w takim wypadku powiedział mi cos miłego, rozsmieszył, zaskoczył na rozluznienie a za chwile wziął siłą :P co sie bedziesz płaszczył. bierz ją. przysiegała c***ewnie ? nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak mam zabiegać o ten sex cały dzien jak mi to pisali , to mam to w d***e , nie bede od rana zachowywał sie inaczej niz zawsze po to by dostać przysłowiowej d**y , chce by było jak kiedyś kiedy to przytulenie , miłe słowo , dotyk , usmiech powodował u niej chec na sex - Ja sie nie zmieniłem i mam prawo wymagać tego samego od zony , inaczej nich ona zaakceptuje moją zmiane , ze bede miał kochankę .Pracować nad zwiazkiem , taaaa a nad czym jeszcze ? Dziwne ze inne kobiety w jej wieku mnie podrywają. Tym się właśnie różni żona od qrwy, że nie szarpie chłopa za rozporek. Podrywają cie najzwyklejsze dzifki a nie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak - wszystkie kobiety to k***y ty jestes ta jedna najpiekniejszą i prawą ! a rogi masz ku niebu - zj***e jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tutaj nie rozumie co to znaczy "podrywać" wiec uswiadomie ... nie mylić z ciagnieciem do łóżka. Tyle, ze tutaj wiekszość to durnie, a im sie wydaje, ze coś madrego napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×