Chłopak przy mnie pierdzi bez skrępowania

Witam, proszę o pokaźne podejście do tematu... Jesteśmy razem 4 lata i ostatnio mój chłopak nie wstydzi się kompletnie przy mnie pierdziec i to głośno po czym wybucha śmiechem... Nie pochwalalam tego nigdy, zawsze zwrwcalam mu uwagę, na początku w zartach a teraz nie jest mi kompletnie do śmiechu... Myślicie że już mnie nie szanuje? Tylko w tym zachowaniu się to może objawiać, na innych płaszczyznach jest dobrze między nami i widać jego szacunek do mnie oraz miłość...

* proszę o poważne podejście do tematu

wspolczuje Ci, nie lubie takiego prostactwa, ja nawet przy rodzicach bym sie wstydzila piernąć a co dopiero przy chlopaku/mężu... nie wiem co ci poradzic, jak oduczyc chamstwa prostaka?

Ale on właśnie nie jest w innych zachowaniach Chamski ani prosstacki... Tylko od niedawna te pierdzenie a tak to jest bardzo kulturalny i ułożony dlatego sama jestem w szoku. Mi powiedział ze to znak że przy mnie nie wstydzi i ze mnie kocha i daje mi cytat ze kobieta

"kobieta jest twoja jak się nie wstydzi przy tobie rozebrać a mężczyzna jest Twój gdy nie wstydzi się przy tobie pierdziec".... :o Naprawdę nie wiem jak na niego wpłynąć, moje obrzydzenie nic nie daje, on się wtedy tylko śmieje i mnie przytula... Może wynika to z tego ze dziecinny? :(

wiesz ja jestem w stanie zrozumieć jak komuś się wymsknie bąk, i nie zapanuje nad tym (np. jak śpi), to wtedy OK nie przeszkadza mi to. Ale jak ktoś celowo puszcza mi smrody pod nosem, mimo że mógłby na chwilę wyjść z pokoju, to ja bym z takim prostakiem nie była bo nie mam ochoty wąchać czyichś smrodów z od\bytu.

"Myślicie że już mnie nie szanuje?" :D:D:D:D AAAAAAAAAhahahahaha iq70 :):):):)

krewzpipy Co w tym śmiesznego?

ku****hwa dziewczyno, inne są napi***er***da**lane żelazkiem po nerkach, ich faceci walą tyle wódy że nie ma co potem żreć a ty sie dowalasz do normalnych, naturalnych procesów biologicznych przemiany materii, sama sr****a**sz bakłażany codziennie. On musi wysłuchiwać twojego rzępolenia od lat :D w zamian jakoś przeżyjesz ten metan, czy będziesz bredzić wszystkim dookoła jak Ci strasznie źle ? ŻENADA ! Głupia wstrętna babo !

może nie dawaj się wtedy przytulić i po prostu obrażaj się,wiem że to głupie ale nie wiem co poradzić na chamstwo.Z tym szanowaniem to nie do końca głupota, coś w tym jest. Zyczę stanowczości w zwalczaniu tego prostactwa :)

Dziękuję za normalne odpowiedzi s krewzpipy ma coś z głową

To jest chamstwo, prostactwo i prymitywizm. Co do metod zaradczych? Poważna rozmowa i zdecydowane oświadczenie, że sobie tego nie życzysz, że ciebie to nie bawi i że zbiera ci się na wymioty, gdy on się do ciebie zbliża. Ponadto musisz przemyśleć kwestię konkretnej reakcji, bo pewnie on tę rozmowę (kolejną) zlekceważy. Zatem musisz mu od razu zapowiedzieć, że albo przestanie się błaźnić, albo ty... Zastanów się co on takiego lubi, czego mu będzie brakowało. Nie namawiam cię do jakiś histerycznych gestów, do dąsania się. Oczywiście możesz się na niego obrazić, ale samo w sobie, to może być za mało. Może kolegów ma jakichś debili?

no coz, oznacza to, ze przesliscie do kolejnej fazy zwiazku, gdzie jest juz tylko przyzwyczajenie i milosc braterska. Zapewniam cie, ze przy atrakcyjnej kolezance z pracy, twoj facet bedzie na maksa sciskal d**e, zeby nic nie wylecialo

Obraź sie na niego i nie dawaj mu szpary przez tydzień na pewno pomoże :D mało to rumianych pipek jak ty biega po podwórku ? :D Kiedyś jak przyjdą prawdziwe problemy to wspomnisz moje słowa i zatęsknisz za bonami ! Żenada i żal !

Bliższe poznanie, poczucie pewności wcale nie oznaczają, że ludzie zostają prostakami. Do głowy by mi nie przyszło tak się zachowywać. Mnie przeszłaby ochota na seks z kobietą, która tak by się zachowywała. Może to jest droga? Nie doradzam ci szantażu, bo niby sprawa nie tak wielka, ale wydaje mi się, że ochota na współżycie, może ci zwyczajnie odejść.

krewzpipy Już sam twój nick, świadczy o tym, że jesteś prostakiem i durniem. Każda twoja wypowiedź, jest nic nie warta, więc gadaj ile chcesz, lub nie gadaj, to nie ma znaczenia. Problem nie jest dramatyczny, ale przykry. Od takich przykrych rzeczy, niejeden związek zaczął się chwiać, gdy jedna strona nie mogła pojąć, że proste zaprzestanie jakiejś głupiej czynności (w tym wypadku chamskiej) może zlikwidować konflikt.

Siijj lagę pe********dal*****************************e, jak każda dziura bez dna wyżywa sie na nim na każdym kroku to jeszcze sobie kolejny problem znalazła, tez twój pomysł żeby seksu nie było, to sobie inną znajdzie co za problem jakąś małolate obrócić ? hę ? Jaki wrażliwy że mu baba baka puści i niby by nie wsadził bo wielce obrażony :D żenada, wojsko by ci sie przydało!

Tez mi wydaje ze juz przeszło zauroczenie i motylki z jego strony... Za niedługo związek może się rozpasc np przez zdradę

Za każdym razem po pierdnięciu wyliż mu dziurkę, to powinno dać mu do myślenia, może go zawstydzi :P

Nie wiem czy dam radę bo nigdy tego nie robiłam, ale spróbuję, jeżeli to ma go oduczyć...

Ludzie nie podszywajcie sie pode mnie, to nie jest zabawne :O

Masz tylko jeden sposób - zacznij Ty też przy nim pierdzieć. Zobaczymy, czy Twoje "zapachy" beda dla niego miłe :P No i np. przed seksem nie umyj tyłka i poproś o minetę :P

To walnij mu takiego pierda,ze az dom wysadzi :)

Wojsko, to jest co innego i w wojsku panują koszarowe obyczaje i nie o to tutaj chodzi. Kiedyś, przed wojną chociaż, z tych koszarów wychodził żołnierz i wobec kobiety był szarmancki i kulturalny. O to w tym chodzi, żeby wiedzieć, gdzie i jak się zachować. Czym innym są koledzy, czym innym rodzina i czym innym własny związek. Wiem, że dla prostaków to jest za trudne, bo oni zawsze chcą być wszędzie tacy sami prymitywni, bo tak najłatwiej.

Up

Up

spoko

To znaczy ze Cię Kocha i się mi wstydzi

Przesadzasz dziewczyno! Każdy pierdzi i jest to nawet wskazane! Zatrzymaj gazy w jelitach, to zobaczysz jakie kolki dostaniesz.My jesteśmy 1,5 roku razem i normalnie pierdzimy przy sobie..

Upek